Mam problem z moim drzewkiem cytrynowym.
Stoi w chłodnym pomieszczenie [16-18 stopni], liście stały się matowe i zaczynają opadać. Nie wiem co mam robić, może potrzebuje więcej słońca lub ciepła. Sama nie wiem. Słyszałam, że cytryna musi mieć zimom trochę chłodniej.
Proszę o pomoc.
Łukasz Karate działa skutecznie w temp powyżej 19 stopni i nie działa skutecznie na ani na przędziorka ani na wełnowce.
Magdo zamieść zdjęcia i opisz warunki jakie zapewniasz cytrusowi.
witam Was serecznie. Rok temu dzieci kupiły mi w Palmiarni cytrynę zkwitła na wiosnę i miała owoc. Teraz niestety z przerazeniem widze samą łodydę liście opadły , czy da siejeszcze coś uratować
#4760
od listopada 2005
Zdarza się, że w okresie zimowym cytryna może zrzucić liście. O ile pędy są jeszcze zdrowe, to na pewno uaktywnią się pąki śpiące. Jak zawsze, gdy problem jest bardzo skąpo opisany, zawsze zalecana jest fotka do uzupełnienia...
Dobre by było zbliżenie miejsc nasady ogonka liściowego, powyżej którego występują pąki śpiące...
Witaj.
A czy jesteś pewien czy to jest cytrynka ? Moja znajoma ma taką i są 2 opcje. Albo jest to cytryna grecka albo mini. Ale może to też być kalamondyna. Tego ci nie powiem...dokładnie.
#4774
od listopada 2005
Hmmm... cytryna grecka??? - mini???
Wszystkie cytrusy są jadalne - tylko czy wszystkie są smaczne? - niektóre bardziej ozdobne, niż nadające się do spożycia...
Ze zdjęcia trudno wyrokować co do gatunku, ale to może być kumkwat lub kalamondyna
Twój okaz pozyskany został z rozmnażania wegetatywnego, dlatego drzewko zaowocowało mimo małego wzrostu - stąd też małe owoce. Może się okazać, że owoce będą się rodzić coraz większe w miarę wzrostu rośliny...
Dzięki za odpowiedź
"A czy jesteś pewien czy to jest cytrynka ?"
Raczej cytryna. W doniczce była wbita etykietka "Lemon" wraz ze zdjęciem i mini instrukcją hodowania
(wypowiedź edytowana przez toba94 01.marca.2010)
#16
od lutego 2010
I wszystko jasne to cytryna mini, były takie w sprzedaży w naszym sklepiku na NS. To drzewko jest szczepione.
(wypowiedź edytowana przez Czarodziej 01.marca.2010)
(wypowiedź edytowana przez Czarodziej 01.marca.2010)
#4775
od listopada 2005
Ta "mini" - to jakaś nowość na rynku? - nie była chyba dotąd szeroko eksponowana? - jak ją w takim razie zaklasyfikować? jako nowy gatunek? hybryda?
PS na tej etykiecie pisze "PRODUCE OF PORTUGAL" zapomniałem dopisać
(Może to będzie miało jakiś wpływ na identyfikacje)
(wypowiedź edytowana przez toba94 01.marca.2010)
#4776
od listopada 2005
Czy ta odmiana ma swoją własną nazwę biologiczną? - bo to że jest mini jest bezsporne. Nie znałem jej wcześniej, ale to chyba dlatego, tak jak wspomniałem, nie była zbyt aktywnie reklamowana...
Raczej nie ma jest to wytwór naukowców badających i mających osiągnięcia w genetyce cytrusów.
#4778
od listopada 2005
Hmmm... przyznam, że przepięknie się prezentuje to drzewko.
Jeszcze jedno: sądziłem, że powstało ono w rozmnażaniu wegetatywnym, a tu, jak się doczytałem w podanym przez Ciebie linku powstało w wyniku selekcjowanych szczepień... Co jeszcze nowego nas czeka?...
#22
od lutego 2010
Widziałeś cytrusy wielogatunkowe? Mam osobiście takiego mam siedem różnych gatunków cytrusów na jednym pniu. Z cytrusami można zrobić tak wiele rzeczy i mieszań genetycznych ile jest tylko wielokrotności odmian a tych nie wiem sam ile jest.
Co może być przyczyną opadania kwiatów w cytrynie?
Kwiaty mi rozkwitają, a na drugi dzień cały kwiat odpada.
Jest to cytryna skierniewicka i ma ok. 3 lata. Nie wiem co jeszcze dopowiedzieć... dzisiaj rozkwitł jeden z ostatnich pączków.
#4820
od listopada 2005
Przyjrzyj się dokładnie kwiatom - prawdopodobnie opadają kwiaty męskie. Poznasz je po tym, że nie posiadają słupka, typowego dla kwiatów żeńskich, których na drzewku jest zawsze nieporównywalnie mniej. Bywa czasem, że kwitną same męskie, ale to już zależy od humoru rośliny. Jeśli drzewko nie zdradza objawów chorobowych, nie należy się tym przejmować...
Opadały kwiaty różne ze słupkiem i bez.
Ten który teraz kwitnie ma słupek ale dosyć krótki.
Dziękuje za odpowiedź.
Na cytrynie zawiązał się jeden owoc i ma się dobrze (chyba) ,Ale cytryna wypuściła dużo pąków co z nimi zrobić? Obciąć czy zostawić?
#4950
od listopada 2005
Gdybyś bardziej wnikliwie wczytał się w cały materiał, także w części archiwalnej, to z pewnością wielokrotnie spotkał byś się z podobnym pytaniem, gdzie omawialiśmy, że cytryna, także inne cytrusy kwitną nawet kilka razy w roku, mimo, że wcześniej zawiązywały też owoce. Tak więc na jednym drzewku może się spotkać nawet 3 - 4 pokolenia owoców.
ZOSTAWIĆ!!!
Witam !
Gdy podlewam cytrynę to z ziemi wychodzą takie małe,białe pajączki co z nimi zrobić? Dodam ,że końce liści zaczynają żółknąć i schnąć czy to sprawka tych pajączków?
#5010
od listopada 2005
Są to najprawdopodobniej skoczogonki (Collembola) - (1 - 3 mm). Są one zazwyczaj pożyteczne, gdyż żywią się martwą materią organiczną. Rzadko kiedy występują na tyle licznie, by mogły zacząć wyjadać korzenie roślin. Z doświadczenia wiem jednak, że ich występowanie jest bardzo irytujące.
Utrzymywanie ziemi w mniej wilgotnym stanie ograniczy ich liczebność.
Leczenie nie jest konieczne, ale można zanurzyć doniczkę w wodzie powyżej poziomu podłoża, a następnie odlać skoczogonki wraz z wodą.
Cytrusy nie lubią zbyt intensywnego podlewania, co może być u Ciebie główną przyczyną choroby drzewka, ponieważ w nadmiarze wilgoci korzenie mogą ulegać gniciu. Potem traci się całą roślinę...