bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum 2007
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Darlingtonia Californica «

#8
od lipca 2007

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem fanatykiem roślin mięsożernych mam w swoim posiadaniu Drosere capensis i muchołówke amerykańską odmianę Red Dragon i All green. Ten wątek chce przeznaczyć niecodzienniej roślinie (patrz tytuł). Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś posiada osobiście jakąś odmiane. Interesuje się kupnem jej i zastanawia mnie czy jest trudna w hodowli. Z tego co czytałem nie jest zbyt wymagającą rośliną ale bardzo piękną od razu urzekła mnie swoim wyglądem i niecodzienną figurą. Darlingtonia zwana jest także Cobra Lily, po samym spojrzeniu wiadomo o co chodzi i właśnie to najbardziej przyciąga uwagę. Proszę o bardziej szczegółowe infromacje. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

#2887
od listopada 2005

2007.10.20 18:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)

#26
od października 2007

2007.10.20 18:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
O darlingtonii możesz poczytać co nieco na moim forum www.roslinyswiata.fora.pl. Michale piszesz "jakąś odmianę" ale rodzaj darlingtonia obejmuje tylko jeden gatunek darlingtonia kalifornijaska Darlingtonia californica. Co do kupna sądzę, że możesz mieć kłopoty, gdyż sam wiele razy poszukiwałem tej rośliny. Jeśli chodzi o uprawę to wszystko mogę wyjaśnić. Dodam, że nie jest to łatwe. Na moim forum jest niewiele ale zawsze odpowiadam na pytania.

#728
od sierpnia 2006

2007.10.21 11:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Faktycznie, bardzo ciekawa roślina mięsożerna, warto ją mieć w swojej kolekcji. Sam wielokrotnie próbuję ją dostać, być może w najbliższych tygodniach uda mi się sprowadzić 3 młode sztuki ale to jeszcze nic pewnego ;-)

#9
od lipca 2007

Witam!
Znaczy się odmiana źle zabrzmiało przepraszam masz fakt jest tylko jedna.. Ale chodzi mi o szczep :) Tak to powinno zabrzmieć

#27
od października 2007

2007.10.21 12:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Jeśli chodzi o jej uprawę to jest to dość trudne, ponieważ darlingtonia powinna mieć dość niską temperaturę podłoża, około 15 stopni a temperatura powietrza to trochę więcej niż 20*C.

#10
od lipca 2007

Z temperaturą nie ma problemu staram się utrzymać odpowiednią do każdego gatunki rośliny. Chłod będzie miała oraz zimną wodę. Wiem, że musim mieć wilgotne podłoże i trzeba ją podlewać od góry. Moim zdaniem nawet jeśli roślina jest trudna w hodowli naprawdę warto. Mieć taką roślinke w swoim zbiorze obok muchołówek i rosiczek to naprawdę coś. Jeśli uda mi się "dorwać" jakąś to dam znać. Postaram się informować o wszystkich zmianach. Może czegoś więcej nauczy mnie sama roślina. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi lub rady to wątek jest cały czas otwarty zapraszam ;)

#34
od października 2007

2007.10.22 19:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Sądzę, że jeśli chodzi o temperaturę podłoża można zastosować taki sposób jak przy heliamforze tzn. posadzić roślinę w glinianej doniczce która będzie stała w większej a przestrzeń między doniczkami będzie wypełniona wilgotnym żywym torfowcem. Dzięki temu ziemia będzie utrzymywała stałą wilgotność oraz chłód dla bryły korzeniowej. Spróbuję narysować prosty schemat jak to ma wyglądać. Super Michale, że jesteś tak optymistycznie nastawiony, bo ja szukam i szukam i sądzę, że to jeszcze potrwa.

