Kochani jak sie zjada smardze????
#214
od lipca 2004
Kochana
smardze najczęsciej zjada się zaczynając od czubka - tak smakują podobno najlepiej (przepis z Francji)
ale sa także smakosze że wolą zaczynać od nóżki ,
ja się wyłamuję i wgryzam się w środek, wcześniej nadziewam je czarnym kawiorem - pychota !!
Hahhaha,dzieki,chyba przesmaze je na masle...
Ja tak jak Robert lubię je z kawiorem, ale dodatkowo wkładam je do muszli po ostrydze i zapiekam. Jeszcze lepsza pychota !!!
Mam tylko problem, bo smardzy w sklepach Ci u nas dostatek, ale nigdzie nie mogę dostac ostryg - więc chwilowo nie jem, bo nie lubię w innej postaci :-(((
Fantazja,pewno po tych smardzach,hahaah,pozdrawiam
#1908
od października 2005
Elu, tu się mylisz. To nie jest fantazja. To u nas w Polsce marzenia. Chyba wiesz o tym, że u nas są pod ścisłą ochroną, nawet te Twoje z ogródka :-(
Zainteresowalam sie tematem smardzy w tym roku,a ze jestem zjadacz pospolity,to oczywiscie od strony kulinarnej(bo podslyszalam!!)a skoro tak,to ktos beknie!!!
pozdrawiam
#1911
od października 2005
Elu - trochę Ci zazdroszczę, że miałaś okazję je sprbować. Tyle lat zbieram grzyby i nigdy nie udało mi sie trafić smardza. Może dlatego, że zbierałem grzyby tylko jesienią :-) ?
Tutaj na Bio-forum, dzięki pomocy userów ( dzieki Jolu ), pierwszy raz widziałem smardza w zeszłym roku. No i oczywiście, że juz wiedziałem o jego nietykalności. Miałem w tym roku pojechać na Słowację za nimi. Niestety, w tym roku nie wypali - zmiana pracy.
Dobrze to, czy nie, że wlazłem na to forum?
Nie - bo wiem, że smardz jest pod ochroną i żegnaj danio.
Tak - bo miałem go okazję wreszcie zobaczyć na własne oczy.
Sumując, lepiej jak tu zagldam. Nigdy nie chodziłem na grzyby wcześniej niż w lipcu i to po sporej ilości deszczu. Nie jadłem smardza, ale za to już jem żółciaka siarkowego, boczniaka ostrygowatego, czernidłaka kołpakowatego, muchomora czerwonawego, gołąbki, czarcie jajo, zimówki aksamitnotrzonowe ...
Gdybym tu nie zaglądał, zbierałbym opieńki tylko malutkie a duże uważałbym za niejadalne. Czy wiedziałbym co to kurkówka?
Elu - koniecznie musisz tu zaglądać częściej. Musisz być na naszych zlotach. Zarejestruj się na forum towarzyskim. Zapisujemy na zlot! Już trzeci raz się spotkamy i wierzę w to, że znowu coś nowego wpadnie do mojego koszyka.
(wypowiedź edytowana przez old_rysiu 28.kwietnia.2009)
Troche tu pyskowalam 3lata temu,znow jestem,sledze wszystkie Wasze poczynania,plakalam ze szcescia ogladajac galerie prac konkursu 2008,ale juz nie pyskuje bom tylko milosnik i zjadacz,ahhaha.
Smardzyka sprobowalam tylko "jednym zebem"bo bardzo uczepilam sie zycia,ahhah,a za to co Ty Rysiu zjadasz,to szacun?czy juz nie wiem co?
#106
od września 2008
smardze i ostrygi
rzadkie wielce
co za połączenie ;)
wiem gdzie sa tanio ostrygi jakby kto pytał
muszle mi zostały i umilają teraz rybkom w oczku deną mizerię
ale jak ktoś ma tego rzeczonego smardza
to wymyję dwie muszle i już biegnę
kawior sie też załatwi chociaż prawdziwy rosyjski sie skiepścił ostatnio
bo go w kiepskie blachy pakują
i teraz z Iranu lepiej brać
choć i tak w europie zkazany
tak jak smardz w Polsce
Robert, Boguś. Tak normalnie napychacie te smardze kawiorem, czy robicie jakiś misz-masz farsz kawiorowy?