bez wątpienia macierzanka Thymus sp.
A da się coś więcej powiedzieć? Na jakim etapie rozwoju można pójść dalej w oznaczaniu i jakie cechy są istotne? Mam już sporo zdjęć oznaczonych Thymus sp. Może czas pokusić się o uchwycenie kluczowych cech diagnostycznych :)
Jest taka seria wydawnicza flora Polska - Rośliny naczyniowe Polski i ziem ościennych. W tomie XI na stronie 167 znajduje się opis rodzaju macierzanka - Thymus. O tym, na co należy zwracać uwagę Bogusław Pawłowski spisał na trzech stronach. Dopiero na stronie 171 znajduje się klucz do oznaczania gatunków.
Dwa pierwsze pytania kluczowe brzmią:
1 - Nerwy boczne cieniejące na szczycie nie łączą się z sobą w zgrubiały nerw okrężny (co najwyżej najwyższa para łączy się z nerwem głównym).
2 - Nerwy boczne w dolnej części cienkie, nieraz nawet po zasuszeniu ledwo widoczne, grubieją ku szczytowi i łączą się wszystkie w zgrubiały nerw brzeżny, okrążający cały brzeg liścia (nerwacja typu Marginati)
Dziękuję za wyjaśnienie. Widzę jednak, że to nieco trudniejsza kwestia niż sobie wyobrażałem. Na chwilę obecną wystarczy mi więc Thymus sp.
Ostatecznie w każdej dziedzinie wiedzy, gdzie chodzi o oznaczanie czegokolwiek czasami bez badania realnego okazu ani rusz. O ile dobrze kojarzę, pewne gatunki motyli odróżnia się po budowie ich aparatów kopulacyjnych.
Dobrze kojarzysz. Ale i nie tylko motyli. Grupa, którą mnie interesuje najbardziej, pluskwiaki różnoskrzydłe, to zwykle osobniki w okolicach centymetra długości, a często trzeba zwracać uwagę na proporcje wielkości segmentów ich stóp :)
Ogólnie im mniejszy okaz tym bliżej do mikroskopu :)