#11
od lipca 2007

Heh Mateuszu jeśli znajdę możliwość to dam Ci znać, a sądze, że to niebawem podeśli Ci szczep roślinki albo nasionka bo nie wiem co dostane. Moja znajoma pracuje na giełdzie i jeśli znajdzie coś to da mi znać. Więc wszystko możliwie jak dowiem się czegoś więcej to dam Ci znać. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy wszystkim ;)

#732
od sierpnia 2006

2007.10.23 16:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Na giełdach kwiatowych w Polsce absolutnie nie do dostania ;) Mam znajomego, który pracuje na zegarze w Aalsmeer w Holandii - największa giełda światowa i wiem co sprowadzają giełdy kwiatowe w Polsce, jeśli chodzi o mięsożery. Na giełdach tych działką mięsożerów zajmują się trzy firmy, żadna na 100 % nie posiada w sprzedaży zegarowej (a tylko taka jest możliwa) Darlingotnii :(
Ja już praktycznie dotarłem do hodowcy, który ją ma, co prawda małe, ale zawsze :) Teraz jeszcze negocjuję warunki :)

#35
od października 2007

2007.10.23 20:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Albercie masz wielkie szczęście, że staniesz się posiadaczem tej wspaniałej rośliny. Jest ona wymagająca ale dla samego widoku warto ją mieć.

#12
od lipca 2007

To ja też muszę się pochwalić, że udało mi się dotrzec do hodowcy Darlingtonii :) Z tego co on mówi hodowla tej rośliny wcale nie jest taka ciężka jakby się wydawała. Teraz tylko muszę poczekać na swoją roślinkę :) Pozdrawiam wszystkich

#35
od lipca 2007

Coś mi nie pasuje... Gdzie mój link... =(

#151
od października 2007

2007.12.10 20:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Mi znikły posty! Prawie wszystkie w tym temacie:O

#36
od lipca 2007

No mi też bez sensu... To ten link z moją roślinką... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef9e192e9dcf78c5.html Bez sensu co się stało z postami :/

#3031
od listopada 2005

2007.12.10 22:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Znikły teksty nadające się wybitnie na GG. To były prywatne teksty wymieniane pomiędzy Mateuszem i Michałem, które nic merytorycznego nie wnosiły.
Linkowane foty też nie są mile widziane. Moderator

#3032
od listopada 2005

2007.12.10 22:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Michał - twoja fotka ma wymiary 240 x 320 i 28,6 KB. Bez problemu mogłeś ją umieścić w swoim poście
1

#37
od lipca 2007

Marku prócz mnie i Mateusza chyba nikogo nie interesuje co się tutaj dzieje. Jesteśmy jedynymi osobami, które w przeciągu miesiąca napisały więcej niż dwa posty. Więc nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Ale oczywiście zwracam honor. Z obrazkiem jest tak, że nie potrafię wstawić URL'a więc wsadziłem link.

#3034
od listopada 2005

2007.12.11 09:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Michał, mylisz się, bo ten temat mnie również bardzo interesuje, mimo, że nie włączałem się do dyskusji. Z kilkunastu postów które w tym wątku umieściliście, wystarczyły zaledwie dwa. Posty w stylu "jak coś znajdę, to napiszę", "jeszcze nie znalazłem, ale jak mi przyślą, to pokażę", "to jak już będziesz coś wiedział, to daj znać" i reszta w podobnym stylu....
Te wszystkie przygotowawcze teksty niepotrzebnie przeładowują wątek - dlatego je wyciąłem, zakładając, że jeśli ktoś był waszymi rozmówkami zainteresowany, już je przeczytał.
Ponieważ masz już upragnioną roślinkę, skoncentruj temat dotyczący hodowli i jej "zachowań".
Myślę, że zainteresowanych jest więcej, chociażby Albert, który w tej dziedzinie jest profesjonalistą.
Powodzenia w hodowli....
Jeśli chodzi o wklejanie zdjęć, zajrzyj tutaj: https://www.bio-forum.pl/messages/7/28559.html

#153
od października 2007

2007.12.11 14:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Darlingtonia jest wspaniała. Nigdy nie widziałem tak dużej.

