bardzo mi przykro ale ja chciałem tylko pokazać bo na tym dzbaneczniku jest dobrze widoczny ten śluz a ja go nie mam a na dodatek jestem nowy i niewiedziałem że tak nie wolno przepraszam i prosze o rady co musze zrobić aby mieć śluz na obrzeżach mojego dzbanka bo tego śluzu nie ma
mam 2 pytanie z tym związane:
1 Co to znaczy prawidłowa wymiana powietrza.
2 77-90% wilgoci to znaczy że woda w podstawce ma być cały czas prosze o zwięzłą odpowiedź TAK lub NIE
1. Chodzi o cyrkulację powietrza...
2. Woda w podstawce być nie może, chodzi o wilgotność powietrza, może być uzyskana np. przez rozsypanie na tacy z dzbanecznikiem, lub na dnie akwarium w którym się znajduje keramzytu.
a ja mam takie pytanie jaka powinna być prawidłowa wilgotność?
ja mam dzbanecznika w mieszkaniu i nie chce mi tworzyć dzbanków tzn ma dzbanki tylko nie chcą rosnąć tylko stoją w miejscu aha i czy promienie słoneczne powinny padać na roślinę oczywiście nie bezpośrednio:)a
kurcze martwi mnie moja roślina :( że nie rośnie ,nie wiem już jak zrobić żeby miała dobre warunki rozwojowe.
proszę o pomoc jak zrobić żeby miała dobra wilgotność
dziękuję z góry pozdrawiam :)
Nie no... Niewiele wyżej jest to napisane.....
Czytaj !!! Czytaj !!! Czytaj !!!
I dopiero potem pytaj :)
Grzesiek...dla chcącego nie ma nic trudnego. Ale żeby osiagnąć wysoki poziom wiedzy przynajmniej taki jak profesjonalistów francuskich z proponowanego filmiku, to najpierw spokojnie obserwuj pojedyncza roslinę, zapewniając jej maksymalne wymagania. Jeśli jednego dzbanecznika uda ci się utrzymać w doskonałej kondycji przez 10 lat w domu, możesz marzyć o dużej hodowli.
Dlaczego tak sądzę???...ano dlatego, że skoro pytasz o wodę w podstawce, a to kilka postów wyżej jest juz omówione, tzn. że bardzo wolno się uczysz...a wolno sie uczysz dlatego, że nie czytasz, tylko pytasz..jak to Albert określił...
Grzesiek...a tak na serio...hodowla dzbaneczników jest bardzo trudna w warunkach domowych. Potrzebna jest klimatyzowana duża szklarnia i klimat taki jak w palmiarniach. Jeśli cię stać finansowo na coś takiego, to z całego serca życzę ci powodzenia...
Malgosiu radze ci powieś go na jekiejś wiszącej donicze bo on się tam tylko męczy a masz piekny okaz a ja sie za bardzo nie znam ale nie masz za dużo miejsca i może ci sie złamać ta łodyszka co łączy liść z dzbankiem
Dzbanecznik ma faktycznie zbyt mało miejsca. Jednak lepiej zaopatrz się w jakieś większe akwarium/terrarium, niż zawieszaj go na wolnym powietrzu, gdzie panuje niska wilgotność. Ustalenie odmiany powinno być możliwe po całkowitym wykształceniu się któregokolwiek dzbanka.
Większe akwarium już się robi. Do tego małego wsadziłam go na próbę, bo akurat takie miałam. Był malutki i lichy jak to kwiatki z OBI. Zaczął rosnąc jak nawiedzony - więc chyba mu służy. Nie wiem tylko czy on może tak stać na ziemi , żeby dzbanki sie o nią opierały. Czy może zbudować mu jakiś podeścik. Obawiam się trochę, że nie nadążę za nim z akwariami... Ma stare dzbanki, załączę zdjęcie przy okazji, ale one są jakieś takie mizerne.
jestem z siebie dumny muj dzbanecznik na obrzerzach stworzuł dzisiaj pierwszy nektar chyba przez noc bo wieczorem jak patrzyłem to jeszcze nie było a rano już było HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Grzesiek a w jakich warunkach trzymasz swojego dzbanecznika ?
