bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Rosiczki (Archiwum od VII do VIII'2007)
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Rosiczki « Archiwum « Archiwum 2007 «

#2
od czerwca 2007

Nie wiem czy trochę nie namieszałam z moją roślinką. Dopiero teraz wysiałam swoja rotundifolię i siedzi sobie bidna w lodówce. Tak sobie jednak policzyłam, że jak ją wyjmę i mi wykiełkuje - to akurat będzie czas na zimowanie. Czy takie maleństwa też się zimuje, czy mogę jej odpuścić?

#2354
od listopada 2005

2007.07.02 09:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Drosera rotundifolia to nasza rodzima rosiczka. Możesz jej skrócić czas stratyfikacji i niech sobie rośnie. Takie małe też zimują.

#57
od kwietnia 2007

2007.07.02 12:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Czy kiedy rosiczka ( drosera capensis ) zaczyna puszczać pęd kwiatowy i w tym samym czasie zostanie przesadzona to może to zaszkodzić pędowi?

#3
od czerwca 2007

Jak bardzo mogę jej skrócić stratyfikację (rotundifolii). Planowałam ok. 6 tygodni. jakie jest minimum?

#2356
od listopada 2005

2007.07.02 13:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nie spotkałem się z określeniem "minimum" - w twoim przypadku to określenie jest umowne. Jeśli skrócisz stratyfikację, to można liczyć na to, że okres lata wpłynie na normalne kiełkowanie. Jeśli nic nie zrobisz, niczego się nie dowiesz. Myślę, że warto spróbować. Stratyfikacja, to nic innego, jak upozorowanie okresu spoczynku zimowego w tym celu, aby nasiona szybciej kiełkowały.

#2357
od listopada 2005

2007.07.02 13:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Ewelina...Jeśli musisz przesadzać, to jeśli nie uszkodzisz bryły korzeniowej i nie porozrywasz kłączy, może ci się udać. Jednak generalnie przyjmuje się zasadę, że w czasie kwitnienia żadnych roślin nie przesadzamy.
Sprecyzuj tylko, czy chcesz przesadzać, czy rozsadzać (rozczłonkowywać w celu pozyskania nowych roślinek).

#4
od czerwca 2007

Oki dam jej wiec ze 2 tygodnie i zobaczymy. Mam jeszcze pytanko. Jak długo może trwać kiełkowanie rosiczki? Wysiałam równocześnie capensis i burmani. Capensis ma już jakieś imponujące 2mm a u burmani nic. Przez chwilę pokazało sie coś niby maleńkie kłaczki pleśni i potem znikło. Stoi sobie i czeka, ale nie wiem czy są jeszcze jakieś szanse na roślinki.

#12
od czerwca 2007

2007.07.02 15:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
mam pytanie marku czy jeśli moja rośiczka jest tak sama jak na tym zdjęciu to w tym roku przez te wakacje zakwitną mi kwiaty http://www.lukscheiter.cz/dros_capensis_alb.jpg

#640
od sierpnia 2006

2007.07.02 15:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Moja D.sessilifolia wykiełkowała dopiero po 4 miesiącach, D. capensis kiełkuje zazwyczaj szybko, D. burmani dłużej. Czekaj cierpliwie :)

#2360
od listopada 2005

2007.07.02 18:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Do licha Grzesiek!!!...czemu ty ciągle oczekujesz odpowiedzi ode mnie, skoro w tym dziale jest wiele innych osób, które mogą ci udzielić profesjonalnych odpowiedzi nie gorszych niż moje, czasem może nawet lepszych. Rozumiem, że to przejaw zaufania, ale zaufaj też innym: np. Albertowi, czy Jankowi.

Odpowiadam na twoje pytanie. Jeśli twoja D.capensis jest taka jak na zdjęciu, to nie wykluczam możliwości zakwitnięcia. No, ale ja wróżbitą nie jestem...

No i chyba pogniewam się na Ciebie, że moje imię piszesz z małej litery...

#5
od czerwca 2007

Dzięki Albert, poczekam nic nie tracę. A przy okazji zdjęciówka mojej potężnej D capensis...

ros

Prawda, że słodkie?

#58
od kwietnia 2007

2007.07.03 09:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Moje drosery coccicaulis też tak teraz wyglądają... A z tym pędem kwiatowym... tej roślinki to nie przesadzałam ja tylko mój kuzyn. No, znaczy przesadzałam mu ją ja i chciał żebym mu przesadziła do doniczki, ceramicznej - i moje pytanie: nie zaszkodzi roślinie to, że rośnie w doniczce ceramicznej? Ja osobiście mam większe zaufanie do doniczek plastikowych. I tak na marginesie to jego rosiczka, którą przesadziłam jak na razie super rośnie i pęd kwiatowy prawidłowo się rozwija. I jeszcze jedno pytanko: moje drosery coccicaulis są mniej więcej takiej wielkości jak capensis Małgosi. Tylko moich jest ponad 30 i rosną bardzo blisko siebie. Czy gdy podrosną nie będę miała problemów z ich przesadzeniem??

#7
od czerwca 2007

Ewelina, doniczki ceramiczne to podobno kiepski pomysł. Plastikowe lepiej trzymają wilgoć. Ktoś na tym forum żalił się kiedyś , że ceramiczna doniczka "podtruwa" mu roślinkę (a może to była muchołówka???, no nie pamiętam) Ale skoro wasza rosiczka ma sie dobrze to pewnie nie jest to tak ważne. Zastanawia mnie tylko czy twój kuzyn próbuje wyhodować piękną roślinkę...czy zamęczyć ja kwiatkiem ( w taki razie po co zabawa z przesadzaniem?)? Moje roślinki są powiększone chyba ze 100 razy..hihi.

(wypowiedź edytowana przez gohag 03.lipca.2007)

#2364
od listopada 2005

2007.07.03 10:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Ewelino...doniczki ceramiczne są wytwrzane przez różnych producentów przy zastosowaniu różnych materiałów i przy zastosowaniu różnych technologii. Osobiście odradzam stosowania doniczek ceramicznych dla owadożernych, a to z tego względu, że po nieodpowiednim wypaleniu po pewnym okresie zaczynają sie lasować, a na zewnętrznych ściankach pojawiają się wykwity soli zawartych w ziemi. Nie jest to korzystne zjawisko, zważywszy na to, że taka doniczka jest bez przerwy zatopiona w wodzie.
Co do przesadzania - takie młode siewki przesadzamy zawsze z odrobiną ziemi w której wyrosły. Musisz to robić sprawnie i pojedynczo, a także wyczuć moment najkorzystniejszy nie czekając, aż się tak rozrosną, że splątają sie listkami. Wierzę, że ci się uda.