#38
od lipca 2007

Marku postaram się dostosować do Twoich pouczeń. Mateuszu jest wspaniała ale nie przesadzaj, że taka duża =) To tylko zdjęcie na dodatku w małej rozdzielczości. Największy płapka ma około 5-6 cm więc gigantem nie jest ale stwierdzam, że jest prześliczna. Naprawdę urzeka swoim wyglądem. W miare moich możliwości i postępie hodowlii będe informował wszystkich zainteresowanych o zmianiach. Mam nadzieje, że uda mi się co nieco =) Pozdrawiam wszystkich serdecznie

#154
od października 2007

2007.12.11 20:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Mówiąc duża miałem Michale raczej na myśli, że jest rozrośnięta i ma dużo pułapek. Jeśli mają 6 cm. to jest to ponad dwuletnia roślinka.

#39
od lipca 2007

Zobaczymy jak będzie się rozwijać :) Na razie zimuje więc wszystko dopiero przede mną =) Albercie odezwij się jeśli możesz nam jakoś doradzić w hodowlii. Pozdrawiam

#47
od lipca 2007

Witajcie.
Mam Wam do przekazania pierwsze wieści. Więc tak darlingotnia jest niewiarygodnie delikatną rośliną jakiekolwiek dotknięcie w tym okresie może uszkodzić pułpaki. Łodyżki są bardzo zgrubiałe w dotyku przypominają cienką tektórke albo grubszy papier. Po drugie dość często trzeba ją zraszać tak zauwarzyłem po mojej "ślicznotce". Im więcej ma wilgoci tym więcej "plamek" na czubkach pułapek. Na razie to tyle. Nie zauwarzyłem jeszcze innych ciekawych lub niepokojących rzeczy. Pozdrawiam ALbercie odezwij się

#159
od października 2007

2007.12.16 21:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Nie wiedziałem o tym, że wilgotność powietrza wpływa na ilość areoli. Ciekawe, ciekawe.

#48
od lipca 2007

Też o tym nie wiedziałem :) Ta roślina cały czas mnie zaskakuje. Naprawdę będe musiał się nastarać żeby dowiedzieć się więcej o niej. Mam zamiar nawet kupić książke o tej roślinie tylko nie wiem czy jest dostępna. Chciałbym wiedzieć co może mnie czekać w hodowlii i jak mogę temu zadaniu sprostać. Właśnie zapomniałbym z podlewaniem jest pewien myk... Jeśli ktoś nie wie to informuje, że rośline trzeba podlewać zimną lub chłodną wodą uwaga! Od góry. Mówili mi, że wystarczy podstawka. Może ona być wypełniona woda ale stolony (znaczy podziemny system korzeni) może oplec kilka razy doniczke i woda może nie dostać się do każdego zakamarka. Moim zdaniem rozwiązaniem jest trzymanie jej w podstawce z wodą oraz zraszanie zimną wodą, chyba to lubi =)

#162
od października 2007

2007.12.16 22:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Ja ma książkę ogólnie o roślinach owadożernych: rosiczka, rosolistnik, pływacz, aldrowanda, kapturnica, heliamfora, dzbanecznik, cefalotus( którego tak jak darlingtonie zmówię w tym, sklapie;)), byblis no i oczywiście darlinftonia.

#163
od października 2007

2007.12.16 22:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Mogę przeskanować i wysłać Ci Michale na maila.

#50
od lipca 2007

Witajcie!
Dzisiaj zauwarzyłem, że moja Darlingtonia w gąszczu mchu i innych sterczących roślinek wokół niej =) Wypuściła malutkie płupaki. Jest to dla mnie znak, że jak na razie hodowla się powodzi =) Mam nadzieje, że dalej tak będzie, a w lecie podrośnie i wypuści piękne i duże płupaki no i oczywiście słoneczko żeby "języki" odbarwiły się na czerwono. No chyba, że trafiła mi się odmiana bez barwnika i będe całe zielone ale na gdybanie to nie pora. Jeśli ktoś ma jakieś cenne informacje, którymi mógłby się podzielić to bardzo proszę o posta lub inforamcję. Odezwijcie się bo sam nie jestem w stanie wszystkiego dojrzeć. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

#167
od października 2007

2007.12.19 09:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Darlingtonia w pełnym słońcu wybarwi swoje pułapki, a głównie ten wyrostek. Taka ciekawostka, że botanicy próbowali odcinać ten wyrostek i to powodowało, że Darlingtonia gorzej łapała owady.

