Jeszcze nigdy się z takimi nie spotkałam ,w porównaniu ze znanymi mi łakowymi,które zresztą rosły po drugiej stronie ścieżki,były masywniejsze,wyzsze,i złożone jakby z dwóch kwiatostanów naraz .Sztuk sześć.Czy to osobny gatunek,czy moze jakaś anomalia?