Ja tam poprostu kupiłem muchołówkę w carfurze ;)
witam,
Moje dziecko 5 letnie zapałało miłością do owadożernych roslin. Jaka roslinke małokłopotliwą na początek radzilibysci mi kupić i u kogo bo w tym temacie mam zerową wiedzę.
Pozdrawiam Anna
polecam rosiczke przylądkową (drosera capensis) albo alicji (aliciae)
Kupic można na allegro.pl lub w jakieś dobrej kwiaciarni:)
Gdzie można dostać rośliny owadożerne - możliwości jest kilka :
- internet (allegro, fora takie jak to, internetowe kwiaciarnie)
- dobra kwiaciarnia, lub sklep ogrodniczy (odchodzą koszty przesyłki i widzimy co kupujemy)
- hipermarkety (OBI ogród, Praktiker, Castorama i inne centra handlowe, gdzie widzimy co kupujemy, ale rośliny nie zawsze traktowane są należycie i często do ich podlewania w sklepie używa się zwykłej wody, czego skutki możemy zaobserwować dopiero po jakimś czasie)
Ogólnie rzecz ujmując źródeł jest wiele i nigdzie nie mamy pewności, że wcześniej rośliny były odpowiednio traktowane. U doświadczonego hodowcy pewność ta jest największa, acz jeśli nie mamy możliwości odbioru osobistego, to znowu musimy polegać na poczcie, gdzie przesyłki traktowane są różnie.
W centrach handlowych z kolei widzimy roślinkę, możemy wybrać dorodną i odpada kwestia przesyłki, ale jak wspominałem rośliny często podlewane są zwykłą wodą i marnieją po zakupie (dochodzi tu też kwestia aklimatyzacji), ale po jakimś czasie i w odpowiednich warunkach nabierają kondycji.
#450
od kwietnia 2007
Można się również wybrać na organizowane co jakiś czas giełdy terrastyczne. Ja mam tylko 5 roślin kupionych w kwiaciarni (maxima x ventricosa, alicja, scarletka, capensis, muchołówka) reszta (tutaj wymieniac nie bede bo tego jest masa) kupione są na giełdach lub od kogoś z forum, ta opcja jest najlepsza :)
czy kupowanie muchołówki (lub kapturnicy) pod koniec lutego to dobry pomysł ?? (nie wiadomo czy zimowały i sie nadają do życia...) 28 II dziewczyna ma urodziny i chcialem taki prezent zrobic bo moja muchołówka jej sie bardzo podoba :]
#4050
od listopada 2005
Sprawdź przede wszystkim stan w czasie zakupu. Owadożery zaczynają powoli wracać do aktywności, więc nic nie ryzykujesz kupując teraz. Problem, jak się nimi zaopiekuje Twoja dziewczyna. Bez względu na to zaryzykować warto. Przecież jej pomożesz, gdy to będzie konieczne (oczywiście dziewczynie i roślince).
Powodzenia!!!
opieka i instruktarz z mojej strony to oczywista sprawa :)
nie chciałbym tylko żeby roślinka padła kilka dni po zakupie z braku odpoczynku bo wtedy prezent mógłby być źle odebrany :D
Najlepiej byłoby sprezentować dziewczynie własną roślinę, co do której jest pewność, że jest silna, ładna, była zimowana ...i przede wszystkim podoba jej się :)
A sobie możesz kupić nową i w razie potrzeby wypielęgnować, żeby urodą dorównała, albo przegoniła poprzednią kapturnicę :)
(wypowiedź edytowana przez greendalf 27.stycznia.2009)
#306
od października 2007
W tym "salonie orchidei" to ceny są z kosmosu, i to nie tylko owadożerów. Jeśli chciałbyś kupić ciekawszą muchołówkę to: wystawy organizowane co pewien czas( jutro będzie w Warszawie), lub poczekać na wiosnę na import- będzie organizowany na forum owadozery.pl
#273
od listopada 2007
Zgadza się - ceny mają niemałe. Na podobnej wystawie zorganizowanej w moim mieście, bodajże we wrześniu 2007, "zaraziłem się" roślinami mięsożernymi, ale od tamtej pory o czymś podobnym nie słyszałem, a z Bydgoszczy do Warszawy kawał drogi. :) Pewnie faktycznie przyjdzie mi czekać na wiosnę. Dzięki. :)
#285
od listopada 2007
Jestem zainteresowany zakupem muchołówek wszystkich odmian poza all greenem i regular formem (szczególnie odmianami bezzębnymi ;)). Szukam też d. burmani i d. binata. Jeśli ktoś posiada coś z powyższych i chciałby zrobic dil to proszę o kontakt. GG (preferowany) 1157928 (jestem praktycznie zawsze na niewidoku), priv, możliwy również kontakt telepatyczny. :)
#108
od września 2007
A ja poszukuję mrozoodpornego gatunku kapturnicy Serracenia purpurea ssp, purpurea, który jak podają Amerykanie 'porasta podmokłe tereny od New Yersey do koła podbiegunowego'.