#55
od lipca 2007

Tak Mateuszu wybarwi, ale jeśli jest odmiana bez barwnika (zapomniałem jak się nazywa) to wtedy nie ma szans żeby wybarwiła =) Jak czytałem "języki" mogą zacząć się wybarwiać dopiero po 4-5 latach u niektórych darlingtonii. Wszystko zależy od tego jak szybko uzyska dojrzałość i oczywiście jak dobre będą warunki hodowlii.

#174
od października 2007

2007.12.20 19:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Jeśli mowa o tej dojrzałości to rozmnażanie z nasion jest mało efektywne. Kiełkuje długo, a siewka rośnie bardzo długo, po 2 latach ma około 6 cm.. Najlepiej rozmnażać przez podział kłącza, tak jak u kapturnic.

#57
od lipca 2007

No tak przez stolon szybciej można dostać młode rośliny i przede wszystkim: więcej. Stolon może wiele razy owinąć doniczkę, więc można przy dobrych wiatrach dostać od kilku do kilkunastu odcinków do pozyskania młodych roślin.

#178
od października 2007

2007.12.20 22:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Michale, będziesz swoją Darlingtonie hodował w akwarium, czy po prostu spryskując?? Bo ja jeszcze do Darlingtonii chcę zamówić Cephalotusa, a on wymaga dużej wilgotności, ale chyba poprzestanę na częstym spryskiwaniu.

#58
od lipca 2007

Zdecydowanie akwarium, na razie tylko dość często ją spryskuje. Akwarium dlatego, że darlingtonia potrzebuje dużo wilgotności, a w moim pokoju nie ma jej wystarczająco dużo. Na zime wystarczy same zraszanie, dopiero na lato włoże ją do szklanego pojemnika.

#180
od października 2007

2007.12.21 10:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
U mnie identycznie, wilgotność słaba. Więc akwarium.

#61
od lipca 2007

Wracjąc do sposobu podlewania darlingtonii, można dojrzeć jeśli się przyjrzymy, że łodyżki wyginają się w bardzo charakterystyczny sposób. Widać to po moim zdjęciu umieszczonym wyrzej ale trzeba się przyjrzeć. Łodyga wigina się na około tworząc kanalik przypominający małą "rynne", która prowadzi prosto do epicentrum tworzenia rośliny. Stąd wniosek, że te rośliny trzeba podlewać "od góry".

#184
od października 2007

2007.12.23 08:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Każdy liść darlingtonii wygina się o 180*.

#62
od lipca 2007

Korzystając ze sposobności i okazji bycia na kompie, chciałbym życzyć wszystkim hodowcą i fanatykom dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i radości na nadchodzące Narodzenie Pańskie oraz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Niech rośliny rosną zdrowe i duże. Przy okazji życzę odnalezienia nowej odmiany lub i też gatunku =) Wszystkim życzę powodzenia.

Wracając do posta Mateusza, wyginanie łodyg darlingtonii jest spowodowane przystosowaniem do naturalnego środowiska (góry). Jest to rzecz ciekawa. Przyglądając się roślinie jest interesujące to, że płupaki są bardzo szerokie i duże w porównaniu do łodygi, utrzymuje się tam dzięki stwardnieniu całej roślinki.

#187
od października 2007

2007.12.24 11:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Też życzę wszystkim Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!!!

Powracając do tematu;)

Ciekawe jest też to, płyn trawiący darlingtonię to głównie bakterie, małe owady, które jak kiedyś czytałem w pewnej gazecie(nie pamiętam nazwy) nie wiadomo skąd tam się biorą, ponieważ badania młodych pędów które jeszcze nie wytworzyły otworu wykazały, że już tam są. Ciekawe jak to się dzieje;) Ja osobiście uważam, że pewnie jakaś muszka przebija ściankę i tam składa jaja ale to tylko moja teoria.
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Darlingtonia Californica «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji