Nie wiem co to za dzbanek ale nie Hookeriana. Hookeriana ma inny ksztal dzbankow.
na ventrate mi to nie wygląda, ona nie ma takich plamek tylko jednolity kolor a kształt dzbanków też mi nie pasuje
Laczu tak jak pisałem na innym forum , sądze że Hookeriana ;) A nawet jestem na 90% pewny :)
#327
od kwietnia 2007
a co z hodowla? można na parapecie go trzymać? nie chcę mu robić żadnych osłon, terrari i innych bzdet bo pozniej sa tylko problemy jak roślina sie rozrosnie ale jeśli bedzie trzeba to go wsadze do akwarium
Marcin - dlaczego linkujesz zdjęcia, a nie wpinasz tak, jak inni? - oj, nieładnie, nieładnie...
poniewaz nie chcialo mi sie ich zmniejszac ;p jak bede jeszcze jakies dodawal to "wepne" je na strone
przeciez te zdjecia bez problemu weszłyby na forum
teraz kiedy imageshack automatycznie je zmniejszylo wczesniej byly duzo wieksze
Laczu ja swoje Hookeriany trzymam w akwarium , ale mysle że nie jest to potrzebme.
Marcin szczerze mówiąc na tych zdjeciach co dałeś to jakos inne mają "kołnierze" przy otworach dzbanków , coż ja wszystkie zdjecia Hookeriany jakie widziałem to były podobne do tego dzbanka co ma Laczu , chyba że bez kropek (ja mam bez) ;) Może ta różnica być spowodowana tym że na zdjeciu co dałeś jest Hookeriana ale starsza z wiekszymi dzbankami ;) Ja nadal bede sie utrzymywał przy tym że to Hookeriana:)
Pozdrawiam!
Piotr nie chce sie klocic ani upierac przy swoim ale swojego dzbanka kupilem wlasnie jako hookeriane dlatego mam taki zdanie ale oczywiscie moge sie mylic
Marcin w Tym rzecz że ten Twoj dzbanecznik jest podobny do tego dzbanka co ma Laczu ;)
#333
od kwietnia 2007
zobaczymy jak roślinka troche podrośnie i będzie miała większe dzbanki bo te sa malutkie (największy ma 1,5cm)
Może mi ktoś odpowiedzieć dlaczego małe dzbanki (u ventraty) mają po 2 rzędy włosków (takich jak na zdjęciu hookeriany)ale te większe już nie maja
(wypowiedź edytowana przez laczu 02.sierpnia.2008)
Laczu to chyba normalne u mnie jest tak samo :)
#336
od kwietnia 2007
ok wiem że wszyscy tak mają, wystarczy poogladac zdjecia ale zastanawia mnie to dlaczego małe dzbanki maja te włoski (chodzi mi o małe ale dorosłe dzbanki) a duże już nie
Laczu, odpowiem żartem: na starość wszystko łysieje...ja też...
Witam Mam dzbanecznika od niecałego miesiąca i jeszcze nie zdążył się zaklimatyzować i właśnie wybieram się na wakacje na 10 dni ale niestety zabrać go nie moge czy wystaczy że brat będzie go spryskiwal 2 , 3x dziennie? Jeszcze jedno pytanko czy wy dokarmiacie swoje roślinki? bo ja tak...
Czy dolewaliście jakąś wode do dzbanków?? mi sprzedawczyni od której kupowałem moją roślinke powiedziała że 1 dzbanek musi być napełniony wodą conamniej do 1/3 czy to prawda proszę o pomoc?
#339
od kwietnia 2007
tak musi byc napełniony ale sokami trawiennymi wytwarzanymi przez dzbanki a obawiam sie że takiego czegoś w sklepach nie kupisz :P ja swoich nie dokarmiam - same sobie łąpią
spryskiwanie + keramzyt powinny wystarczyc
tak na przyszłość, na forum jest opcja szukaj i ten temat był tyle razy poruszany że na pewno znalazłbys odpowiedz.. widać że nowy jesteś
a jeśli napełniłem go(tak jak mi kazano w sklepie) przed tym jak wytworzył soki trawienne to mam wylać tą wode?? Prosze o pomoc
Pozdrawiam
KAMIL
#340
od kwietnia 2007
oj Kamil Kamil teraz już nic z tym nie zrobisz bo dzbanek produkuje soki trawienne podczas rośnięcia, dzbankowi pewnie nic nie będzie ale na pewno Ci już muchy nie strawi ;p
Ale jemu usychają dzbanki? to co mam zrobić??