Kontakt na pw.
bez
Często na innych forach są prowadzone importy ze sklepów lub hodowców i najlepiej wtedy się podczepić. :-)
(wypowiedź edytowana przez lolo 20.marca.2009)
#115
od września 2007
Dzięki Misiu. Właśnie się podczepiłem i za tydzień mam otrzymać nasiona.
Teraz mam problem - i co dalej ?
Będę szperać...
bez
Nie wiem czy to dobry pomysł abyś kupił nasiona tzn nie uważam go za zły tylko że kapturnice z nasion zanim będą dorosłe musi minąć trochę czasu, wiec dla tego sądzę że lepiej byłoby kupić od raz młodą roślinę.
mam takie nietypowe pytanie :) czy ktoś z Was jest w posiadaniu odmiany: red dragon i byłby chętny odsprzedania jej w dobre ręce?? :) szukałem na allegro ale niestety takiej odmiany nie znalazłem a u mnie w okolicy nie ma możliwości kupna... niestety w obi są tylko te "najbardziej popularne" :) jeżeli znacie jakieś dobre miejsce lub sklepy internetowe gdzie można takową nabyć to proszę o pomoc :) dzięki
Witam!
Od niedawna interesuję się muchołówkami. Na razie mam 4 egzemplarze muchołówki amerykańskiej.Mam pytanie czy trzymanie muchołówek w zamkniętym akwarium nie byłoby lepsze ze względu na to iż miałyby one o wiele większą wilgotność powietrza.Jeśli temat ten był już poruszany na tym forum to bardzo proszę o odnośnik do tego tematu.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Wojciech Napiórkowski witaj na forum :)
Tak, ten temat był poruszany kilkakrotnie na tym forum.
Muchołówki nie potrzebują wysokiej wilgotności, doskonale sobie radzą na parapecie czy na zewnatrz.
(wypowiedź edytowana przez lolo 02.kwietnia.2009)
Misia Go Go, dzięki za info:)
Misia, dzięki za namiar ;)
Witam!
Poszukuję sklepu internetowego gdzie mógłbym kupić mech który nie zaszkodzi muchołówce może posiada ktoś jakiś adres sklepu gdzie tak owy sprzedają ;)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
=======
Edit
=======
Meszek już znalazłem ale poszukuję odmiany muchołówki: Dionaea Muscipula 'Pink Venus' dodam że szukam jej już pól roku i bez efektów ;/
(wypowiedź edytowana przez lilithil 19.kwietnia.2009)
Witam,
chciałabym kupić rosiczkę - na prezent, na 6 maja. Trochę się naczytałam i chyba najlepiej kupić od hodowcy. Problem w tym, że nie odnajduję żadnych ofert - jestem laikiem w tym temacie. Może są niedługo jakieś targi albo ktoś z tego forum ma jakąś na sprzedaż?
Skandal ! Chamstwo ! Tragedia !
W jednym z hipermarketów Wrocławia (nie będę pisał że to Kaufland), gdzie kupowałem od jakiegoś czasu 5 litrowe opakowania wody destylowanej po 2,7 zł, stała się rzecz niedopuszczalna !
Ta sama woda kosztuje teraz 3,5 zł !
Rozumiem kryzys, rozumiem słaby kurs złotego, rozumiem podwyżki cen i fakt, że coraz większy popyt jest na tą wodę, ale przynajmniej nie denerwowaliby ludzi dużym, idiotycznym napisem "TERAZ 30% TANIEJ" !!!! :P
PS - i tak będę tam kupował, bo 3,5 zł to jedna z najtańszych opcji jakie znalazłem, ale fakt, że wprowadzają klientów w błąd jest dość denerwujący...
#336
od listopada 2007
Ja dawniej kupowałem na stosunkowo niedrogiej stacji benzynowej w cenie 5zł/5l, a obecnie kupuję w Carrefourze (2,69zł/5l). Przy okazji dam upust swemu żalowi. :)Real jest fatalnie zaopatrzony. W bydgoskim Realu nie ma w ogóle wody destylowanej w butelkach pięciolitrowych, a jedynie w okropnie drogich litrówkach, a szkoda, bo przechodzę obok codziennie. Nie wiem czy tylko bydgoski Real prowadzi tak nieudolną sprzedaż czy problem ten dotyczy całej sieci.