#59
od kwietnia 2007

2007.07.03 10:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Mój kuzyn chce mieć tylko ładną roślinkę na parapecie i nie chce mu się nią za bardzo opiekować. Na pędzie kwiatowym specjalnie mu nie zależy, a rosiczkę przesadził tylko dlatego, że miała za małą doniczkę. Mam nadzieję, że w doniczce ceramicznej będzie mu ładnie rosła:-)
Mam nasionka drosery burmanii i drosery anglicy. Chciałabym niedługo je zasiać, aby powiększyć swoją kolekcję ( ciekawe ile będę czekała zanim urosną :-) Czy nasionka drosery anglicy wymagają stratyfikacji?? Czy to prawdą, że drosera burmanii pada po przekwitnięciu jej pędu kwiatowego i po zbiorze nasion?? Czytałam, że d.burmanii jest podobna do muchołówki - zazwyczaj usycha po wyrośnięciu pędu kwiatowego. To prawda??

#645
od sierpnia 2006

2007.07.03 11:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Nowe doniczki ceramiczne zazwyczaj mają ochronną warstwę, chroniącą korzenie przed materiałem, z której doniczka jest wykonana. Doniczka taka jest wówczas gładka, a jej powierzchnia troszkę się błyszczy. Takie powinny być w zasadzie nieszkodliwe dla roślin mięsożernych. Starych doniczek ceramicznych tak, jak napisał Marek nie poleca się. Pytanie, po co używać ceramicznych, skoro jest tyle tanich plastikowych...
Co do siewek... hmmmm, źle jest, że są tak blisko siebie. Można łatwo uszkodzić wątły system korzeniowy przy przesadzaniu. Pamiętaj o maksymalnej delikatności.
D. anglica wymaga stratyfikacji, należy postępować podobnie jak przy D.intermedi.
Faktycznie, D. burmanii jest jednoroczną rosiczką. Być może kwitnienie ma wpływ na obumarcie.

#62
od kwietnia 2007

2007.07.04 10:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Czy te rosiczki są samopylne?
- drosera spatulata
- drosera burmanii
- drosera aliciae
- drosera capensis ' broad leaf '
- drosera coccicaulis

#16
od czerwca 2007

Ewelina jak wysiejesz swoją burmani daj znać. Ciekawa jestem jak ci będzie wschodzić.

#22
od czerwca 2007

2007.07.04 15:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
czy drosera nidiformis http://www.keehnscarnivores.com/images/7.jpg musi mieć strtyfikacje czy jest samopylna

#63
od kwietnia 2007

2007.07.05 10:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Ja d.burmanii mam już wysianą. Wysiałam ją 2 dni temu. D. coccicaulis już mi kiełkuje i wygląda jak Twoja capensis w przybliżeniu. Resztę rosiczek mam już dosyć sporych, około 5 - 6cm średnicy, a capensis powinien niedługo wyrosnąć pęd kwiatowy. Ale te rosiczki kupowałam, a nie wysiewałam. Pierwszymi moimi
"wysiewnymi" rosiczkami są drosera burmanii i drosera coccicaulis, a niedługo jeszcze d. dielsiana.

#17
od maja 2007

Czy mogłby mi ktos wytłumaczyc na czym polega agarowa uprawa rosiczek??

#2377
od listopada 2005

2007.07.05 15:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dorian...nie pojmuję!!!...w listopadzie 1994r sam udzielałeś instrukcji w sprawie agarowej uprawy rosiczek, a teraz sam oczekujesz instrukcji???...
Coś mi tu nie pasuje...https://www.bio-forum.pl/messages/527/5002.html
O co więc chodzi???
Nawet wpisując w Google hasło "uprawa agarowa" już na pierwszym miejscu widnieje twoja instrukcja - http://www.google.pl/search?hl=pl&q=uprawa+agarowa&btnG=Szukaj+w+Google&lr=

(wypowiedź edytowana przez grant 05.lipca.2007)

#22
od czerwca 2007

Mam pytanko: rosiczka coccicaulis - co to za stworek? Tropikalna? Zimnolubna? Staryfikuje sie toto, zimuje czy nie koniecznie? Jakoś nie mogę namierzyć szerszego jej opisu. I co może oznaczać określenie "KLON 2".
Ewelina...czekam na info o kiełkowaniu burmanii. U mojej wciąż nic a to już ze 3 tygodnie...

#32
od czerwca 2007

2007.07.07 07:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Mam pytanie czy drosera intermedia jest łatwa w hodowli przez wysianie nasion.
I po jakim czasie powinna wykiełkować.

#6
od maja 2007

2007.07.07 20:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kasia (terminatorka)
Ostatnio moja rosiczka zaczęła jakby gnic, jej liscie zaczęły robic sie brązowe i jakby opadła oraz nie ma kropelek wody. Co moze byc tego przyczyną ?? Co mozna zrobic zeby znowy odzyskała "siły" ?

#2389
od listopada 2005

2007.07.07 20:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Jeśli w tym czasie ma nowe przyrosty, to nic się nie dzieje. Po prostu starsze obumierają. zajrzyj do archiwum https://www.bio-forum.pl/messages/527/86720.html , odszukaj tam moje fotki i porównaj - jeśli to obumieranie ma podobny charakter, to nie masz powodu do zmartwienia.

#663
od sierpnia 2006

2007.07.07 22:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Drosera coccicaulis to rosiczka klimatu tropikalnego, wysiew bez stratyfikacji, bez zimowania, KLON 2 to odmiana tej rosiczki.
Grzesiek - jeżeli stratyfikacja przebiegnie jak trzeba, oraz wszystkie podstawowe warunki hodowli rosiczek będą spełnione - uprawa nie jest trudna :) Z tego co wiem, po stratyfikacji może kiełkować już po miesiącu, choć zazwyczaj trwa to dłużej.

#7
od maja 2007

2007.07.07 23:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kasia (terminatorka)
tylko ze ja mam inną odmianę , ale moja rosiczka wypuszcza pędy z małymi pąkami , moze dlatego mi ona obumiera

#2391
od listopada 2005

2007.07.08 07:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Kasia, daj fotkę dobrym zbliżeniu...może się czegoś dopatrzę...

#34
od czerwca 2007

2007.07.08 20:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Albert jakie nasiona byś mi polecił oprócz drosera capensis bo mam już tą rośline.
Poradź która roślina jest dobra dla początkujacych.
Której nie trzeba stratyfikować.
I szybko kiełkuje.

Pozdrawiam!

