Na przełomie czerwca i lipca znajoma podrzuciła mi "bidniutką" zaszczepkę. Przez wakacje jakoś roślinka wegetowała, dopiero we wrześniu zaczęła pokazywać, że jednak żyje. Teraz pokazuje, że całkiem nieźle jej to życie "wychodzi". Parę tygodni temu, wg relacji żony, (podczas mojej nieobecności) ponoć roślina kwitła na biało, ale kwiat trzymał się krótko, 2-3 dni. Nigdy nie spotkałem tego typu doniczkowych roślin ???
Wydaje mi się, choć nie mam 100% pewności, że poszukiwania należało by skierować w kierunku rodzaju Sinningia...To dość rozległy rodzaj - posiada wiele odmian, także hybrydowych...
Marek, dziękuję :-) Poszukiwał raczej nie będę ponieważ ilość gatunków, odmian i hybryd jest olbrzymia. Wystarczy mi rodzaj :-)
W uzupełnieniu wątku: - początkowo kwiaty, a raczej ich pąki są białe, później przebarwiają się na fioletowo - pod rośliną znalazłem dwie połówki chyba torebek. Nie znalazłem w sieci fotek owoców Syningii, ale chyba będą one należały do niej?