W niedzielę będąc na wycieczce w Gorcach na Hali Długiej pod Turbaczem spotkałam taką oto roślinę. Na pierwszym zdjęciu widać trzy otoczone metalowym płotkiem miejsca. Tak sobie myślę, że zbudowano je, aby chronić rośliny tam występujace, przed baranami i pewnie ludźmi. W jednym z takich "ogródków" były pełniki. Natomiast w drugim takie oto rośliny, które w marnej jakości pokazuję na kolejnych zdjęciach. Są liście przywrotnika i coś podobnego do bodziszka??? A może to po prostu bodziszek? Może rosły tam wcześniej jakieś inne chronione rośliny , ale już zostały zarośnięte przez kolejne? Coś ktoś wie, może był i widział??

może Astrantia major?

(wypowiedź edytowana przez koberek 06.czerwca.2017)

Ale to nie jest roślina chroniona, więc po co takie "zasieki"? Znam jarzmiankę - nie pasuje mi do tej rośliny.

Moim zdaniem to Geranium sylvaticum

Te "zasieki" to mi wygląda na jakieś doświadczenie, np. nad wpływem zgryzania przez owce na skład murawy i jak by ta murawa wyglądała gdyby nie była zgryzana (czyli wewnątrz zasieków)

A moim skromnym zdaniem rację ma Maria Skłodowska twierdząc, że to element ochrony czynnej jakiegoś gatunku chronionego. Na poletko doświadczalne to chyba zbyt mała powierzchnia ...
Podobne zasieki tworzy się u mnie na Lubelszczyźnie w celu ochrony gatunków szczególnie cennych botanicznie w miejscach wypasu zwierząt (gł. owiec) np. na kserotermach. Dla przykładu fotki takich zasieków z okolic Hrubieszowa (Gródek/Czumów) :)

(wypowiedź edytowana przez niccolai 07.czerwca.2017)

No tak,tylko w przypadku Czumowa to są posadzone (reintrodukowane) okazy żmijowca czerwonego, który jest rzeczywiście cenny - prawie wyginął w Polsce i teraz ponownie się go sadzi, a rośliny przyjmują się bardzo trudno. A przypadku tej części Hali Długiej nie kojarzę (poza pełnikiem) jakiejś szczególnie cennej rośliny

Poszperałem w sieci i okazuje się, że chyba rzeczywiście są to poletka doświadczalne - zwracam honor :)
http://www.iop.krakow.pl/karpaty/Gorczanski_Park_Narodowy,6,wyswietl.html

Napisałam zapytanie do Gorczańskiego Parku Narodowego i uzyskałam taką oto odpowiedź.
"Roślina ze zdjęć wygląda na pospolitą w górach jarzmiankę większą - Astrantia major.
Zagrody nie mają za zadanie chronić określonych gatunków roślin ale mają pomóc w ustaleniu wpływu wypasu na poszczególne rośliny i zbiorowiska. Obok zagrody jest powierzchnia, która na początku eksperymentu miała podobny skład florystyczny, ale ta nadal jest wypasana. Ogrodzona jest powierzchnia kontrola. Park monitoruje w ten sposób wpływ realizowanych zabiegów ochronnych - w tym przypadku wypasu.
Gdzieniegdzie różnice widać gołym okiem.

Z roślin chronionych na Hali Długiej warto zwrócić uwagę na urdzika karpackiego, storczyka męskiego, storczycę kulistą, ozorkę zieloną, podkolana białego, i oczywiście pełnik alpejski.
A przy odrobinie szczęscia albo cierpliwości w runi można także znaleźć malutkie paprocie - nasięźrzała pospolitego i podejźrzona księżycowego. Botanika zainteresują pewnie także maleńka turzyca dwupienna albo wiechlina alpejska w formie żyworodnej."

No i miałem dobre wyczucie :-)
W przeszłości z Hali Długiej podawane były też bardzo ciekawe Veronica alpina, Ligusticum mutellina i Luzula sudetica - ale nie wiem czy jeszcze występują. Widziałem za to kilka lat temu Thymus alpestris - ciekawy wysokogórski gatunek.

RE: "Napisałam zapytanie do Gorczańskiego Parku Narodowego i uzyskałam taką oto odpowiedź....Z roślin chronionych na Hali Długiej warto zwrócić uwagę na ...storczyka męskiego"

- to klasyczny przykład jak się traktuje w Polsce ten gatunek storczyka. 'męski' i tyle...