#669
od sierpnia 2006

2007.07.08 23:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Z rosiczek o rozecie przyziemnej, łatwych w uprawie mógłbym Ci polecić następujące gatunki :
- Drosera aliciae - bardzo ładna rosiczka, polecana początkującym,
- Drosera dielsiana - szybko kiełkuje, co prawda ma niewielkie rozmiary, lecz według mnie jest ciekawa,
- Drosera spatulata - szybko kiełkuje, szybko rośnie, pięknie się wybarwia.

#23
od czerwca 2007

Jak wygląda "jedzenie" u rosiczki aliciae? Czy listek powinien się zwinąć, czy ten robaczek leży tak sobie tylko na listku i jest trawiony. Czy musi sie ruszać aby go zjadła? Dałam swojej rosiczce owocówki - ale chyba trochę je "przechłodziłam" i się nie ruszają. Przykleiły się do listka, ale nic sie nie dzieje. Nie wiem czy roślinka je zje, czy powinnam je usunąć.

#37
od czerwca 2007

2007.07.09 11:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Wybiore sobie spatule bo na nepenti nie ma aliciae a dielsiana jest droga.
Dzieki za radę.

#2402
od listopada 2005

2007.07.09 12:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Małgorzato...w naturze istnieją dwie hybrydy Drosera aliciae.

1. D.x henryana powstała ze skrzyżowania z D.capensis
2. D.x cortythiace powstała ze skrzyżowania z D.glabripes.

Oczywiście, jak każda rosiczka do chwytania zdobyczy używa włosków z lepką substancją, które oplatają owada. Czasem i to nie jest potrzebne, ponieważ dla małej owocówki wystarcza kilka kropli. Po rozpuszczeniu owada i wchłonięciu potrzebnych substancji, włoski pod nim przestają wytwarzać lepką substancję i spada on na ziemię, albo porywa go wiatr, albo delikatnie sami usuwamy resztki owada, najczęściej samą hitynkę. Liście nie zamykają się tak jak u D.rotundifolia

#8
od maja 2007

2007.07.10 16:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kasia (terminatorka)
hm.. narazie nie mam mozliwości zrobienia zdęc ale w najbliższyxh dniach postaram się ;)

#18
od maja 2007

Te instrukcje o uprawie agarowej nie sa moje. Widocznie na forum jest jeszcze jakiś inny Dorian:)

#2407
od listopada 2005

2007.07.11 19:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
A to ciekawe, bo i login się zgadza. Jeśli jednak to nie ty, to wszystkie informacje uzyskasz pisząc - dorian_dodo@poczta.onet.pl.
Dorian Daszkiewicz przedstawił się na forum z loginem "dodo" 2.11.2004r jako początkujący student na wydziale biotechnologia roślin - Kraków...Może być ci bardzo pomocny.

#66
od kwietnia 2007

2007.07.14 21:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Małgosiu, przepraszam, że tak długo musiałaś czekać na odp. w sprawie kiełkowania mojej d. burmanii, ale niestety przez tydzień nie miałam dostępu do internetu. Już ci wszystko piszę: moją droserę burmanii wysiałam ok. 2 tygodnie temu. Na razie nie widzę, żeby coś wyrastało. Widocznie d. burmanii należy do rosiczek, które kiełkują dłużej. Co do d. coccicaulis Albert już ci odpowiedział. Ja zasiałam klon 2 i wykiełkował mi po ok. 2-3 tygodniach, czyli nawet dość szybko.
Powtórzę też pytanie:
Czy te rosiczki są samopylne?
- drosera spatulata
- drosera burmanii
- drosera aliciae
- drosera capensis ' broad leaf '
- drosera coccicaulis
I mam jeszcze jeden problem: W swojej kolekcji mam małą droserę capensis
" broad leaf " Ok. 2 tygodnie temu przeszła mi z nepenti razem z d.aliciae, d.spatulata i d. capensis "alba". Trochę się teraz niepokoję, bo " broad leaf " zaczynają czerwienieć listki, a potem gniją, schną sama nie wiem... Co może to powodować?
Grzesiek, chyba źle szukałeś tej d.aliciae na nepenti. Ta rosiczka znajduje się w ich ofercie. Klikasz na rosiczki tropikalne i subtropikalne i d.aliciae znajduje się na samej górze...

(wypowiedź edytowana przez Evka13 14.lipca.2007)

#674
od sierpnia 2006

2007.07.14 22:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Tak, wszystkie z wymienionych rosiczek są samopylne.
A nie trzymasz tej D. capensis 'Broad leaf' na palącym słońcu ?

#67
od kwietnia 2007

2007.07.15 10:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
D. capensis 'broad leaf' trzymam na południowym parapecie tak jak wszystkie owadożery. W moim pokoju jest duże okno i słońce często mocno grzeje. Zauważyłam też, że brzegi listków d. aliciae też robią się czerwone. W podstawku cały czas jest woda destylowana. Może to przez to słońce?? Postaram się przesunąć rosiczki w miejsce, do którego docierają mniej gorące promienie słoneczne.

#68
od kwietnia 2007

2007.07.15 14:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Czy listki dorsery capensis 'alba' mogą być lekko różowe?? W internecie znalazłam taką fotkę:
http://carnivor-plants.de/oscommerce/images/capensisalba1a.jpg
Była podpisana d. capensis 'alba' Moja 'alba' na niektórych listkach też ma trochę różowawego barwnika. Czy to źle??

#19
od maja 2007

Mam pytanie zasadziłem ostatnio nasiona rosiczek. Czy jakbym wystawił doniczki na dwor na słonce to wspomogłoby to ich wzrost??
Zasadziłem:
Drosera Capensis all red
Drosera Capensis Alba
Drosera Spatulata
Drosera Dielsana

#2426
od listopada 2005

2007.07.16 18:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Cześć Maciek!!!...nastawiałeś tyle wykrzykników, że aż się przeraziłem.
Odpowiedź jest jednak prosta:
1.wczoraj kupiłeś rosiczkę
2. jest mała
3. prawdopodobnie wcześniej trzymana była w pomieszczeniu
4. postawiłeś ją na słońcu....

Takie maleństwa nie nadają się do bezpośredniego stawiania na słońcu.
Trzymaj ją w jasnym pomieszczeniu z wodą w spodeczku i pod osłoną, kilka razy dziennie przewietrzając. Powinna wydobrzeć po takim udarze.

