Niestety, z tego materiału poza potwierdzeniem, że jest to podrodzaj Vignea niewiele da się wyciągnąć. Możemy jednak przebrnąć przez to z Władysławem Szaferem.
Pierwsze pytanie to, czy (1) roślina miała pełzające kłącze czy też (2) była gęstokępkowa.
Po drugie - ponieważ podejrzewałaś Carex vulpina zakładam drugą możliwość a w niej jedyną możliwą opcję, czyli kłosy bez kilku liściowatych wielonerwowych podsadek. Alternatywny,jedyny gatunek - Carex cyperoides jest mi dobrze znany.
W kolejnym kroku wykluczamy wysokogórską Carex curvula i przechodzimy do punktów czwartych.
4a - Kłosy o kwiatach szczytowych pręcikowych, pęcherzyki z wyraźnym na szczycie 2-zębnym dzióbkiem
4b - kłosy o kwiatach szczytowych słupkowych, ..., ale pęcherzyki z maleńkim tylko dzióbkiem, na szczycie uciętym, bez wyraźnych ząbków.
Czekam na odpowiedź. Wystarczy obejrzeć szczyt pęcherzyka. Przy okazji sprawdź, czy są one z przodu wypukłe, z tyłu płaskie czy też obustronnie wypukłe. Ważne jest też ich unerwienie.
Oczywiście, nie wykluczone, że jest to tylko Carex nemorosa - Turzyca niby-lisia ale sprawdzić kilku innych opcji nie zawadzi.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 20.listopada.2012)
Pomęczyłam okaz pod mikroskopem i powiedziałabym, że pęcherzyki mają 2-zębny dzióbek.
Pęcherzyki z tyłu płaskie.
Unerwienie słabo widoczne i nie na całym pęcherzyku.
Dorwałem się wreszcie do komputera. Mam przed sobą Szafera i nie zawaham się go użyć.
Po pierwsze skoro pęcherzyki mają ten dwuzębny dzióbek zostało nam osiem możliwości.
Po drugie wobec płaskiej jednej ścianki ta liczba spada do pięciu możliwości.
Po trzecie słabe unerwienie wyklucza zarówno Carex vulpina jak i Carex nemorosa.
Tym nie mniej zostały nam trzy możliwości, jako to Carex Pairaei - turzyca najeżona, Carex divulsa - turzyca rozsunięta oraz Carex contiqua - Turzyca ściśniona.
W tym momencie dla pewności trzeba by pomęczyć jeszcze bardziej któryś z pęcherzyków pod mikroskopem, a nawet zajrzeć mu do środka. Jeśli we wnętrzu w dole będzie gąbczasto-korkowa tkanka i dopiero powyżej niej zobaczysz orzeszek to będziesz miała gatunek Carex contiqua.
Jeśli nie, to C. Pairaei ma mieć kwiatostan gęsty, pęcherzyki szeroko-jajowate a C. divulsa - kłosy dolne od siebie oddalone, pęcherzyki jajowato-lancetowate w części górnej wąsko oskrzydlone.
Tedy działaj dalej, czekam na rezultat.
Czyżbyśmy poszli niewłaściwym tropem? Ale skoro pęcherzyki są według pytającej z tyłu płaskie to nic innego mi nie wychodzi. Carex diandra znajduje się w grupie gatunków o pęcherzykach obustronnie wypukłych. Poza tym nie mamy widoku na dolne partie łodyg. Na pewno nie jest to z tej grupy Carex paradoxa bo dopiero co oglądałem ją podczas inwentaryzacji z zielniku Muzeum w Chrzanowie.
Mnie to na oko wygląda na grupę obejmującą C.paniculata, C. appropinquata, Carex diandra. Te trzy gatunki mają podobnie wypukłe pęcherzyki więc można popatrzeć jak wyglądają pęcherzyki obustronie wypukłe, o których mowa w kluczu. Może ta płaska strona o której pisał pytający nie jest tak do końca płaska.
Jeśli pęcherzyki były wypełnione to tak jak mówisz C.contigua
Też się zastanawiałam nad tym siedliskiem... w sumie łąka jest otoczona przez zarośla... może przeszła...
Pęcherzyk jest wypełniony od dołu... cóż, trudno... zostanę przy tej ścieśnionej
Bardzo dziękuję wszystkim za profesjonalną pomoc :)