To nie jest ostateczna diagnoza. Jedno jest pewne - nie jest to Fumaria officinalis. Z trojga innych możliwości zastanowiłbym się nad Fumaria Schleicheri, której w życiu nie widziałem. Moje podejrzenie nasuwa mi się na podstawie drugiego zdjęcia - szypułki owocowe dwa, trzy razy dłuższe od przysadek. Poza tym owoce mają wyraźny krótki krótki dzióbek. U Fumaria Vaillanti szypułki owocowe maja być prawie równie długie jak przysadki.
Powinniśmy poczekać na inną osobę. Nie mam klucza Rutkowskiego, nie widziałem nigdy w życiu obydwu gatunków, więc dalej nie czuję się władny wydawać kategorycznej diagnozy. Co do wzrostu to według Szafera F. Schleicheri ma 15 - 50 centymetrów a F. Vaillanti 10 - 60 centymetrów.