#25
od czerwca 2007

Dziś, po bodajże jakiś 6 tygodniach, wzeszła mi 1 burmanii (HURRRAAA) - a już spisałam ją na straty.
Marku lub Albercie...proszę o wyjaśnienie jednej kwestii. Co to dokładnie oznacza, że rosiczka (burmanii) jest jednoroczna? Czy po sezonie mogą ją wyrzucić? Nie zależy mi na kwiatkach, ale jeśli ma i tak umrzeć to lepiej byłoby chociaż pozwolić jej się wysiać. Czy powinny się odrodzić nowe z kłącza w przyszłym roku?
Swoją droga małe rosiczki są fascynujące. Mają kilka milimetrów, ledwo toto widać gołym okiem, a to już ma te swoje wąski z kropelkami na końcach. Na co to może polować? Na bakterie?
malce
Capensis o tydzień starsza. To jest naprawdę duże powiększenie. Średnica tych roślin to jakieś 2-3 mm.

#676
od sierpnia 2006

2007.07.17 14:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Drosera burmanii kończy swój żywot po kwitnieniu. Zakwitnie, wyda nasiona i obumrze. A wydaje dużo nasion, gdyż w naturze rozmnaża się generatywnie. Tak więc po obumarciu się nie odradza.
Małe rosiczki faktycznie są piękne, a jeszcze ładniejsze te, które są bardzo małe, a już dorosłe - np. Drosera pygmaea. Młode siewki nie polują koniecznie, gdyż rosną z fotosyntezy. Bakterie to oczywiście żart :)

#26
od czerwca 2007

Dzięki Albert, ale nadal czegoś nie rozumiem.
Czy jeśli nie dam jej zakwitnąć (burmanii) to mogę ją zimować i liczyć, że odrodzi się za rok - czy nie ma szans. Czy umrze po sezonie bez względu na to czy zakwitnie, czy nie?
Domyślam się, że maleńkie rosiczki nie polują - zastanawia mnie tu tylko rozrzutność natury, która mimo to wyposaża je w pełen arsenał.

#51
od czerwca 2007

2007.07.17 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
chciałbym się pochwalić mojim capensisem alba oto zdjecie

#22
od maja 2007

Bardzo łdny ten Capensis. Ile tam jest roslin??
Ja nie dlugo pokaże Wam moje rosiczki, tylko musze zrobic im zdjęcia:)

#23
od maja 2007

Mam pytanie czy rosiczke mozna rozmnazac przez pęd kwiatowy??
Moja Drosera Aliciae wypusciła pęd przez to roslinka zaczeła marniec więc go ucięłem.
W muchołowkach pęd mozna pociąc na kawalki i probowac ukorzenic. Czy w rosiczkach jest tak samo??

#52
od czerwca 2007

2007.07.17 22:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Nie potrzebnie obciąłaś pęd kwiatowy, ponieważ drosera aliciae jest rosiczką subtropikalną i nie sprawia dużo kłopotów.
Ja się za bardzo nie znam na rozmnażaniu wegetatywnym, ale poczytaj o tym w postach o muchołówce i o rosiczkach - napewno coś znadziesz, a jak nie to dobrymi doradcami są: Marek i Albert!

#2436
od listopada 2005

2007.07.17 22:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
No nie, Dorian...u rosiczek nie jest tak jak u muchołówki. Wegetatywnie można rozmnażać rosiczki tylko z listków, ale nie jest to takie proste. Najdoskonalszym pozyskiwaniem nowych egzemplarzy jest cierpliwe czekanie aż się bardzo rozrosną i podział przyrostów przy najbliższym przesadzaniu.

#678
od sierpnia 2006

2007.07.18 00:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Małgorzato - jeżeli obetnie się pęd kwiatowy D. burmanii, powinna przeżyć. Oczywiście do czasu. Kwitnięcie oznacza zazwyczaj koniec żywotu. Rosiczki tej nie zimuje się :)

#1
od lipca 2007

2007.07.18 13:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Daniel Rychlewski (wna)
Mam pytanie jakiś czas temu kupiłem rosiczkę(DROSERA CAPENSIS CZERWONA). Rosiczka rośnie i ma już 4 małe łodyżki. tylko jest problem łodyżki usychają i rosiczka nie wyrasta tak jak powinna bo zatrzymuje sie na 3-4 cm i właśnie usycha niewiem od czego to może być proszę o pomoc. Słyszałem też że te rosiczki muszą mieć kwaśny torf 3-5 Ph. A ja zmieszałem zięmię z piaskiem żeby była mniej kwaśna czy dobrze zrobiłem? A i słyszałem że one niemogą mieć dużo ciepła. Musi być tylko dużo światła. Aha gdy dostałem ziarna to wrzuciłem je do zwykłej ziemi ze sklepu z dodatkiem torfu sfagnowego. I wykiełkowała normalnie. tylko teraz mi usycha. co jakiś czas wyrastają nowe łodyżki a stare usychają.



(wypowiedź edytowana przez wna 18.lipca.2007)

#680
od sierpnia 2006

2007.07.18 15:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Witaj !
Absolutnie, popełniłeś wielki błąd. Tylko i wyłącznie kwaśny, czysty torf, ph 3 - 4,5 !!! Nic innego !!! Żadnych dodatków - zabijają rosiczkę. Tyczy się to również nasion.

#2
od lipca 2007

2007.07.18 17:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Pasiak (maciekppl)
cześć kupiłem z allegro nasiona rosiczki drosera capensis all red. jak radzicie je chodować? pomóżcie plz.

ps. dzięki za poradę Marku

#54
od czerwca 2007

2007.07.18 17:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
A jeśli jest 3,5-4 ph to może być czy nie.

#70
od kwietnia 2007

2007.07.18 19:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Grzesiek, o torfie w tym wątku było dużo mówione i może być 3,5 - 4ph.
A ja nadal mam problem z moimi rosiczkami. Dokładnie to z d.aliciae i d.capensis ' broad leaf '. Listki im czerwienieją i usychają. Co może to powodować?? Oto fotki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d11c874d8094d073.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f032785dd2b22988.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/882420863618910a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecc56068de0ff9e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1555e8fe49749ac9.html
I jeszcze może dam fotki długo wyczekiwanego pędu kwiatowego:-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4dd324d6d3416d0b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab7d53f91924e363.html

#2444
od listopada 2005

2007.07.18 20:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Już wielokrotnie była o tym mowa na forum, że linkowane zdjęcia są niemile widziane.Moderator

#71
od kwietnia 2007

2007.07.19 10:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Wiem, ale co może powodować to obsychanie??

#9
od maja 2007

2007.07.20 19:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kasia (terminatorka)
mi rosiczka wypysciła pedy kwiatowe i strasznie zaczeła osychqac , liscie zaczęły jej brązowiec czy powinnam obciąć pędy ??

#72
od kwietnia 2007

2007.07.21 10:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
a jaki masz gatunek rosiczki??

