Kilka gatunków. Pierwsze zdjęcie chaber łąkowy.Drugie inny gatunek, trzecie i czwarte ten sam ale jeszcze iny gatunek, pozostałe z braku widoku przyczepek na łuskach nie do oznaczenia. Na chabrach z tej grupy niejeden tutaj poległ, bo to bardzo puszczalski rodzaj jest.
Bardzo dziękuję. Jako laik przypuszczałam, że to jeden gatunek, ponieważ wszystkie rosły w jednym miejscu, bardzo blisko siebie.
Proszę o podpowiedź, jak poprawnie fotografować chabry (na jakie elementy zwracać uwagę), aby można było je oznaczyć.
Nawet bardzo dobre zdjęcia niewiele dają, ale najważniejsze są przyczepki na koszyczkach. Liście i cała reszta jest pomocnicza. Ba nawet mając realny okaz w ręku nierzadko się "wymięka".
#988
od maja 2007
Na pierwszym C. jacea, na drugim C. oxylepis, na pozostałych nie do identyfikacji, ale mogą być mieszańce między tymi gatunkami C. x fleischerii - dość częsty między rodzicami.