Powiedzcie mi czy owoce czeremchy (jagody tego drzewa) sa jadalne??
Pozdrawiam
Są jadalne (jadłem je kilka razy), ale bardzo cierpkie. Nie tak bardzo kwaśne, słodkie.
Natomiast pestki w tych owocach zawierają cyjanowodór i są trujące. (Wniosek - nie rozgryzać pestek!)
Macieju, nie zniechecaj Michala. Owoce czeremchy bywaja cierpkie, ale jak dobrze poszukac drzewa, to mozna znalezc takie, kt. rodzi owoce slodkie.
Owoce czeremchy swietnie nadaja sie na dzemy (najlepiej razem ze startymi na duze wiorki jablkami), kompoty, wina, nalewki. Pestki zawieraja amygdaline (a nie cyjanowodor, cyjanowodor tworzy sie z nie jdopiero w zoladku) -i coz z tego? wisnie tez ja maja i to podobno wiecej. Suszone owoce mozna utluc w maczke, ktora po dodaniu do zwyklej maki podnosi smak wypiekow. Uwielbiam czeremche. Oczywiscie, jest tez jadalna na surowo.
Jabłko do czeremchy jest naprawdę idealne :-), i nie tylko w dżemach, np. szarlotka czeremchowo-jabłkowa :-)))
Warto poszukać nasadzeń czeremchy amerykańskiej (większe owoce) w parkach, na skrajach lasów, np. koło mnie (Puławy), leśna 1,5 km alejka jest obsadzona Cz. amerykańską.
No jasne, ze amerykanska. Zreszta teraz chyba tylko ona pozostala (u mnie juz nie: opadla. Adios prunus serotina, adios utracony :-(. Nie bez powodu nazywa sie ten gatunek "czeremcha pozna".
W tym roku w mojej okolicy cos sie stalo z czeremchami. Smacznie owocowaly, owocki byly duze ale skapo. Na wielu drzewkach owoce uschly przed dojrzeniem. A w ogole to szybko opadly i teraz nawet czeremchy amerykanskiej juz wlasciwie nie ma. A ja chcialem winko przyrzadzic. Buuuu!!!
2004.10.06 22:45
JaGo
Czy owoce czeremchy można podawać papudze? Ona wysysa sok z miąższu, ale jednocześnie rozgryza też pestkę i wyjada jej zawartość. Czy to jej może zszkodzić?
#877
Wino z wygrzanej słońcem, przejrzałej czeremchy, po kilku latach leżakowania w piwnicy jest prawdziwym rarytasem. Mało które wino może się z nim zrównać.
2005.09.01 19:41
christ
owoce czeremchy sa slodkie ale te dojrzale
dobre sa nalewki i wina
2006.05.24 11:14
goya
Myślę, że stopień kwaśności lub słodyczy zależy w dużym stopniu od pogody w okresie dojrzewania owoców, i od usytułowania krzewu pod względem nasłonecznienia.Mieszkam na podkarpaciu ,i tutaj w jednym roku owoce na tych samych krzewach są kwaśne a w innych słodsze.Podsumowując ,jeżeli ktoś ma delikatne podniebienie, może pozostawić je dla ptaków.