#10
od maja 2007

2007.07.21 17:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kasia (terminatorka)
chyba Droserę scorpioides, wyżej mam kilka zdjęc jej , ale to są zdjęcia jak była zdrowa , teraz niewiem co jej dolega.

#11
od maja 2007

2007.07.21 17:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kasia (terminatorka)
chyba Droserę scorpioides, wyżej mam kilka zdjęc jej , ale to są zdjęcia jak była zdrowa , teraz niewiem co jej dolega.

#1
od lipca 2007

Witam
Niedawno kupiłem sobie rosiczkę.
tyle że w jednej doniczce jest ich kilka.
Mam je poprzesadzać do oddzielnych doniczek?
I kiedy to zrobić, teraz, czy poczekać do jesieni?

#2486
od listopada 2005

2007.07.25 17:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nie przesadzać, wcale nie jest im ciasno...one rosną w takich kępkach

#1
od lipca 2007

Witam, mam pytanie, a nawet kilka.
Po pierwsze:
czy rosiczki (spatulata) mogą lub muszą być doświetlane ?
Po drugie:
czy do doświetlania można używać zwykłych żarówek energooszczędnych (gdzieś wyczytałem, że takie są bardzo dobre)
I wreszcie po trzecie:
Jak jest w końcu z tym zimowaniem (chyba nie pora, ale warto zapytać). Co zrobić ze spatulatami w zimie. Jedni mówią, że najlepiej wsadzić je do pojemniczka, owinąć szmatką i zamknąć w lodówce, inni żeby wynieść do piwnicy, a jeszcze inni żeby nic nie robić. Nawet na tym forum znalazłem sprzeczne opinie.
Moje rosiczki stoją na południowym parapecie w małym akwarium otoczonym z trzech stron folią aluminiową, 'goła' ściana wychodzi na okno, tak aby zapewnić im jak najwięcej światła. Czy te warunki będą dobre na zimę i na teraz. Czy trzeba jakoś zmieniać parametry w okresie zimowym ?

#2490
od listopada 2005

2007.07.26 15:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Cześć Kamil...poruszasz tematy już omawiane. Proszę, zajrzyj do części archiwalnych. Tam znajdziesz odpowiedzi...
A z tym zimowaniem w lodówce, to kompletna bzdura...temat omawiany w rozdziale "Muchołówka"

#2
od lipca 2007

Dzięki, ale nadal nie znalazłem odpowiedzi w archiwum na pytanie:
czy do doświetlania nadają się żarówki energooszczędne, czy tylko terrarystyczne ? Gdzieś czytałem, że i te i te są dobre, ale lepiej zapytać się specjalistów.

#2494
od listopada 2005

2007.07.26 19:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Rzeczywiście, przeoczyłem - można, pod warunkiem, że emitują tzw. światło białe
W rozdziałach o owadożernych też było omawiane.

#73
od kwietnia 2007

2007.07.28 12:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Marku, mógłbyś odpowiedzieć na mojego posta z 2007.07.18 19:49?? Wiem, że zdjęcia linkowe nie są na forum dopuszczalne, ale inne umieszczanie mi się nie udaje. Boję się o moje rosiczki, których fotki są pokazane w poście z 2007.07.18 19:49, bo d.aliciae coraz więcej listków czerwienieje, a d.capensis ' broad leaf ' całkowicie straciła listki... Proszę o pomoc...

#2506
od listopada 2005

2007.07.28 19:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Cześć Ewelina...żeby odpowiedzieć ci na twoje pytania, postanowiłem za ciebie wkleić twoje linkowane zdjęcia po odpowiedniej obróbce graficznej, ponieważ z praktyki wiem, że mało kto zagląda do linkowanych zdjęć. Chyba mi nie weźmiesz tego za złe???... Oceń, czy kolorystyka na tych przetworzonych zdjęciach jest porównywalna z rzeczywistością.

1.
2.2
3.3
4.4
5.5
6.6
7.7

Szczerze mówiąc, nic niepokojącego nie dostrzegam. Dopóki ze środka rozety "wychodzą" nowe przyrosty, choćby ich było niewiele, nie należy się niepokoić. Brązowienie na końcówkach może świadczyć, że następuje naturalne obumieranie, albo już w tych miejscach było coś "upolowanego".
Dopuszczam jeszcze jedną możliwość, chyba najmniej prawdopodobną, że trochę się "przypaliły" wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, które ostatnio dały nam się wszystkim odczuć jako bardzo uciążliwe.

#74
od kwietnia 2007

2007.07.30 14:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Wręcz przeciwnie, bardzo Ci za to dziękuję za wklejenie moich zdjęć! A co do rosiczek, to wiem, że starsze listki obsychają, ale na moich rosiczka jest ich dużo. Teraz d. capensis 'broad leaf' całkowicie wyschła, listki, które wyrastały ze środka sczerniały, i roślinka jest cała brązowo - czarna. Nic zielonego na niej nie ma... D. aliciae nadal ze środka wyrastją nowe listki, ale bardzo wolno i 3/4 listków z rozety uschło. Dodam też, że listki, które uschły nie " jadły " jeszcze żadnej muszki. Inne moje rosiczki hoduję w takich samych warunkach i świetnie rosną, więc nie wiem co się stało z d.aliciae i d. capensis ' broad leaf '...

#2513
od listopada 2005

2007.07.30 19:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nie popadaj w niepokój...w ziemi jest jeszcze kłącze...może jeszcze odbić na nowo z ziemi...

#2
od lipca 2007

2007.07.30 20:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Daniel Rychlewski (wna)
No to już chyba wszystko w porządku moja DROSERA CAPENSIS CZERWONA ma już kwaśny czysty torf. Tylko niewiem czy powinna wyglądać tak jak teraz najdłuższa łodyga ma ok 5 cm i niema jeszcze pułapki. Łodygi mają szerokość ok 2 mm ? CHODUJE JĄ Z ZIAREN. Mam ją od lipca.

#2515
od listopada 2005

2007.07.31 09:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Daniel!!!...czy ty czasem nie pomyliłeś wątków???...właściwie jaką roślinę przedstawiasz???

1.Drosera capensis, to rzeczywiście rosiczka.
2.Jeśli opisujesz rosiczkę, to o jakich pułapkach piszesz???...pułapki posiada muchołówka. Rosiczki wytwarzają tylko rzęski z lepkimi kropelkami.

#3
od lipca 2007

2007.07.31 10:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Daniel Rychlewski (wna)
No rzeczywiście coś mi się pomyliło. Ale czy tak powinna wyglądać dorastająca rosiczka?

#2518
od listopada 2005

2007.07.31 10:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Daniel...musisz ją najpierw pokazać, by móc ocenić, na czym polega twój problem...

