Kto wie, co to jest? Ja wiem.
Może gąsówki? Ale tylko zgaduję bo nigdy nie odważyłem się ich zebrać.
Ta Lepista nuda pachnie perfumami. Żaden inny grzyb tak nie pachnie.
Zastanawiam się, czy te różne zapachy to wynik podłoża, na którym grzyb rośnie, czy różnic w samym odbieraniu wrażeń przez każdego z nas. Co do gąsówki mglistej - nie ruszam, bo podobno może zaszkodzić. Czy ktoś z Was próbował?