Z dwu możliwości mnie to bardziej wygląda na kłosownicę leśną - Brachypodium sylvaticum. Mam spore opatrzenie, ponieważ obydwa gatunki występują na obszarze mojego działania.
A co przemawia za tym, że to jest kłosownica leśna?
Kłosownicę, zwłaszcza leśną też mam dobrze opatrzoną. Może jednak warto przytoczyć najważniejsze różnice dot. obu kłosownic. Będziesz miała wtedy wystarczające porównanie.
Te różnice dobrze widać w przypadku dobrze już wykształconych traw. Nie wdając się w szczegóły dot. kłosów, Brachypodium sylvaticum można odróżnić od Brachypodium pinnatum po tym, że:
- jest trawą gęstokępkową (B. pinnatum – luźnokępkową);
- ma liście wiotkie, miękko owłosione (B. pinnatum – liście i źdźbło sztywne;
- ma kwiatostan zwisający (B. pinnatum – kwiatostan wzniesiony);
W przypadku kłosów, decyduje stosunek długości ości :) do dolnej plewki. U kłosownicy leśnej ość równa lub dłuższa od dolnej plewki, u k. pierzastej - krótsza