Witam. Na początek chce sie pochwalić moimi dwoma storczykami :D
Pierwszy to Phalaenopsis
/
Storczyk ma około metra i ma dużo kwiatów (co widać na zdjęciu)
Drugi to Dendrobium Nobile (przynajmniej tak mi sie wydaje :D)
/
Z Falenopsisem mam troche problemów ;/
Na początku róśł bez żadnych zastrzeżeń, jedynie liście mu troche oklapły co widać na tym zdjęciu
/
Na początku liście był sztywne i twarde, teraz zrobiły się wiotkie a niektóre miękkie ;/ tak jakby więdły ;/
Wczoraj zauważyłem że jeden liść się pomarszczył i jeden kwiat zwiędł ;/
/
/
Nie wiem co robię źle, storczyki podlewam raz na tydzień z czego bardzo obficie, nie stoją w wodzie, korzenie mają zdrowe wg mnie
Kupiłem ostatnio odżywkę do storczyków, może to dlatego z phalenopsisem dzieje sie tak a nie inaczej ;/
Storczyki stoją na biurku obok południowego okna, nie stoją w bezpośrednim słoncu, może za rzadko je podlewam?
Dendrobium mam od 4 dni więc nie zdążyłem jeszcze mieć z nim problemów ;D
Kwiaty ma piękne i pachnące ale cikawi mnie jedno.
Czy ten "kikut" w środku to nowa łodyga czy pozostałość po starej?
Nie znam się za bardzo na storczykach ale staram sie je hodowac wg zaleceń znalezionych w internecie oraz książce o storczykach.
Mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto mi pomoże jak to już nie raz było na tym forum. Pozdrawiam! :)