Maleńką kilkucentymetrową roślinkę z 3 listkami dostałem latem-jesienią ubiegłego roku.
Była bardzo mikra, słabo się aklimatyzowała, myślałem, że padnie.
Zimę i wiosnę przetrwała w znacznie zacienionym pomieszczeniu gospodarczym.
Zapomniałem o niej i dopiero niedawno przy porządkach natknąłem się na ukrytą w zakamarku. Jak widać nie niepokojona cichaczem zakwitła i przekwitła :-)
Obecnie ma ok. 15 cm wysokości.
Ciągnie mnie do żabieńcowce (Alismatales), a dalej w kierunku liliowce (Liliales).
Ale to tylko takie luźne przypuszczenie ?
Liście ma wg mnie z kształtu podobne do czosnku niedźwiedziego, ale amarylkowate (Amaryllidaceae) to raczej zupełnie nie ten kierunek.
Proszę o jakieś sugestie, ukierunkowanie.