#4
od lipca 2007

2007.07.31 18:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Daniel Rychlewski (wna)
Wiem, ale niemam czym zrobić fotki załącze obrazek wykonany w paincie. Ale opisałem przeciesz ją tak troszkę w poprzedniej wypowiedzi. Proszę powiedźcie mi czy tak wygląda rośiczka w wieku hmmm... 1. miesiąca. Aha te żółte to uschnięte łodygi.

Moja rosiczka roœnie z ziaren od lipca ma 2 mm szerokoœci i ok 5 cm d³ugoœci (³odygi)

#75
od kwietnia 2007

2007.07.31 20:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
No wiesz... po takim obrazku robionym w paincie nie da się za bardzo ocenić...
Ale rosiczka w wieku miesiąca jest na pewno mniejsza i ma więcej listków, nie tylko dwa. I te żółte to nie uschnięte łodygi jak napisałeś tylko raczej listki. Coś mi się też wydaje, że ty za bardzo nie wiesz jak wygląda rosiczka. Wnioskuję to z tego, że napisałeś, że Twoja rosiczka nie produkuje pułapek, co już zaznaczył Marek. Wejdź sobie na google i w grafice wpisz rosiczka. Wyskoczy ci wiele zdjęć, więc poszerzysz swoją wiedzę na temat " Jak wygląda rosiczka "

#1
od sierpnia 2007

2007.08.01 22:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ania Felberg (malibuu)
Cześć! Mam jedno pytanie, jeśli już się pojawiło wcześniej to przepraszam, ale wszystkich wypowiedzi do czytania jest strasznie dużo, a ja potrzebuje szubkiej odpowiedzi... Moja rosiczka puściła pęd kwiatowy, czy powinnam go ściąć, czy po prostu zostawić w spokoju? i jak mogę wyhodować nasiona? z góry dzięki za pomoc :)

#2528
od listopada 2005

2007.08.02 08:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Cześć Aniu...piszesz że masz jedno pytanie???...przeczytałem to z przyjaznym uśmieszkiem, bo wiem z praktyki, że kto na tym forum zadał jedno pytanie, to z pewnością w niedługim czsie zada ich wiecej...no i fajnie...

Odpowiem tak: każde kwitnienie w jakimś stopniu osłabia roślinę, także rosiczki (nie podajesz jaką masz odmianę), choć w różnym stopniu, w zależności od odmiany.

Ja u swoich rosiczek odcinam pędy kwiatowe. Pozostawienie kwiatów ma sens jedynie wtedy, gdy chcemy pozyskać nasiona dla dalszego rozmnażania (rozmnażanie generatywne). Osobiście jednak preferuję pozyskiwanie nowych egzemplarzy poprzez podział bardzo rozrośniętych.

#2
od sierpnia 2007

2007.08.02 12:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ania Felberg (malibuu)
możliwe, że pytań będzie więcej, ale na razie to wszysttko o co chciałam wiedzieć. A pytanie dotyczyło rosiczki przylądkowej i szcze mówiąc jeśli bardzo nie zaszkodzi to tej roślinie chętnie zostawilabym kwiat, żeby zobaczyć jak wygląda kwitnienie, bo mam już ją dosć długo i zdarza się to pierwszy raz...

dziękuję i pozdrawiam :)

#2531
od listopada 2005

2007.08.02 15:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Skoro już wiemy, jakią rosiczkę posiadasz, daję linka na poczytanie: http://bugstraps.lunar.pl/pl/hodowla/hodowla_d_przyladkowe_pl.php

Kiedy już nacieszysz oczy kwiatkiem, proponuję odciąć...

#5
od lipca 2007

2007.08.03 13:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Daniel Rychlewski (wna)
Wiem jak wygląda dorosła rosiczka, ale pytanie brzmi Czy tak wygląda rosiczka w wieku ok 1 miesiąca. A z tymi liśćmi to jest ich więcej tylko kilka już uschło bo miałem problem z torfem a teraz jest już ok. A tak pozatym to moja pierwsza roślina owadożerna. Poniżej umieszczam fotke i czekam na odpowiedź.
Moja rosiczka roœnie z ziaren od lipca ma 2 mm szerokoœci i ok 5 cm d³ugoœci (³odygi)

#29
od kwietnia 2007

2007.08.03 15:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
hmm wg mnie to raczej rosiczka nie jest.. powinna mieć kropelki, ale moge sie mylić..

#2535
od listopada 2005

2007.08.03 15:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Moim zdaniem wyrosła ci piękna trawka...

#76
od kwietnia 2007

2007.08.04 10:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
hehehe:-) zgadzam się z Markiem. Moje rosiczki zaraz po wykiełkowaniu miały kropelki i nie jest możliwe żeby TO była rosiczka...:-)

#6
od lipca 2007

2007.08.04 17:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Daniel Rychlewski (wna)
To teraz się wkurzyłem :/ bo kupiłem na allegro ziarna rosiczki a wyrosła mi... co trawka ale te ziarna były drobne jak pyłek a rosiczka takie ma. chyba że żadne z ziaren nie wykiełkowało a to jest zwykły chwast z ziemi.

#693
od sierpnia 2006

2007.08.04 23:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Z tego co widzę wysiałeś nasiona (ziarna to raczej kury jedzą ;) ) na rozsypany nieregularnie torf, a zaleca się wyrównanie torfu przed wysianiem, co ułatwia wschody, a poza tym wygląda estetycznie. Doniczkę raczej też masz dość dużą...
Cóż początki nie zawsze bywają łatwe. A podlewasz tylko wodą destylowaną ?

#6
od lipca 2007

2007.08.05 14:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Witam
Czy z moją rosiczką coś złego się dzieje?
Fotki



bo te igiełki na których są kropelki rosną... do tyłu :/ na innych rosiczkach jest wszystko w porządku. Z góry dziękuje za odpowiedź.

#2541
od listopada 2005

2007.08.05 19:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Szymon...rosiczka jest piękna i zdrowa - to przekierunkowanie wynika stąd, że kropelki są dość ciężkie jak na sprężystą wytrzymałość włoska, stąd takie złudzenie, że rosną "do tyłu".

#61
od czerwca 2007

2007.08.06 19:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
1)Witam kupiłum sobie na nepenti drosera alicie o rozmiarze M około 3-4cm i po tygodniu pojawił mi sie malutki ped kwiatowy.
Nie wiedziałem że młode rosiczki też tworzą pęd kwiatowy.

2)3 tygodnie temu wysiałem dorsere spatulate i drosere tokaiensis niepojawiły się do tej pory żadne kiełki nie wiem czy źle wysiałem czy moze nic wogule nie wyrośnie.

