#849
od lipca 2005
Jedna z roślin, które potrafią "rozmawiać" z owadami. Po zapyleniu zmienia się odczyn w płatkach z kwaśnego na zasadowy, i tym samym kolor antocjanów z czerwonego na niebieski. Wszystko po to, żeby zapylacze nie tracili czasu i energii na ich odwiedzanie - nektar w nich został już wypity, a roślina odniesie korzyść, jeśli owad wybierze inne (jeszcze niezapylone) kwiaty.
hmmm, a to owady nie zapylają kwiatów w kolorze niebieskim, z góry je omijając ???
Pszczoły na przykład mają świetną pamięć, szybko się uczą i kojarzą kolory. Jeśli się zorientują, że z niebieskich kwiatków nie ma pożytku, wybierać będą wyłącznie czerwone. Chyba tak to działa w przypadku tego gatunku. :-)
Jest natomiast, jak wiadomo - wiele roślin miododajnych/owadopylnych o niebieskich kwiatach.
(wypowiedź edytowana przez przemochle 31.marca.2017)
#1225
od października 2009
Np facelia błękitna.
Pszczoły inaczej postrzegają barwy niż ludzie,to co dla nas jest niebieskie dla pszczół niebieskie być nie musi.
RE: Pszczoły na przykład mają świetną pamięć, szybko się uczą i kojarzą kolory.
.................................................................................................................
- zapylanie wielu storczyków europejskich polega właśnie na tym, że ich atrakcyjna barwa ściąga nowe pokolenie błonkówek. Zanim sie zorientują, że nie ma w nich nektaru i naucza rozpoznawać te 'oszukancze', kilkakrotne podejścia wystarczają aby doszło do zapylenia. W przypadku miodunki - np.biorąc pod uwage, że młode trzemiele wylegają sie z koncem minionego sezonu i hibernują w okresie zimowym - skąd niby mają wiedzieć co i jak ze zmianą barwy kwiatów, skoro w ich krótkim życiu widzą je pierwszy raz na oczy????