Rodzaj miłosna - Adenostyles.
w naszym kraju rośnie tylko miłosna górska Adenostyles alliariae
Tym nie mniej mam wątpliwości, czy trafiliśmy w rodzaj. Oczywiście dopiero co wyszło z ziemi, ale zastanawiam się jeszcze nad lepiężnikiem.
#309
od lipca 2013
Nie chciałem "strzelać", ale brałem pod uwagę jeszcze miesiącznicę trwałą Lunaria rediviva, aczkolwiek nie widzę nigdzie suchych badyli ze "srebrnikami Judasza", które często pozostają do wiosny albo jeszcze dłużej. To są tylko moje domysły. Co zaś dotyczy Adenostyles alliariae to spotkałem ją niejednokrotnie, ale w postaci dorosłej.
#959
od stycznia 2008
Kamil ma rację. To jest miesiącznica trwała. Kształt i wielkość liści (w porównaniu do bukowych), nie pozostawiają żadnych wątpliwości.
Zasieję kolejną wątpliwość. Adenostyles w życiu nie widziałem. Co do miesiącznicy trwałej. Specjalnie obejrzałem jej okazy w realu, bo posadzono ją w parku miejskim w sąsiedztwie Muzeum. Nawet najmłodsze liście chrzanowskich okazów nie są tak owłosione.
Wiem, gdzie roślinę sfotografowałem, więc pozostaje poczekać :)
#961
od stycznia 2008
Oglądnąłem przed chwilą osobistą Lunaria rediviva i niektóre młode liście mają wyraźne owłosienie, inne bardziej łyse. Im starsze, tym włosków mniej. Obserwacja bezpośrednia potwierdza sporą zmienność owłosienia u miesiącznicy za młodu ;-) Jak mi się bateria naładuje wrzucę parę fotek.
Adenostyles alliariae nie wchodzi w grę - liście wielkości lepiężnikowych.
#967
od stycznia 2008
Roślina na pierwszym zdjęciu Kamila Sułkowskiego to na pewno nie jest Lunaria rediviva. Przepuszczam, że to odziomkowe liście Telekia speciosa. Owszem na drugim zdjęciu jest Kamila jest Senecio subalpinus ale gdzie tu podobieństwo do zdjęć Grzegorza?
#317
od lipca 2013
A to ciekawe! Zawsze myślałem, że mam na zdjęciu młode liście Lunaria rediviva. Skoro to domniemana Telekia speciosa to skąd by się ona wzięła w totalnej "dziczy" w buczynie karpackiej??!! Gatunek hodowlany, na dziko tylko w Bieszczadach, ale często dziczejący. Mam dosyć obszerny opis gatunków z tego miejsca i okolic (Pasmo Łososińskie, Beskid Wyspowy) niestety nie ma tam żadnej wzmianki na temat Telekia speciosa, czyżby nowy gatunek dla tego pasma górskiego??!!. Co zaś dotyczy podobieństwa do Senecio subalpinus to tylko przypuszczenie, brałem pod uwagę bardzo podobne ząbkowanie liści i nasadę.
#969
od stycznia 2008
100% pewności co do tej smotrawy nie mam, ale wydaje mi się, że mam ją dobrze opatrzoną w różnych fazach wzrostu. Faktem jest, że tam gdzie się już dostanie rozprzestrzenia się łatwo (Beskid Niski, Góry Słonne, Pogórze Przemyskie). Czy była notowana w Beskidzie Wyspowym nie wiem. Nie było w okolicy jakieś leśniczówki albo drogi leśnej?
#970
od stycznia 2008
To na pewno nie Lunaria rediviva. Popatrz chociażby na wielkość liści w porównaniu z widocznymi Senecio nemorensis s.l. albo z Rumex obtusifolius. Podtrzymywałbym diagnozę Telekia speciosa. Dość charakterystyczne: kształt, unerwienie i kolor liści. Poza tym w połowie maja miesiącznica już kwitnie.
#975
od stycznia 2008
Co do smotrawy okazałej na Jaworzu i okolicach to sprawdziłem u najbardziej kompetentnej osoby to znaczy dr Mariana Szewczyka - badacza flory tych terenów. Owszem jest: 4 stan.: EF 9388 – Jaworzna, EF 9398 – Żmiąca, EG 0331 – Sowliny, na Sałaszu EG 0326, przy szlaku (kwadraty 1 x 1 km Atpol)
#976
od stycznia 2008
Źródło: Marian Szewczyk - "Zróżnicowanie florystyczne wschodniej części Beskidu Wyspowego ze szczególnym uwzględnieniem gatunków ginących i zagrożonych" praca doktorska
#320
od lipca 2013
O bardzo dziękuję! :) Czyli moje znalezisko będzie w granicach tego czwartego (Sałasz EG 0326) podawanego przez M. Szewczyka, chociaż istotnie jest to już prawie Jaworz. Muszę się tam wybrać w porze kwitnienia tej rośliny. Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
(wypowiedź edytowana przez durczok1982 05.kwietnia.2014)
Jak dla mnie takie dyskusje są bardzo mile widziane, zresztą taka jest ideaforum. Sporo się dowiedziałem o kolejno proponowanych roślinach i dzięki Wam z pewnością wiem o wiele więcej :)
#983
od stycznia 2008
A ja jeszcze zapytam: Czy fotka nr 3 była robiona z lampą błyskową (tak by to sugerowała kolorystyka) w porównaniu do dwóch pierwszych. Jeśli tak, to widoczność owłosienie wynika może z połączenia dwóch rzeczy: makro i rodzaju oświetlenia.
Tak, fotka 3 jest z lampa.