Chciałbym jeszcze powrucić do pytania z 2008.08.19 o godz. 20:34:
Zaczerpnołem źródła ze strony:
http://bio.binertia.com/owadozer/rosiczkapig.html Większość roślin okres spoczynku przechodzi zimą. Jest to dla nas naturalne - zimą spada ilość światła, pojawiają się ujemne temperatury, z zamarznietej ziemi prawie nie da się pobierać wody, trudniej jest złapać jakiegoś owada. Co jednak zrobić, gdy żyje się w klimacie, w którym lato także nie jest zbyt sprzyjającym okresem do życia? Gdy wilgotność otoczenia spada do zaledwie kilku procent, nie pada deszcz, a promienie słoneczne stają się zabójcze? Da sie wtedy żyć? Otóż da. Metodę na przeżycie w takim klimacie "opracowały" rosiczki pigmejskie. Skoro próby w zabójczo gorącym klimacie sprawiają tyle problemów postanowiły, że w tym okresie będą przechodziły okres spoczynku, natomiast w czasie zimy, która daje lepsze warunki (najniższe temperatury zbliżaja się "zaledwie" do zera, woda jest i do tego nie zamarznięta (deszcze), promienie słoneczne nie są tak silne, a przy temperaturach nie spadających poniżej zera są owady), będą rosły.
Uwagi
Drosera mannii, Drosera nitidula, Drosera paleacea, Drosera pygmaea, Drosera pulchella, mieszańce i jeszcze kilka gatunków nie wymagają zimowego okresu spoczynku i przy temperaturze nie przekraczającej 25 stopni mogą być hodowane na podstawce z wodą przez cały rok.
Drosera grievei, Drosera lasiantha, Drosera nivea, Drosera scorpioides, Drosera silvicola, Drosera stelliflora, Drosera androsacea, Drosera helodes, Drosera echinoblastus i Drosera leioblastus wymagają suchego okresu spoczynku. Jeśli jendak roślina rośnie normalnie, to nie wprowadzajmy jej w spoczynek na siłę. Sama pokaże nam, że chce odpocząć.
Dlatego uważam że dorosła drosera scorpioides powinna przechodzić spoczynek i zapszecze wypowiedzi:Mateusza Kęska.