We Wrocławskim Real'u jest dostępna woda destylowana w 1 i 5 litrowych opakowaniach. W 5 litrowym wychodzi taniej, ale dalej jest to ok 5 zł... Wolę Kaufland, gdzie po 30% "obniżce" taka sama kosztuje 3,5 zł :)
Może jeszcze ktoś tu jest z Wrocławia i wie, gdzie mogą znajdować się dostępne 5-litrówki po 2,7, lub w podobnej cenie ? Nie mam czasu na zwiedzanie wszystkich możliwych marketów, a internet jest pomocnym narzędziem w wyszukiwaniu :)
Dlatego, jeśli ktoś ma tanie źródło wody destylowanej, to będę wdzięczny za namiary :)
Na Gdańskim Chełmie w Tesco 5 l.kosztuje 5,29zł zdzierstwo
Ja tam kupuje na stacji 4 zł/5l więc nie jest tak tragicznie, ale tylko czasami kupuje destylke do trudniejszych roślin w uprawie bo tak to bym zbankrutował;p
#172
od lipca 2007
Hej hej co do Wrocka to studiujemy tutaj z moją dziewczyną i jeździmy do Magnolii do Tesco, po wodę destylowaną 5 l - 2,60 zł wychodzi.
Dzięki za info :) Do "Magnolii" mam co prawda trochę daleko, ale przy jakiejś okazji, jak będę w tamtej okolicy, to pewnie wstąpię i kupię sobie wtedy większy zapas :)
#173
od lipca 2007
No my też mamy kawałek do Magnolii, ale jest tam najtaniej więc jeździmy raz na jakiś czas ale kupujemy 4-5 baniaków. Wtedy to jest opłacalne :) Pozdrawiam
#181
od lipca 2007
Witam serdecznie.
Chciałbym się zapytać czy ktoś może się orientuje, gdzie można kupić lub ktoś może ma nasionka lub ukorzenione rosiczki. Chodzi mi o Drosera binata i Drosera ramellosa. Jak ktoś ma jakieś informacje to proszę o informacje.
Z tego co się orientuje to Alberciarz ma sadzonki binaty i dorosłe rośliny bo sam u niego kupowałem.
D.ramellosa jest bardzo trudna do zdobycia.Lepiej kupić bulwy,nasiona potrzebują gorącej stratyfikacji oraz duże ilości światła,z bulwami też jest problem
Jak mają z mokro gniją,a jak za sucho więdną.
mam do sprzedania świetlówki bakteriobójcze-zapraszam na allegro-właśnie do przygotowywania wody idealnie czystej (np.do morskich akwariów) ja tak robie do moich i do mojego dzbanecznika(jak wyglada widac na dziale z dzbanecznikami zdjecie wiszacego na jucce potworka) :)dla mnie troche tansza opcja niż kupowanie destylowanej...
#4190
od listopada 2005
boswell - trochę namieszałeś...albo wyjaśnij do końca...
Jak się ma świetlówka bakteriobójcza np. do wody z kranu, która charakteryzuje się dużym stężeniem wapnia???...tego wapnia, którego akurat mięsożery nie lubią...
Chyba coś przegiąłeś...hmmm. nie rozumiem!!!
akurat u mnie tego wapnia nie za wiele w kranie...podlewam praktycznie wszystko woda z akwarium-przy okazji mam wymiane-a woda do akwa jest z kranu oczyszczana z chloru preparatem aqua safe i z bakterii swiatlówka. mojemu dzbanecznikowi juz dosc długo służy tak jak i storczykom.nie mialam na mysli ze tylko swietlówka i czesc-super aqua,nie rozwinelam wypowiedzi..
wapnia to u mnie raczej niewiele stad nie pomyslalam ze jeszcze to dochodzi u niektórych...ale tez nie wiem czy nie wolalabym ja przefiltrowac przez kawasny torf,opcja zdaje sie czesto tez stosowana przy niektorych biotopach w akwarystyce.choc na pewno szybciej kupic baniak destylowanej.:))
#363
od listopada 2007
Nie, no dziwny pomysł... Problemem przy podlewaniu kranówką nie są raczej drobnoustroje w niej występujące, a to, że jest po prostu twarda. Z tym - zgodzisz się - żadna świetlówka nic nie zrobi. :)
Z innej bajki; wszystkim, których interesuje wizerunek roślin mięsożernych w popkulturze polecam film, który właśnie kończę oglądać. "Sklepik z horrorami" bo o nim mowa to obraz leciwy i zupełnie nie aspirujący do tworzenia jakiegokolwiek realizmu, nie korespondujący z science fiction, więc bez problemu można mu wybaczyć okrutną kiczowatość i przerysowanie. Film z pogranicza horroru i komedii, opowiadający o nieco zamotanym gościu, który wyhodował krzyżówkę muchołówki i tłustosza. Roślina ta jest wiecznie głodna i nie zadowala się muchami. ;)
Edit: nie, no dla finiszu po prostu musicie zobaczyć!
(wypowiedź edytowana przez kosa 01.czerwca.2009)
Witam. Ma może ktoś z was jakąś rosiczke lub muchołówkę na sprzedaż ? Jeśli tak to wstawcie zdjęcia i napiszcie cene ( dobrze było by gdyby obok rosiczek znajdowała się moneta np.1zł dzięki temu mógłbym stwierdzić jakie są rozmiary :)