Raczej świerzbnica - Knautia. Jak dla mnie to Knautia arvensis. A te fioletowe plamy na liściach są skutkiem porażenia przez grzyba - Ramularia knautiae.
Czarcikęs albo czarcikęsik. To nie są liście świerzbnicy.
Podyskutujmy. Świerzbnice o podobnych liściach widywałem. Pierwszą grupę wątpliwości rozwiałaby możliwość obejrzenia dna kwiatowego. U świerzbnicy owłosione o czarcikęsa czy też czarcikęsika nie owłosione.Także w pierwszym przypadku ma być 8 - 16 długich ości w kielich a u pozostałych 5 lub też nie powinno ich być w ogóle. Tako rzecze Szafer.
#2208
od kwietnia 2006
Więc dalej niewiadoma. Dla wyjaśnienia: obszar bardzo licznie porośnięty czarcikęsem o niebieskich kwiatach, sporadycznie występowała także świerzbnica. Jednak liście tego białego były bardziej odpowiadające dla czarcikęsa. Biorąc pod uwagę zasięg występowania czarcikęsika, gatunek ten jest wątpliwy (Kołobrzeg), możliwe, że jest to albinotyczna forma czarcikęsa.
Konieczna będzie jeszcze jedna wizyta w terenie i dokładne obejrzenie roślin (2 kwitnące okazy). Teren jest interesujący z uwagi na to, że na pobliskiej wilgotnej łące rośnie pełnik europejski.
(wypowiedź edytowana przez ttadeusz 14.września.2014)
I tym sposobem wszystko jasne.