#226
od listopada 2006
Kalamondyna zaczyna wypuszczać pąki! Jeszcze jej nie przesadziłem, ponieważ gleba jest cały czas wilgotna, od czasu nasączenia gleby w wodzie. Przesadzę, ją gdy ziemia wyschnie. Ucieszyłem się gdy ujrzałem pąki bo to znak, że roślina nie uschła.
Pozdrawiam !!
Prosżę o pomoc! Kalamondynkę kupiłam rok temu. Przez całą wiosnę i lato wypuszczała kwiaty i owocę. Mniej więcej we wrześniu przestała rodzić kwiaty. Z czasem zaczęła gubić liście, które brązowiały i opadały. Przeczytałam gdzieś, że zimą cyrtus musi mieć tempertaturę ok. 4 stopni i należy mniej go podlewać. Wyniosłam więc drzewko do nieogrzewanego pokoju. Ale to nie pomogło. W tej chwili kwiatek wrócił na swoje miejsce. Przez kilka dni wydawało mi się, że zaczyna wypuszczać nowe pędy, ale to było chyba złudzenia. Mam w tej chwili uschnięte drzewko, z kilkoma owocami, urodzonymi jeszcze jesienią. Owoce też już usychają.
Na zewnątrz ziemia często jest sucha, ale jak wyjęłam bryłę z doniczcki, okazało się, że tam jest bardzo mokro i trochę pachnie zgnilizną.
Czy to drzewko jest jeszcze do uratowania? Jak mam się z nim obejść?
Elizo...to, co opisujesz, jest niewątpliwie spowodowane nieprawidłową gospodarką wodną w ziemi, ale także brakiem kontroli wilgotności otoczenia.
Drzewko można będzie jeszcze uratować, jeżeli niezwłocznie wymienisz ziemię o odpowiedniej kwasowości (temat wielokrotnie poruszany). Cytrusy nie zrzucają owoców, nawet wtedy, gdy liści nie ma. Sprawdź tylko, czy pąki śpiące (wyrostki u nasady korzonków liściowych) zdradzają swoją aktywność. Z nich mogą się utworzyć nowe gałązki.
#240
od listopada 2006
Moje drzewko nie może się odbić po tym co przeszło i wypuszcza kwiaty, liście które później ustają w rozwoju, i nadal nie wiem czym to było tak naprawdę spowodowane. Dodam jeszcze, że drzewko jest przesadzone już od 3-4 miesięcy.
Filip...jeśli kwitnie, wszystko jest na dobrej drodze - cierpliwości...
Dzięki za radę. Nie wiem jednak, czy mam szansę uratować drzewko. Wyrostki nie zdradzają żadnej aktywności. Drzewko wyglada na uschnięte. Czy mam je przyciąć, czy zostawić i czekać?
Uaktywnienie pąków śpiących trwa nieraz bardzo długo. W stanie, jaki opisałaś jakiekolwiek cięcie jest niewskazane, chyba, że dotyczy to tylko całkowicie martwych gałązek.
na moje oko całe drzewko jest uschnięte. Nie wiem, jak ocenić, które gałązki są na pewno matwe, a które mają szansę odżyć. Chyba nie pozostało mi nic innego prócz czekania. Kupiłam nawóz do cytrusów i próbuję nim odżywić Kalamondynkę.
Kalamondynka chyba umarła. Jednak wyjęłam pestki z owoców i okazuje się, że 3 z nich wypuściły kiełki. Nie wiem, jak je portaktować - czy włożyć do gleby, czy potrzymać w wodzie? jeśli gleba, to jaka? na jaką głebokość? Jak pielęgnować, żeby pomóc im się zakorzenić? Przeglądałam forum, jednak nie udało mi się znaleźć kompletu informacji. Dlatego bardzo wdzięczna będę za ściągę albo za link do właściwego tematu. Z góry dziękuję :)
dzięki serdeczne. A na jaką głębokość najlepiej wsadzić nasiona? 1 cm wystarczy?
Wystarczy...i do małej doniczki, aby prawidłowo kształtować bryłę korzeniową w trakcie wzrostu...
mam pytanie przelałem swoja kalamondyne straciła wszystkie liscie . czy da sie jakoś uratować?
Uratujesz, pod warunkiem, że nie nastąpił proces gnilny korzeni. Poczekaj, aż ziemia przeschnie. Może wypuści nowe liście...
własnie wiele razy chciała wypuscic wypusciła 5 i potem rosły i dalej chce wypuscic ale jak wypuszcza one usychaja i opadają :/. ona chce wiele wypuscic pędów ale usychają i opadają. i niewiem co robić juz.
Pozdrawiam:)
(wypowiedź edytowana przez matrix5676 01.czerwca.2008)
witam! kupiłem dziś w obi drugą kalamondynę. ma jeden dojrzały owoc. tzn. kiedy bedzie dojrzały bo jest zółty. czy ma jakies cechy charakterystyczne
? np. zapach smak. i czy cytrusy mogą byc bezposrednio na słoncu czy lepiej przestawic na stanowisko północne?
Pozdrawiam:)
Witam... Robie sobie mikroklimat cytrusowy... Mam kalamondynkę, mandarynkę, granat i cytrynę... Kalamondyne - bonsai, ale odzwyczajam ją od tego...., mandarynka jeszcze mała, około 40 cm... Granat duże drzewo, bardzo ładny.. Cytryna około 40 cm.. Czy te rośliny mogą rosnąć, jako taki, las dotykając się liśćmi?
Nie bezpośrednio na słońcu, acz na dworze jak najbardziej.. :)
moja kalomandynka też stoi nad grzejnikiem i tez brazowieja koncowki lisci , gdzie indziej wyczytalem że to spowodowane jest tym ze stoi nad grzejnikiem , ale tez i nie moze to byc inna przyczyna
dostalam kalomndyne w marcu-miala pelno owocow. teraz gdy owoce dojrzeje zaczynaja opadac ale brak nowych kwiatow :((( czy to powod do zmartwienia?
#4392
od listopada 2005
Absolutnie nie...
zastanawia mnie jednak to, co piszesz, że owoce odpadają...raczej nie powinny samoistnie, ale jak odpadły, to też nie szkodzi...myślę, że w tym jeszcze roku możesz spodziewać się kolejnego kwitnienia...
uff...to dobrze:) juz myslalam ze kwiatow pozbylam sie z powodu malego dostepu rosliny do swiatla (jakis czas-podczas naszego wyjazdu- stala w pokoju z zaslonietymi roletami).