Prosze o rady.

#2547
od listopada 2005

2007.08.06 21:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Grzesiek...przy młodej rosiczce pęd kwiatowy do niczego ci się nie przyda - moja rada: odetnij...
Jeśli chodzi o kiełkowanie, to zależy jak wsiałeś nasiona. Jeśli trochę za głęboko, to cierpliwie czekaj...niecierpliwością niczego nie przyspieszysz...

#77
od kwietnia 2007

2007.08.07 09:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Dlaczego przy młodej rosiczce pęd kwiatowy się nie przyda?? Przecież też wyprodukuje nasiona... Moja spatulata też kwitnie, a ma dopiero 3-3,5 cm średnicy. Ja pędów kwiatowych nie odcinam. Moje rosiczki rosną tak samo dobrze nawet jak kwitną, więc według mnie nie ma potrzeby ucinania pędu, a nasionka się przydają. Grzesiek - jeżeli chcesz mieć nasionka to zostaw pęd kwiatowy.

#62
od czerwca 2007

2007.08.08 09:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Witam moja alicja zaczeła brązowieć od serca rośliny i liście są takie jakieś wiotkie nie wiem co to może być prosze o rady.

#78
od kwietnia 2007

2007.08.08 09:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Ja stawiam na słabą wilgotność przy dużym nasłonecznieniu.

#63
od czerwca 2007

2007.08.08 09:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
a roślina może od tego iść na straty czy nie

#64
od czerwca 2007

2007.08.08 09:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Bo ziemia jest wilgotna że jak sie ja nacisnie to woda z niej wypływa a nandodatek ta roślinka ma pęd kwiatowy.

#79
od kwietnia 2007

2007.08.08 13:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Jeżeli Twoja roslinka stoi na południowym parapecie, ma dużo słońca i w podstawce ciągle jest woda destylowana ( ok. 1,5 - 2cm )nic nie powinno jej się stać. Znam jednak przypadki, że roślinka hodowana w dobrych warunkach całkiem uschła, ale odrodziła się z korzenia. Mam jednak nadzieję, że w Twoim przypadku do tego nie dojdzie ( do całkowitego uschnięcia roślinki ). Życzę powodzenia!

#65
od czerwca 2007

2007.08.08 21:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Rozmawiałem z Janem z Nepenti i on mi powiedział że zawilgotno miała ale już jej wziołem wode i wylałem narazie nie będe podłewał zobaczymyu co bendzie

#66
od czerwca 2007

2007.08.09 17:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Nasionka które wysiałem 3 tygodnie temu puściły kiełki bardzo sie ciesze.

#38
od lipca 2006

2007.08.10 16:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
jakimi zarówkami najlepiej doświtlać rosiczke? Czy są do tego specjalne żarówki czy może to być normalna żarówka??

#1
od sierpnia 2007

2007.08.11 09:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek G (kashlack)
Witam
Jakiś miesiąc temu posadziłem rosiczki Drosera Capensis. Miałem około 80 ziarenek i posadziłem je w dwóch doniczkach o średnicy około 12 cm. W każdej zalazła się połowa nasionek. Teraz rosiczki już wykiełkowały i mają około 2 tyg. Zdaje mi się, że trochę przesadziłem z ich ilością w doniczce, ale chyba są za małe żeby je przesadzać. Czy wpłynie to w istotny sposób na ich rozwój? W naturalnym środowisku chyba nie sprawia im to większego kłopotu. Co radzicie zrobić? Czekam na wasze odpowiedzi.

#80
od kwietnia 2007

2007.08.13 10:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Gdy jeszcze trochę podrosną możesz je przesadzić. Roślinkom nic nie stanie się, dlatego, że ciasno rosną, tylko przy przesadzaniu ty możesz mieć problem, bo ich korzenie na pewno się pomieszają. Przy przesadzaniu musisz uważać, aby tych korzeni nie porozrywać.

#44
od lipca 2006

2007.08.16 17:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
czy rosiczka może rosnąć w słońcy postawiona na balkonie z wystawą zachodnią - tak od 14 jest tam słońce? Czy to jej nie zaszkodzi. Wygląda troche fatalnie. Dopiero ją kupiłe. Prawie każdy listek jest uschniety i na żadnym nie ma tych kropelek cieczy - czy one sie kiedyś pojawią. Cały czas utrzymuje wilgotne podloże - woda jest w podstwce. Zastanawiam sie tez nad duża butelką do okrycia roślinki - czy tam wtedy nie bedzie za gorąco??? Prosze o porade.

#2593
od listopada 2005

2007.08.16 21:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Piotr...butelka na pewno nie w te upały i nie na słońcu, bo wtedy temp. w środku może wzrosnąć nawet do 50st.C. Jeżeli źle znosi bezpośrednie słońce, to na jakiś czas zrób jej jakąś osłonę otwartą. Myślę, że temperatura ziemi w doniczce niebezpiecznie wzrosła, stąd twoje kłopoty.

#45
od lipca 2006

2007.08.17 09:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
Ja ja kupiłem 4 dni temu na gieldzie kwiatowej. Te rosiczki stały tam na ciemnym regale wogóle bez wody, na paletach. Miała bardzo sucho. Wygląda tak:





#82
od kwietnia 2007

2007.08.17 11:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
xxx - musisz po prostu czekać:-) Drosera capensis rośnie bardzo szybko, wystarczy tylko trochę cierpliwości.
Piotrze - z Twoją roślinką wcale nie jest tak źle. Skoro masz ją dopiero od 4 dni, to nie masz się czym przejmować. Wystarczy jej podstawka z wodą destylowaną i trochę słońca. Piszesz, że na giełdzie stała w ciemnym miejscu, więc dlatego nie możesz jej od razu dać na pełne słońce - musisz powoli ją przyzwyczajać, stopniowo przesuwać na coraz większe słońce. W tej doniczce są przynajmniej ze 3 roślinki i moim zdaniem jest to Drosera capensis ' Broad leaf '

#46
od lipca 2006

2007.08.17 13:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
Roslinki są 3 lub nawet 4... Może bym je przesadził??? Czy teraz jest dobra pora na takie zabiegi???

#3
od sierpnia 2007

2007.08.17 13:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

xxx (jasiu91)
Podlewam ją wodą gotowaną przez 5 minut i ostudzoną. Dobra jest taka ??

