Czy ktoś podzielił by sie swoimi doświadczeniami na temat mrożenia rydzów?
Mogą zrobić się gorzkie. Chyba, że je wcześniej już zrobisz i zamrozisz gotowe.
Pani Jolu co znaczy że je wczesniej zrobie i zamrożę gotowe?
Czytałem na poscie o zamrażaniu grzybów podobna wypowiedź że rydze jak i kurki potrafia być gorzkie po rozmrożeniu... o kurkach wiem z doswiadczenia.
Tak na marginesie akurat wczoraj czytałem też Pani wypowiedź o znikomych a właściwie braku znalezionych rydzów przez Panią i do wczoraj czułem sie tak samo... ostatni raz 5 sztuk znalazłem jakieś 15 lat temu... Dzis natomiast natchniony opowieściami o rydzach na forum wytypowałem młodnik świerkowy i po porażce na pewnych prawdziwkowych miejscach, twardo w niego wszedłem i pełen sukces... jak ogarnę rydze w kuchni to okrasze ten wątek zdjęciami.
To są mleczaje świerkowe i do rydza troszkę im brakuje...
#5203
od kwietnia 2004
Ale marynowane też przepyszne. Chyba najlepsze z marynowanych. Potem są gąsówki nagie, a potem reszta ze wskazaniem na opieńki.
Wiem że mleczaje świerkowe, w końcu w świerkach zbierane :-) potocznie mówi sie na nie rydze i byc może do mleczaja rydza im troszkę brakuję...