Witam !
Dwa lata temu, jakoś w październiku posadziłam w doniczce pestkę mango. Moja radość była ogromna kiedy mango zaczęło kiełkować i wypuszczać pierwsze małe listki. Roślinka była coraz większa, przybywało jej listków aż do pewnego momentu. Niedawno zaobserwowałam u mojego mangusa plamy na liściach, biały nalot od spodu, usychanie i odpadanie małych listków, prześwity na starszych liściach. Mango wciąż się broni, próbuje wypuścić nowe gałązki, ale bez skutku, gdyż każda jedna usycha i odpada. Co za cholerstwo przyczepiło się do mojej roślinki i jak z nim walczyć ? Pomocy :(