Laczu ja jade na wakacjie na 10 dni i czy wystarczy że muj brat będzie go spryskiwał 2, 3 razy dziennie??
ale on rośnie przecież w lato to przecież teraz rośnie to niewylewać tej wody? co z nią zrobić??
a czy może być jakiś inny kamień oprócz keramzytu??
Kamil , tylko keramzyt to po pierwsze , po drugie dzbanecznik rośnie cały rok , wystarczy jak twój brat go będzie spryskiwał chociaż ja bym bardziej martwił sie o to żeby go podlał.
Wody nie wylewaj , dzbanki mogą usychać to aklimatyzacja , pamietaj tez aby nie przestawiać rośliny.
Pozdrawiam!
Piortek a czy jeśli roślina niewytworzyła jeszcze soków trawiennych a ja nalałem do dzbanków wody to ją w nich zostawić?? A jeśli u mnie w doniczne dzbanki są wokół doniczki a niektóre nawet dorastają do dnem doniczki to w jaki sposób wstawić donicę z kwiatem w podstawke z keramzytem jak położę doniczkę w podstawkę to przygniote pare dzbanków więc prosze cię o pomoc?
Pozdrawiam
KAMIL
(wypowiedź edytowana przez kacowy 04.sierpnia.2008)
Mozesz powiesić dzbanecznika i pod niego podwiesić następną podstawke z keramzytem. Ja osobiście raczej pod Ventrate keramzytu nie będe dawać , tylko powiesze jąw miare wilgotnym miejscu i będe zraszał. a co do wody myśle że jak już nalałeś to nie wylewaj :)
a dzbanecznik kiedy powinien wytwarzać następne soki trawienne??
Myśle że jak sie zaklimatyzuje i zacznie puszczać nowe dzbanki. Poczytaj sobie porządnie całe archiwum tam jest bardzo dużo ciekawych informacji.
Pozdrawiam!
w monecie postania zalążka gdy troszkę już podrośnie ale jeszcze się nie otworzy można zaobserwować świetnie powstawanie soków ich skraplanie się na ściankach i pompowanie do dzbanka ;) już wtedy na dnie jest spora ilość soków
czyli mam dawać owady tym dzbankom do których nie nalałem wody??
podoba wam się mój dzbanecznik??
Kamil...pytasz o dzbanecznika?...czy o jakość zdjęć???
Dzbanecznik fajny, ale zdjęcia robione z bliska bardzo kiepskie i takich staraj sie unikać...
#343
od kwietnia 2007
sory za moją nieobecność ale nie miałem neta
Kamil pisałem chyba wyraźnie że dzbanecznik produkuje soki trawienne podczas wytwarzania dzbanka i nie ma innej możliwości wg mnie ;P
Kamil w żaden dzbanek nie dodawaj wody! on sam wytwarza soki a tak je tylko rozcieńczysz!
Aniu gdzie i za ile kupiłaś taki nawilżacz? dużo prądu żre? ;>
Mowilem ze to nie Hookeriana ;]
Laczu gratuluje ciekawej hybrydy :)
(wypowiedź edytowana przez killer_88 08.sierpnia.2008)
witam z maim dzbanecznikiem cos sie dzieje główna łodyga od spodu zaczyna sie robic cienmo brązowa wręcz czarna. Na szczepiące która wychodowałem w tym roku na już dzbanki i dzieje sie to samo. Co sie dzieje ???
#360
od kwietnia 2007
no wiesz, liście opadły a łodyga drewnieje żeby się nie złamać pod wpływem ciężaru liści i dzbanków, to wg mnie normalne ;]
potwierdzam mieliśmy już kiedyś taki przypadek z Anią chyba ;) jako że dzbanecznik jest rośliną pnącą jest najzupełniej normalne że drewnieje ;) ma on normalny ,,pieniek" a nie jak kapturnica czy muchołówka jedynie liście
Tak jest: moje rośliny drewnieją, ale nie wszystkie widać tylko niektóre uważają to za konieczne.
Jedna, w sumie najwyższa wcale nie ma ochoty drewnieć, za to 3 inne już mają zbrązowiałe łodygi od ziemi.
Zaczęłam przeginać swoje dzbanki - przecież nie będę ich cięła cały czas, a rosną jak głupie. Na razie tylko jedną roślinę naginam, docelowo w precelek.
hej
one naprawdę nie muszą stać w akwarium, bo to mocne mieszańce
zraszane w podstawce z wodą mają się dobrze, czy w otoczeniu innych roślin
problematyczne stają się te bardziej wyszukane odmiany
pozdrawiam
Ania
#366
od kwietnia 2007
Mirek to pospolita ventrata czyli krzyżówka ventricosy i alaty :) roślinka bardzo odporna i nie sprawa problemow :) keramzyt i spryskiwanie w zupełności wystarczaja żeby dzbanki były duże.
