Witam!
Czy usychanie korzeni powietrznych w falenopsis jest oznaką jakiegoś uchybienia w ich uprawie??
Witam!
Z czasem niektóre powietrzne korzenie usychają,najczęściej są najdłuższe i najbardziej rozgałęzione.
Jeśli usychają wszystkie to znaczy ,że storczyk ma za mało wilgoci wokół.
Przy podlewaniu a raczej namaczaniu roślinki, staram się aby korzenie powietrzne,przynajmniej niektóre też dostały troszkę wody.
Gdy mamy więcej słońca możemy spryskać.
W okresie zimowym nie polecam.
Pozdrawiam i życzę pięknych kwitnięć
Małgosia
Wczoraj poprosiłam o radę (ale umieściłam swój post chyba w złym miejscu) w sprawie dziwnie wyglądającego phalaenopsisa (szykuje się do kwitnienia, ale od dwóch tygodni więdną mu liście). Diagnoza Małgorzaty (dziękuję!) chyba, niestety, jest trafna. Roślina zaczęła mi gnić - zapewne z powodu kiepskiego, nieprzepuszczalnego podłoża. Właśnie wyjęłam storczyka z doniczki. Obraz nędzy i rozpaczy, zostały mu tylko dwa zielone korzonki (to akurat te byly widoczne przez doniczkę, dlatego nie zauważyłam wcześniej, żeby coś się z korzeniami działo). Plus dwa korzenie powietrzne. Czy roślinę da się uratować? Wszystkie liście są "podmiękłe", ale zaczyna wychylać nowy listek i ten wygląda - na razie - zdrowo. Co mam teraz zrobić? Przesadzić? Zostawić na jakiś czas "luzem"? ALe jestem na siebie teraz wściekła, że te kilka miesięcy temu kupiłam tańsze podłoże. Chytry dwa razy traci...
Przesadziłam storczyk do lepszego podłoża i nie wiem co dalej. Nie chciałabym przesadzić w drugą stronę i zasuszyć. Czy - i jak - podlewać?
Witaj Paulino
Zaleca się podlanie po dwóch tygodniach od posadzenia.Doniczka powinna stać na podstawce z mokrym kermazytem.Po prostu trzeba zapewnić mu dużo wilgoci.Ja bym spryskiwała delikatnie liście ,ale tak by do stożka wzrostu nie dostała się woda.Serwuje też swoim storczykom mycie liści w roztworze pół na pół piwo z wodą.Jest to pewnego rodzaju odżywka ,a liście ładnie się błyszczą.
Twój phalaenopsis poradzi sobie mając cztery korzonki,więc się nie mart.
Nie raz będziesz podziwiać jego kwitnienie.
Powodzenia
Pozdrawiam Małgosia
#83
od stycznia 2007
Mam storczyka kattleye. Na pseudobulwach są takie niby papierowe osłonki,takie wysuszone błonki w brązowe kropki, które nie bardzo mi się podobają.Mam pytanie czy spełniają one jakieś funkcje, czy można je usunąć z kwiatka.
Czasami rzeczywiście brzydko to wygląda, ale te suche błonki są osłoną dla kwiatów więc nie powinno się ich usuwać.
dzięki za rady jak zakwitnie po rekonwalescencji dam fotke:-)
Aniu sprawdż korzenie,bo wiele na pewno jest przegniłych.
Co do spryskiwania*osobom które zaczynają przygodę ze storczykami nie polecam* trzeba bardzo uważać,woda nie może pozostawać w stożku wzrostu.Ale cóż każdy kiedyś musi zacząć więc próbuj.POWODZENIA
Ewo masz piękne phalaenopsis,ale zaciekawiły mnie też doniczki z dwóch ostatnich zdjęć.Czy możesz napisać o nich co nie co?
Pozdrawiam Małgosia
Dzięki Ewo,świetne donice i akcesoria.
Pozdrawiam Małgosia
#328
od listopada 2004
Swietne... tylko niesamowicie drogie, zwlaszcza w PL ... bo sa 2 razy drozsze niemal jak w Niemczech.
Ale orchidee tez sa bardzo drogie, wiec warto zainwestowac, tym bardziej, ze to na wiele lat bedzie.
Ciekawe jest to, ze orchidee rosna w swoim typowym podlozu,a tylko na dnie i po bokach jest troche drobnego drenazu.
Rowniez pozdrawiam
Ewa
Dzięki za pomoc, kwiatuszkowi chyba już jest lepiej, bo wypuszcza kolejny listek i do tego nowy pęd, jeśli uda mu się zakwitnąć wstawie fotkę.
