Nie powinno być naturalne.
Czyli na 100% zawleczona? Nawet odmiana z bulwkami?
Poczekajmy, aż się inni wypowiedzą, ale odmianę z bulwkami pamiętam z uprawy ogrodowej.
Znam stanowisko pod Konstantynowem Łódzkim odmiany z bulwkami.
Również z dala od zabudowań - granice upraw leśnych (sosna, różny czas nasadzeń). Pytanie to samo- Pozostałość stanowiska naturalnego?
W "Czerwonej Księdze" jest napisane, że wszystkie stanowiska poza Karpatami i Sudetami to stanowiska zdecydowanie antropogeniczne.
#1135
od maja 2007
1. "Odległe od zabudowań" - pytanie czy kiedyś tam nie było jakiś zabudowań (historycznie).
2. Nie można kategorycznie wykluczyć spontanicznego pojawienia się l. bulwkowatej w przyrodzie poza górami, choć ja bym widział tutaj jako materiał macierzysty pewnie rośliny uprawiane w ogródkach, podgatunek z bulwkami też jest czasem uprawiany - w Sudetach np. lilie przenoszone były do ogródków z przyrody. Poza tym, czy NA PEWNO jest to lilia bulwkowata, a nie jakiś podobny kultywar/mieszaniec ozdobny.
3. Moim zdaniem na pewno stanowisko nie naturalne, ewentualnie wtórne w swojej genezie.
4. Jak chcecie zobaczyć łąki i murawy z kwitnącą lilią bulkwowatą w dużej ilości (łąka płonie!) to przyjeżdżajcie w Sudety :)
Sudety, a konkretnie gdzie?
Możesz podać 100% stanowiska? (miejscowość)