Ja też jestem zdania że dzbaneczników nie trzeba trzymać w akwarium :)
#370
od kwietnia 2007
tak, roślinka albo wypuściła nową od korzenia albo to drugi stożek wzrostu,
mówiłeś że roslina nie narzeka, masz racje ale zobaczysz co sie stanie gdy przerośnie kulę :P
Ależ to banalnie proste - przytnę gadzinę :)
Albo ewentualnie część liści będzie w środku, a część będzie wisieć na zewnątrz - już jeden wystaje i zwisa po ściance kuli :)
możesz przy przesadzaniu oddzielić tę małą roślinkę, ja tak robię :)
co do kuli
przyzwyczajasz roślinę do ekstra warunków, jak wyjdzie poza kulę może przestać dzbankować po prostu...
milsze
Ania
z ust mi to wyjełaś Anno :D
witam. kupilem dzbanecznika, jeszcze niewiem jaki to gatunek ale wydaje mi sie ze hookeriana. mozecie mi napisac cz to normalne ze tego gatunku liscie nie sa zielone tylko takie jakby zolte?? A zdjecia dodam lada dzien bo niema mnie w domu, i sorki za bledy ale pisze z niemieckiego komputera.
nie to nienormalne ;p skoro sa zolte tzn ze zaczynaja usychac ;P
są odmiany o brunatnych liściach, czerwonawych
ale o żółtych raczej nie...
Mi się wydaje że jedynie 2 liście są pożółkłe - reszta ma odcień znacznie bardziej zielony, ale nie ma się czym przejmować - mi też przyschły 2 liście, ale reszta ma się jak najbardziej dobrze. Tak to widocznie czasami bywa, że liście przysychają z niewiadomych przyczyn. Trzeba się z tym pogodzić.
To wszystkie liscie są takie w paski a nie 2, na zdjęciu tego niewidac. Wydaje mi sie że jak by to było zwykle żółknięcie to by liscie niemialy pasków, to może taki gatunek??
dziwne ;| nie spotkałem sie z czyms takim
a wiecie moze jaki to gatunek?
hehe...a to dobre pytanie....
to może być nepenthes burbidgeae....
kamil skad Ty masz tego dzbanecznika??
kupiłem go jak byłem na wakacjach w niemczech. W sklepie typu obi
To pewnie "Miranda" albo coś w ten deseń.
moja miranda miała podobne dzbanki jak ją dostałam
może jak w końcu rozwinie maluszki to zobaczę je jeszcze raz ;)
#395
od kwietnia 2007
to nowa roślina, gdy będzie miała 3 w pełni rozwinięte, zdrowe liście możesz ją oderwać od korzenia i wsadzić do innej doniczki
niejestem pewny ale to wyrasta z tego samego storzku wzrostu co są nanim dzbanki. czyli jak urosnie to mam oderwac od storzka?
nic sie niestanie doroslej roslinie?
#396
od kwietnia 2007
mi wyrosły takie dwa i to od korzenia oba, musiałem je oderwać i teraz czekam aż się ukorzenią. Jeśli to drugi stożek wzrostu to powinien Ci sie ukorzenić gdy będzie większy, mi sie udało kiedyś ukorzenić odcięty pęd
wsadziłeś je w ukorzniacz?
#397
od kwietnia 2007
nie, ja wsadziłem ten pęd do szklanki z kranówa a całość do terrarium, chyba po miesiacu roślinka wypuściła korzenie
#75
od grudnia 2007
Nic sie nie stanie mi już wyrosło 9 takich małych roślinek i można je spokojnie oderwac od stożka.Mi już wszytskie z nich sie ukorzeniły.Pzdr.
dzięki, mam nadzieje że mi tez się ukorzeni
wracając do ukorzenienia pędu
ekstra sposób gdzieś znalazłam
ucina się łodygę z 2 liśćmi i wkłada do buteleczki, tak, żeby lustro wody z ukorzeniaczem sięgało tylko trochę do roślinki, otula się wcześniej watą czy wacikiem, żeby woda nie parowała i łodyga się trzymała w tej butelce
całość trzyma się w cieple i słoneczku :)
bardzo ładnie mi się ukorzenił :)
tylko przez mój wyjazd mógł się zmarnować :(...
korzonki były już brązowe kiedy wsadzałam go do ziemii, bo woda nie była uzupełniana i trochę jej brakło...
ale roślinka jest nadal żywa, więc myślę, że mi niedługo wypuści pędy :)
milsze
Ania