#5084
od kwietnia 2004
Pisałam już o tym w wielu wątkach.
Grzybka w całości posypać solą i czosnkiem granulowanym. Zostawić, żeby przeszedł tymi smakami. Usmażyć na rumiano na maśle, czy oleju.
Takie są dobre. Pan Kozak tak je lubi.
#3095
od października 2005
Z gołąbkami trochę w tym roku poeksperymentowałem. Pieczony na tłuszczu ( dowolnym ) bez panierki, wydziela sok, który przedostaje się na tłuszcz. Jedna patelnia czy dwie, to nie widać, ale już czwarta patelnia - z tłuszczu robi się sos i nie mozna gołąbka przyrumienić :-(
Zmieniłem system i wszystkie gołabki dawałem do panierki ( jajko + bułka tarta ).
W takiej postaci, rumieniłem nawet piątą patelnię a soczek zostawał w środku grzybka. Zdecydowanie smaczniejsze w panierce :-)))