hmm, szczerze wątpię, aby była to morwa
zbyt grube i duże dłoniaste liście jak na morwę (u Morus alba bardzo zmienne), do tego autorka wspomina, że są szorstkie
Ewa, jeśli masz zachowany liść, możesz sprawdzić czy ogonek z wierzchu ma wycięty rowek (tak jest u morwy białej)
jeśli nie jest to figowiec, to ja się poddaję, bo moim zdaniem to ta roślina
dla porównania (wprawdzie nie rozmiarowo, bo to już drzewa, ale różnice widać):