Witam! Proszę o pomoc w uprawie mojego Phalenopsisa. Dostałam go w ubiegłym roku w czerwcu pięknie kwitł choć dosyć krótko . Dostałam go niestety w pełni rozkwitniętego, co myślę jest powodem krótkiego ok. miesiąca okresu kwitnienia (oczywiście u mnie). Po kilku miesiącach w miejscu obcięcia wypuścił małą odnóżkę - pomyślałam hura zakwitnie . I tu niestety przeżyłam rozczarowanie. W tej postaci tj. około 2 cm długości trwa już od ponad 3 miesięcy . Cała roślina też mnie nie zachwyca liście raczej jasnozielone mało jędrne, korzenie chyba w dobrym stanie (połowa w miętowym kolorze). Najpierw przyszło mi do głowy ,że ma mało wody , ale boję sie przelania ponieważ jednego storczyka już straciłam. Podlewam go co 10 dni , stoi w ciepłym mieszkaniu na zachodnim parapecie blisko akwarium. Poradźcie co dalej?
#342
od listopada 2004
Alicjo... troszeczke wyzej... tam gdzie sa fotki moich orchidei sa moje rady.
Musisz tez sprawdzic czy nie zaatakowaly go jakies zyjatka typu ( przedziorki, welnowce itd) Nie powinien tez stac w bezposrednim sloncu, one wola polcien.
Podlewaj wtedy, kiedy korzenie zrobia sie z mietowych srebrne.
Mozesz go zraszac, ale tak zeby woda nie dostawala sie do stozkow wzrostu, bo moze aczac gnic i lepiej zraszac z rana. Storczyki lubia tez przeplyw swiezego powietrza ( ale nie zimnego ) Mozna wiec wlaczac przy nich wiatraczki, nawiewy)
(wypowiedź edytowana przez Kayenn 25.marca.2008)
(wypowiedź edytowana przez Kayenn 25.marca.2008)
Dziękuję za zainteresowanie i pomoc :)
#352
od listopada 2004
Czy namaczasz ta doniczke z roslina ????
Bo wyglada na to, ze ona jest przesuszona.
Trzeba co kilka dni ta doniczke wstawiac w inne naczynie z woda na kilkanascie minut, zeby napila sie woddy.
#92
od stycznia 2007
Wstawiam,ale nie co kilka dni, tylko robię tygodniowe odstępy.Czytałam, żeby podlewać dopiero gdy całkowicie wyschnie ziemia. Ale dziękuję za informację, zaraz je wstawię do miski z wodą.
#355
od listopada 2004
Wedlug tego co czytalam to wszystko zalezy od podloza... jesli szybko przesycha to nawet co 3 - ci dzien trzeba zamaczac. Trzeba po prostu rosline wyczuc :))
Ciesze sie, ze udalo sie go uratowac :)))
Kupiłam niedawno storczyka, a po miesiącu nie wiem czemu zwiądł. Teraz kupiłam miltonię i też zaczyna się z nią coś dziać więdną jej kwiaty i boję się, że stanie się to samo co ze storczykiem? Bardzo prosze o radę bo bardzo lubię te kwiaty tylko nie wiem jak się nimi zająć.
(wypowiedź edytowana przez moniq0205 23.kwietnia.2008)
(wypowiedź edytowana przez moniq0205 23.kwietnia.2008)
#95
od stycznia 2007
Może ma jakieś szkodniki. Jeśli kupiłaś kwiatki w markecie to prawie na pewno.Kwiatki więdną też albo z przelania albo z przesuszenia.
Obydwa kwiaty kupiłam w tesco. a co do podlewania to nie zabardzo wiem jak mam je podlewać, ponieważ na każdym forum piszą inaczej.
Moniko.. a jak podlewasz, bo o tym nie napisalas ?
Jednego podlewałam 2 razy w tygodniu, ale później dowiedziałam się, że trzeba podlewać raz na tydzień a ta woda, która spłynie z doniczki musi zostać usunięta. Podobno te kwiaty lubią jak się je pryska letnią, miękką wodą i tak też robię ale to nie pomaga. Korzonki są jasno beżowe, wysuszone, kwiatki wyschnięte. Nie wiem co robić, żeby był tak piękny jak dawniej i czy jest możliwe, żeby wypuścił jeszcze pączki?????
