witam bardzo serdecznie:)
mam problem z moim nowym storczykiem. jakiś czas temu zauważyłam na podłożu i korzeniach białe ciągnące się włókna. nie kręcą sie tam żadne robaczki ani nic takiego, więc uznałam to za pleśń. umyłam korzenie wodą i przesadziłam do ... no właśnie, starego podłoża, bo innego nie miałam, ale korę, do której go wsadziłam wcześniej wygotowałam (czy to był błąd?). przez dwa dni nic się nie pojawiło, więc go podlałam (to było wczoraj). dziś rano znowu na kilku kawałkach kory i korzeniach powietrznych pojawił się ten meszek. wewnątrz doniczki nic takiego nie zaobserwowałam. nie wydaje mi się jednak, żebym go nadmiernie podlewała. co mam robić??
aha, stoi daleko od okna (na przeciwległej ścianie), ma dużo światła, został odseparowany od innego storczyka, gdy pojawił się meszek (druki storczyk bez zarzutu- nie zaraził się).
z góry dziękuje za pomoc.
pozdrawiam.
wydaje mi się ze to jest pająk... pracuje w kwiaciarni i często zdarzyło mi się znaleźć tego szkodnika w nowo przywiezionych roślinkach. prawdopodobnie dostałaś go gratis do kwiatka, niestety nie wiem co trzeba zrobić i jakie szkody on wyrządza. proponuję wywalić to podłoże wyjąć całego storczyka umyć korzenie pod bieżącą wodą, wyszorować doniczkę i wsadzić w nowe podłoże...
mam pytanie czy dym papierosowy szkodzi storczykom?
Łatwiej by wymieniać, komu nie szkodzi...
Proszę o pomoc, mam ten sam problem. Moje wszystkie storczyki mają taką pleśń, przesadzanie nie pomaga:(.
proszę pomóżcie