bo mojemu dzbanecznikowi nie chcą coś rosnąć dzbanki i jestem zmartwiona ma wilgotność 60 a temp 25 stop. nie wiem już co mam robić martwi mnie to że nie chcą rosnąć te dzbanki :(
a kiedy kupiłaś ten dzbanecznik bo jesli niedawno to może masz tak jak ja że ie ukorzeniony ja czekałem aż sie ukorzeni około 3 miesiące ale widać skutki
poczekaj z 3 tygodnie to sie wszystko a i wilgotność to nie ma być w ziemi tylko w powietrzu pozdrawiam
nie zraszaj go czekaj to się doczekasz tak jak ja mi też nie rosnoł a jak już chcesz zraszać to 2razy dziennie i wodą destylowaną
Wydaje mi się (choć wcale nie muszę mieć racji), że Asia nie powinna ograniczać zraszania. Czytałam gdzieś, że aby zraszanie dzbanecznika miało sens powinno się to robić co 15 minut. Właśnie niedostatek wilgoci hamuje wzrost dzbanków. Zależy to też od odmiany. Ja swojego zraszam rzadziej, ale stoi w akwarium. Co do wody destylowanej - zgoda bez zastrzeżeń.
Kiedyś trafiłam na fajną stonkę o owadożernych. Wydaje mi się, że to to:
bio.binertia.com
teraz jednak za nic nie mogę się tam dostać. (Acces forbidden - czy jakoś tak). Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Małgorzato...w sprawie zraszania dzbanecznika masz 100% rację.
Marku jeśli mogę prosić to proszę o odpowiedź ciebie a jak nie to byle kogo czy dzbanecznik zamiast zraszania można przecierać mokrym wacikiem proszę o odpowiedź bo kiedyś robiłem strzykawką kropelki i wsiąkały
Zraszanie ma na celu podniesienie wilgotności wokół dzbanecznika. Ew. możesz przecierać wacikiem, lecz nie będzie to już tak skuteczne jak zastosowanie keramzytu, czy częste zraszanie.
Hmmmm... Shift Ci nie działa ???.....
Grzesiek nie wiem po co kombinować. Najprostszy spryskiwacz kupisz w dowolnym sklepie ogrodniczym za jakieś 3 zeta.
No też prawda tylko w sklepach jak chce kupić spryskiwacz to tylko z płynem a jak nie to taki mocny pomarańczowy za 15 złotych.
A waciki są przecierz też dobre bo też nasiąkają wodą i przetre raz za czas listki to będzie dobrze też nie może nie tak jak spryskianie ale może być.
Ale dzięki za rade.
Te pomarańczowe, z firmy Kwazar są naprawdę bardzo wytrzymałe i solidne. Wydatek jednorazowy i na długo. Fakt, też nie wiem po co takie kombinacje...
Oooooooo Shift Ci się naprawił, a nawet kropeczki są !!! :D No jestem pod wrażeniem...
Trzeba się uczyć na błędach Albercie.
A jeśli moja łodyszka przy ziemi jest sucha, a na górze tam gdzie mam dzbanki jest zielona.To nie zaszkodzi??Bo nie wiem, czy to tylko obumiera bo jest stare.
A może wdała się jakaś zaraza.
Powiedzcie czy mój dzbanecznik jest w niebespieczeństwie.
Czy to nie szkodzi dzbankom?
ale tu nie widać co mu miało by szkodzić bo trochę małe zdjęcie lub przybliżenie :)
Bo tam usycha na dole łodyżka
Daj dokładne zdjęcie z bliska, opisz jak to wygląda, czy usychanie postępuje ku górze, bo naprawę nie widać usychania łodyżki.
To są pozostałości po starych liściach, wszystko jest OK, jeżeli to tak wygląda ;)
to tak wygląda czyli nie musze się martwić dzięki za rade
no nie wątpię że był by problem jak dla wszystkich którzy hodują dzbaneczniki w domu :) ale miejmy nadzieje że będzie dobrze ;)
pozdrawiam serdecznie
Zwróćcie uwagę na dzbany na zdjęciu, które Małgorzata nam zaserwowała. Tam też są takie, którym pokrywki usychają, mimo, że dzbanecznik trzymany jest w warunkach cieplarnianych. Taki już jest świat - dojrzałe ustępuje młodemu...
W hodowli dzbanecznika też musimy się do tego przyzwyczaić...
Witam, dziś rano kupiłem dzbanecznika (nepenthes alata). Mam pytanie, co byście radzili z nim zrobić na początku? Myślałem o skróceniu go o połowę, ale nie wiem jeszcze jak?
Witaj Marcinie !
Muszę przyznać, że nie rozumiem Cię zupełnie.
