Raczej Marchantia polymorpha lub coś innego, ale nie pleszanka pospolita
Pellia epiphylla w porze jesiennej.Zarodnie wystrzelą wczesną wiosną.
No cóż nie jestem aż tak dobrym briologiem, jak mi się wydawało, chociaż pewne opatrzenie posiadam poprzez kilkuletnie osobiste kontakty z Marianem Kucem.
#1449
od grudnia 2006
W oznaczaniu ze zdjęć istnieje w wielu wypadkach ryzyko mylnego określenia.Oznaczenia pod mikroskopem są wiele trafniejsze i szybciej prowadzą do celu.W materiałach zielnikowych do dzisiaj przeprowadza się korektury w zebranych wcześniej okazach.U Pellia epiphylla mamy dwa podgat.subsp. epiphylla(n=9) i subsp. borealis(n=18).Tutaj trzeba zbadać ilość chromosomów.P.epiphylla występ często m.in.w towarzystwie Atrichum undulatumi ,Dicranella hetrromalla,co tutaj się wydaje potwierdzać.Bardziej interesującym objektem byłby ten malutki na drugim zdjęciu na prawo od środka(Cephaloziella sp.?). Co do podobnych wątrobowców ,to w grę może wchodzić tylko Pellia neesiana ,ale ten wątr.może być zielony,jasno zielony lub żółto-zielony,często z widocznym czerwonawym żeberkiem.