zakupiłem owoc pitaji posadziłem ja w krysztale wodnym narazie wszystko ok tylko nie wiem jak sie ją zajmować w jakiej temp. ja trzymać jak podlewać jakiej ziemi potrzebuje,
#264
od października 2007
Ja posiałem w zwykłej ziemi uniwersalnej na razie potem przesadzę do ziemi do kaktusów, a jak podrośnie to dodam podporę- Hylocereus undatus to epifit.
#10
od czerwca 2008
Czy udało się już komuś wyhodować ową Pitaje? Czy większe prawdopodobieństwo zakiełkowania tej rośliny, znajduje się w krysztale wodnym czy raczej bezpośrednio w ziemi?
#3987
od listopada 2005
Kryształ wodny nie do wszystkiego się nadaje. Można jednak spróbować doprowadzić do kiełkowania, wkładając nasiona niezbyt głęboko tą częścią, w której spodziewamy się, że wypuści korzenie, pozostawiając górną część tak, aby miała dostęp powietrza, a całość przykrywając np. szkiełkiem... i cierpliwie czekamy...
Pamiętać jednak trzeba, że roślina jest przystosowana, do życia w suchym, tropikalnym klimacie...
Osobiście nie hodowałem tej rośliny, a wiedzę o niej mam wyłącznie z literatury...
#296
od października 2007
Mi pitahaja wyrosła na zwykłej ziemi z domieszką piasku(1:1). Na kiełkowanie czekałem 5 dni. Teraz kaktusy mają 3 cm wysokości i nie sprawiają problemów. Kryształ wodny w tym przypadku jest raczej zbędny.
Przyczyną może być zbyt żyzne podłoże i zbyt mała ilość światła (wyciagnięte łodyżki roślinek). Proponuję na przyszłość posiać w podłożu w składzie: 2 części piasku i 1 część ziemi torfowej. Ja mam również posianą pithaye w takiej mieszance i są choć małe to bardzo "grubiutkie" i wypuszczają ze środka liścieni włoski i małą część liścia/pędu.
Masz moze jakieś nowe zdjęcia??