Z powodu zamulenia mózgu, nie mogę sobie przypomnieć co to jest: łodyga i liście brzegiem owłosione. Łodyga pełna w środku z sokiem mlecznym. Dzisiaj w ziołoroślach koło stawu.
Kiedy robiłem zdjęcie, czułem dziwny zapach - szukałem trochę tu i ówdzie i myślę, że to lulek czarny. Dziwne, bo nigdy go tu nie było. Ale jak to mówią Anglicy: "never say never".