Mi to przypomina U.australis
Może jednak trzeba wymierzyć długość górnej wargi (po wyprostowaniu) i wydęcie dolnej wargi. To tylko moja sugestia.
(wypowiedź edytowana przez Borealis 17.lipca.2012)
Na pewno U. australis. A tak na marginesie to po rewizji stanowisk i materiałów zielnikowych wychodzi na to że U. vulgaris jest gatunkiem rzadkim i zasługującym na uwagę.
A siedliskowo jak wyglądają różnice między tymi dwoma gatunkami?
U. vulgaris zdecydowanie bardziej eutroficzne zbiorniki, U. australis ma mniejsze wymagania
1 U. vulgaris, 2. U. australis, 3. U. vulgaris. Tak na moje oko.
Chociaż ta 3 to tak plus minus. Szkoda że nie ma mordki z przodu, byłoby łatwiej ocenić
B. Płachno który naukowo pracuje nad Utricularia opowiadał mi swojego czasu że bodajże w Czechach (choć nie jestem pewien czy to akurat chodziło o ten kraj) po sprawdzeniu tamtejszych zielników okazało się że prawie wszystko co było oznaczone U. vulgaris to U.australis. Również ja zbierając pływacze z Polski środkowej (okolice Kielc) miałem jedno stanowisko U. vulgaris na dziesięć U. australis.