#855
od maja 2007
Wydaje mi się, że to jest Meum athamanticum, ale co on robi w Niskich Tatrach? To jest absolutnie poza jego zasięgiem występowania. Za najbardziej wysunięte na wschód stanowiska uważane są te w Czechach w Karkonoszach. Pojedyncze notowanie z naszych Gór Bystrzyckich jest najprawdopodobniej stanowiskiem antropogenicznym (i już nieistniejące). M. athamanticum to roślina aromatyczna i lecznicza i była kiedyś na łąkach wsiewana, ponieważ pobudzała apetyt u zwierząt pastwiskowych i działała laktogennie (owce, kozy).
Nie znam dobrze flory Słowacji, czy jest możlwie że sfotografowałeś jakiś podobny rodzimy słowacki gatunek? To pytanie dla znawców flory Karpat.