Wcześniej widziałem tę chyba roślinę tylko na zdjęciach. Nie przypuszczałem, że jest kłująca, ma tak mocne "kolce" jak oset. Podobno niebieskie kwiaty barwią na żółto, a korzeń na czerwono, ale nie sprawdziłem tego niestety :( Przeczytałem o tym po powrocie do domu.