wys. ponad 2 m, w ogrodzie

Rdestowiec ostrokończysty

U ciebie w ogrodzie?

U sąsiada, zaczyna wrastać do mnie. Juz o nim przeczytałam, ale walka z sąsiadem wydaje mi się beznadziejna. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.

Zasadniczo jesteś bez szans, ale jakby co to trzeba od razu spróbować potężnym herbicydem.

Moje miasto obrasta tym ze wszystkich stron ale nikt się tym nie interesuje. Najważniejsza jest wycinka drzew.

A ja naiwna sądziłam, gdy doczytałam o stanie prawnym, że będzie prościej... :-/

Dopóki jest go mało - bardzo częste koszenie, może zabić dziada. Jeżeli herbicydy, to raczej malowanie pędzlem liści. Ale dopóki jest u sąsiada, to jest to walka z wiatrakami. Może jak wytłumaczysz, że to ścierwo potrafi przebić klaczami fundamenty, wysadzić z ziemi betonowe konstrukcje, zniszczyć piękne alejki w ogrodzie to zmądrzeje? zarośnie całą okolicę, to tylko kwestia czasu, a wtedy będzie za późno, a koszty walki astronomiczne.

Można jeszcze próbować posłużyć sie rozporządzeniem:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20112101260

oraz: Art. 120
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20040920880&min=1

To prawo jest bardzo kulawe... ale w tej chwili nic innego nie ma.

Poszukaj może w internecie brytyjskich przepisów dotyczących tego gatunku. Może ostrość tych przepisów by mu uświadomiła co to potwór. To jest gatunek nie tylko szkodliwy dla środowiska naturalnego, ale również powodujący ogromne straty gospodarcze. Nie na darmo jest na liście 100 najbardziej niebezpiecznych gatunków inwazyjnych świata

Dziękuję.