Po co miałbyś skracać piękną roślinę o połowę ? Działanie pozbawione jest sensu, chyba że chodzi o rozmnażanie, lecz wtedy postępuje się inaczej.
Marcinie!
A dlaczego miałbyś go obcinać? Może poczekaj aż się zaaklimatyzuje w nowym miejscu. Zresztą, czy nie byłoby super, gdyby dorósł Ci do takich rozmiarów jak ten na zdjęciu co podaje Małgosia?
A poza tym przeczytaj stronę od początku. Tu jest już bardzo dużo informacji na temat pielęgnacji Dzbanecznika.
Pozdrawiam i powodzenia życzę z nową roślinką.
Zauważyłem że z doniczki wychodzi kilka łodyg (są już dojrzałe, mają własne liście z dzbankami) czy mogę je przesadzić?
Czy coś jest nie tak jak dzbankowi nie wykształci sie pokrywka chroniąca żeby nie wpadała tam woda podczas zraszania. Bo urósł mi dzbanek, ale ta pokrywka nie chce urosnąć czy jest możliwość że jeszcze się wykształci??
pozdrawiam
Zbyt mała wilgotnośc powietrza może doprowadzić do obeschnięcia "pokrywki" zanim w pełni się wykształci (oczywiście po otwarciu dzbanka). Chociaż nigdy tego nie obserwowałem w mojej hodowli to sądze, że mszyce (jeśli takowe są na roślinach) mogą doprowadzić do niedorozwiniętych części rośliny.
Zdarzają się również patologie, podobnie jak u muchołówek, które od czasu do czasu produkują pułapki w kształcie łyżeczki. Jeśli brak pokrywek przy dzbankach jest sporadyczny, nie ma się czym martwić.
Na razie wyrósł mi jeden dzbanek bo roślina dopiero się za klimatyzowała więc dlatego się pytam bo jak kupiłam to miała 3dzbanki które zeschły wiec je docięłam a żadnych mszyc nie zauważyłam na roślinie, może to tylko jeden przypadek taki trzeba poczekać na kolejne i wtedy wszystko się wyjaśni a co do wilgotności to mam 60-70% to chyba jest nie najgorsza :)
pozdrawiam ;)
Witam, mojemu dzbanecznikowi uschły do połowy dzbanki i kilka daszków, ale pozatym trzyma się świetnie. Czy powinienem coś z tym zrobić? Odcinać uschnięte części lub całe liście?
Liści nie odcinaj...najwyżej dzbanki, jeśli już bardzo podeschnięte
Ja w każdym razie nie odcinam, ale może należałoby, bo trochę szpecą roślinkę.
P.S. Marcinie! Nie przeczytałeś chyba tej strony dokładnie. Spójrz na wiadomość od Marka (2007.04.28).
Pozdrawiam serdecznie
Witam, tym razem przeczytałem dokładnie całaaały temat, i nie znalazłem tylko informacji na tema odcinania dzbanków. Odcinać nożyczkami łodygę wychodzącą z liścia czy cały liść? U nasady tej łodyżki czy w miejscu gdzie zaczyna się dzbanuszek? Pozdrawiam
Jeżeli trzeba dzbanek odciąć, to nie ma żadnego znaczenia, czy odetniesz sam dzbanek, czy razem, jak to określiłeś, z "łodygą wychodzącą z liścia".
Marcinie: odetnij dzbanki i liście również, jeśli są zeschnięte. Ja przyjrzałam się dokładniej swojej roślince i poobcinałam suche dzbanki, w których nie było już żadnych płynów, a przy okazji niektóre suche liście. Roślinie nic się nie stanie skoro tworzą się nowe dzbanki.
Ok, dzięki. A jeżeli są przyschnięte tylko te daszki nad dzbaneczkiem? Zostawiać je?
Tak zostawia sie ponieważ w dzbankach może znajdować sie jeszcze enzym.
Spójrz na zdjęcie mojego dzbanecznika z 2007.04.15, widać, że wieczko jest zeschnięte, ale to wcale nie powód, żeby od razu obcinać cały dzbanek, który "trzyma się" jeszcze dość dobrze.
Jak tam, Marcinie, poradziłeś sobie? Przyślij zdjęcia dzbanków, z którymi masz problem to będzie łatwiej wskazać czy je obcinać, czy nie.
Właśnie mam jakiś problem ze wklejaniem forum na to forum... ładuje się i ładuje... Jak narazie jeszcze nic nie odcinałem ponieważ w dzbankach wciąż znajduje się płyn