(wypowiedź edytowana przez moniq0205 29.kwietnia.2008)
#363
od listopada 2004
Mozna pryskac woda, ale tylko wtedy, kiedy jest bardzo cieplo i zdaza wschnac do wieczora. Nie mozna zalewac stozkow wzrostu, no i oczywiscie pryskac, kiedy sa bezposrednio na sloncu, bo mozna je poparzyc.
Dobrze byloby, gdybys zamescila zdjecia.
#365
od listopada 2004
Moniko.. orchidea to nie odmiana ... mialas na mysli chyba phalaenopsisa, bo tak sadze po lisciach. Dlaczego uwazasz, ze trzeba je ratowac ??? Trzeba sie nimi po prostu opiekowac i stworzyc im takie warunki, aby w przyszlym roku ponownie zakwitly. Czyli, kiedy zupelnie przeschna oficie podlac, dostarczac im nawozu dla storczykow co 2 tygodnie lub co tydzien ale mocno rozcienczonego, zapewnic im jasne stanowisko,ale nie bezposrednie mocno palace slonce. Na pewno odwdziecza sie pieknym kwitnieniem. Szkoda, ze u phalaenopsisa obcielas lodyge kwiatowa, bo one lubia powtarzac kwitnienie na tych samych lodygach.
#1
od maja 2008
Witam gorąco...kupiłam z miesiąc temu Cambrie(wydaje mi się,że jest to Odontocidium),ma bordowe kwiaty (z jednym płakiem żółtym ),jest wysoka na ponad metr i ma chyba z 50 kwiatków na kilku gałązkach wychodzących z jednej łodygi.Jest śliczny ale kwiaty zaczynają więdnąć,podlewam go raz w tygodniu zanurzając we wiadrze(razem z nawozem).Dlaczego więdnie,czy tylko przekwita,jeśli tak to dlaczego po tak krótkim czasie? Jest w cieniu,tak mi powiedziano jak ją kupowałam na wystawie.Dziękuję za pomoc
a czy ktoś wie kiedy znowu zakwitnie? dziękuję
Jak będzie miała dobre warunki to powinna zakwitnąć za rok:)
Dzisiaj na podmokłej łące znalazłem storczyki o liściach w kropki i fioletowych kwiatach.Co to za storczyki?Za odpowiedzi z góry dziękuję.
(wypowiedź edytowana przez szymek 25.maja.2008)
Zapewne to kukulka, czyli naukowo Dactylorhiza majalis
Cześć, jestem nowa, i nie bardzo wiem od czego zacząć. Moja orchidea już przekwita.Kiedy należy obciąć pęd kwiatowy a może wcale nie trzeba go obcinać? Proszę o p radę.Krystyna.
Witam.Ja zaczełam dopiero niedawno zajmować się orchidami i po przekwitnięciu obciełam gałązki.Chyba nie potrzebnie chodziaż się rozkałęziła i zakwitła ponownie.Dowiedziałam się później iż przekwiniętej łodygi nie należy usuwać chyba że zaczyna obsychać.
Witam czy orchideie da się rozmnożyć z liścia??
Czy jakoś z podziału kłączy??
Prosze o rady bo nie znam sie wogule na storczykach a chciałbym sobie rozmnozyć storczyka od cioci.
Drodzy Forumowicze, od pewnego czasu opiekuję się storczykami i ta opieka przysparza mi zarówno dużo radości jak i dylematów. Mam dwa phalenopsisy, dendrobium, cambrię i miltonię.I właśnie w sprawie miltonii potrzebuję porady. Kupiłam ją niecałe dwa miesiące temu, miała osiem pąków. Wyglądała pięknie i zdrowo . Niestety pąki do tej pory się nie rozwinęły, a w dodatku zaczęły po kolei brązowieć. W tej chwili dwa opadły i z pozostałych też już nic nie będzie.
Chciałabym zapytać co mogło być przyczyną takiego stanu. No i w którym miejscu ją obciąć bo z tego kwitnienia nic już nie będzie :(
Moze po prostu roslinka zle zniosla droge z kwiaciarni do domu? Storczyki nie lubia przeprowadzek.
Nie obcinaj lodygi, chyba ze wyschnie, wtedy odetnij zeschnieta czesc nieco powyzej "oczka".
A czy pozostale Twoje storczyki dobrze sie rozwijaja?
Też tak miałem,po prostu gdy roślina przemarznie usychają jej kwiaty.
Jest to Cymbidium.Można roślinę w lecie trzymać na tarasie lub balkonie,ale na jesieni należy je przenieść do ogrzewanego pomieszczenia.