Romanie, a macie tam owocujące?
W Chrzanowie mieliśmy w prywatnym ogrodzie okaz owocujący, ale o bardzo małych, właściwie niejadalnych owocach. Jadalne owoce to dopiero na południe od Alp lub, gdzieś w tych okolicach.
W Szczecinie z powodu coraz łagodniejszego klimatu w listopadzie jest ciepło i od kilku lat kasztany jadalne owocują. To młode drzewo rosło obok dużego kasztana jadalnego i dlatego pomyślałam, że to też kasztan.