#83
od kwietnia 2007

2007.08.17 15:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Piotrze - ja radziłabym ci poczekać z przesadzaniem jeszcze ze 2 tygodnie, aby roślinka zaklimatyzowała się w nowym otoczeniu. Po upływie tych 2 tygodni możesz przesadzić, ale tylko do odpowiedniego podłoża czyli torfu o ph: 3,5 - 4,5.
xxx - twoja rosiczka - drosera capensis - jest najodporniejszą i najtrwalszą rosiczką doskonale nadającą się dla początkującego hodowcy. Jednak niestety capensis, jak inne rosiczki nie będzie zbyt efektownie wyglądac jeśli będziesz podlewał ją wyłącznie wodą przegotowaną. Nawet po upływie 5 min. gotowania możesz nie pozbyć się całego kamienia z wody, który z biegiem czasu zacznie powodować białe wykwity na listkach rosiczki. Ja podlewam wszystkie moje owadożery wodą destylowaną i pięknie rosną, więc radziłabym ci zainwestować w destylkę.

#47
od lipca 2006

2007.08.17 19:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
dzięki za porade... Czytając materiał na forum juz sie zorientowalem ze należy zainwestować w wode destylowaną i taką tez podlewam od początku bo woda w bloku nie jest najlepsza.

#1
od sierpnia 2007

2007.08.21 16:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola Zdanowska (superola)
Dzień dobry mam 3 rosiczki capensis od dłuższego czasu schnął im końcówki liści;/ niedawno zmieniłam im torf oraz zaczełam stosować wodę destylowaną ale to nie pomaga;/ co robić?? jaki jest tego powód ???

#2612
od listopada 2005

2007.08.21 20:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Witaj Olu...krótkoterminowe stosowanie wody destylowanej nie jest lekarstwem dla rosiczek. Długoterminowe daje gwarancję, że w ziemi nie bedą się odkładać sole, głównie wapnia i żelaza, które w większych dawkach mogą doprowadzić do przedwczesnej utraty rośliny. D.capensis czasem traci listki w dużej ilości, ale potrafi też znienacka wypuszczać nowe pędy z kłącza.
Jeśli zastosowałaś torf o pH 3,5 - 4,5 i zmieszałaś z piaskiem w stosunku 2 : 1, to nie pozostaje ci nic innego, jak cierpliwie czekać....

#2
od sierpnia 2007

2007.08.22 22:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola Zdanowska (superola)
Dziękuję bardzo za odpowiedź,ale jest kolejny problem...mianowiecie ja nie wiem jakie pH ma mój torf:( a przysłano mi go w przezroczystej siatce,bez zadnych informacji.Czy jest jakiś sposób by zmierzyć to pH?

#702
od sierpnia 2006

2007.08.22 22:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Są sposoby, ale może najpierw napisz gdzie kupowałaś torf ?

#3
od sierpnia 2007

2007.08.22 23:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola Zdanowska (superola)
Torf kupiłam na Allegro ;(

#67
od czerwca 2007

2007.08.23 09:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Witam moje kiełki wypóściły pułapki dodaje zdjęcie

To nie wszystkie kiełki mam jeszcze wiele innych kiełków jak choćby spatulaty 60 i około 15 tokeiensis.

#4
od maja 2007

2007.08.23 17:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominika Smyk (megi007)
Mam pytanko w domiczce u mojej rosiczki jest zielony nalot chyba glony . Czy im one nie zaszkodzą jeśli zaszkodzą to co mam zrobić by się ich pozbyć ???

#2621
od listopada 2005

2007.08.23 20:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dominika...zbierz delikatnie glony i podsyp grubym żwirkiem kwarcowym...

#705
od sierpnia 2006

2007.08.24 19:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Olu - jeżeli torf był specjalny do roślin mięsożernych, a w opisie aukcji pH mieściło się między 3 - 4,5 wszystko jest ok.

#5
od maja 2007

2007.08.25 19:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominika Smyk (megi007)
A gdzie moge kupić gruby żwirek kwarcowy ???

#2637
od listopada 2005

2007.08.25 21:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Taki jak do akwarium - w sklepach ZOO

#3
od lipca 2007

Marku, proszę Cię o odpowiedź. Powiedz mi proszę co mam robić ze spatulatą w okresie zimowym. Przeszukałem cały poprzedni wątek ale nie znalazłe odpowiedzi, co robić z dorosłą rośliną (wszystko pisało o przechowywaniu nasion). Dlatego proszę, żebys napisał mi jak mam z nią postępować w tym okresie. Zaznaczam, że nie mogę jej doświetlać, gdyż w Kielcach nie ma sklepu z takimi żrówkami (chyba, że nadaja się te do terrariów, wtedy kupię w zoologu).

#86
od kwietnia 2007

2007.08.29 12:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewelina Rusin (evka13)
Drosera spatulata nie przechodzi okresu spoczynku. Zostaw ją na parapecie. Możesz doświetlać żarówką energooszczędną o barwie światła 6400k. I powinno być ok.

#2652
od listopada 2005

2007.08.29 12:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Właśnie przeglądałem korespondencję...
Kamilu, Ewelina dała ci prawidłową wskazówkę...Dodam tylko, że powinna to być żarowka dająca tzw. światło białe, bo są też w innym odcieniu...

#6
od maja 2007

2007.08.29 12:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominika Smyk (megi007)
Mam jeszcze jedno pytanie DROSERA CAPENSIS przechodzi okres spoczynku czy mam ją oświetlac ???

#69
od czerwca 2007

2007.08.29 13:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Dominika... D.capensis jest rosiczką przylądkową i nie przechodzi okresu spoczynku. Oświetlenie zależy od ciebie capensis nie potrzebuje doświetlania wystarczy że będziesz trzymała ją na południowym oknie i będzie miała wodę - to jej wystarczy.

#4
od lipca 2007

Dziękuję za obydwie odpowiedzi, ale mam jeszcze jedno pytanie czy mam rosiczki jakoś specjalnie podgrzewać ? Obydwie stoją w akwarium oblepionym z trzech stron folią aluminiową tak aby zbierały najwięcej światła, ale czy temperatura będzie odpowiednia? Ja osobiście nie przepadam za grzaniem kaloryferem, bo wtedy powietrze wydaje mi się zbyt suche, ale przecież mogę jeden pokój udostępnić i grzać tam cały czas.

#75
od czerwca 2007

2007.08.30 14:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Spatulaty nie trzeba podgrzewać jeśli bendziesz trzymał roślinke w doniczce z wodą w podstawku i na południowym parapecie i przez zime pod parapetem bendzie kaloryfer to bedzie wszystko ok jak już pisałem wczesniej rosiczki tropikalne i subtropikalne są proste w hodoli.
A i jeszcze jedno,uwazaj żebyś je nie usmażył w tej foli bo wystarczy troche słonca i po nich radze ci ściągnij tą folie.
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Rosiczki « Archiwum « Archiwum 2007 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji