Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Oxalis corniculata?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaka to roślina? Oznaczanie « Archiwum (zapytania do grudnia 2018) « Archiwum 2012 « starsze wątki (do 20 lipca 2012) «

#59
od czerwca 2010

2012.07.12 23:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Dastych (johnyd)
Ilekroć wychodziłem z kamienicy, zastanawiała mnie purpurowa "koniczyna" wypływająca spod płytek chodnikowych. "Poczekam, aż zakwitnie" - pomyślałem. No i stało się:




W sieci pisze, że szczawik rożkowaty to bękart tak wszędobylski, że nie wiadomo skąd pochodzi, z drugiej strony opisany został w naszej florze jako roślina rzadko zawlekana. A mnie nęka przekonanie, że już ją widziałem tyle razy w tylu miejscach. A oto, co piszą o nim (chyba) na jakimś forum ogrodniczym:

"Oj wiem coś na temat uciążliwości tego ziółka. Mnie zaszczepiono go w podarowanej mi roślinie ozdobnej, w domu. Teraz mam toto we wszystkich roślinach co jakiś czas. Późno się zorientowałam, co jest. Roślinka ta strzela nasionkami na duże odległości i początkowo miałam tego pełno na szybie i w okolicznych doniczkach."
Ten szczawik zasługuje na polską nazwę "rogaty", skoro taki z niego diabeł!
Czy istnieje istotna różnica między odmianą "atropurpurea" a "repens"?

I najważniejsze pytanie: roślina wędruje z ziemią ogrodniczą i obornikiem, ludzie walczą z nią z trudem na działkach. Mimo to nie słyszałem, aby był to gatunek inwazyjny. Z czego wynika ten paradoks?

(wypowiedź edytowana przez johnyd 13.lipca.2012)

#933
od maja 2007

2012.07.13 01:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Szczawik rożkowaty pochodzi z obszaru śródziemnomorskiego. Do Europy zawleczony w XVI wieku, a najwcześniejsze dane pochodzą z 1576 r. W Polsce notowany po raz pierwszy w połowie XIX w. U nas ma status epekofita.

Przytoczę definicję gatunku inwazyjnego:
"Gatunek inwazyjny (roślina) – gatunek alochtoniczny o znacznej ekspansywności, który rozprzestrzenia się naturalnie lub z udziałem człowieka i stanowi zagrożenie dla flory danego ekosystemu, konkurując z gatunkami autochtonicznymi o niszę ekologiczną, a także przyczyniając się do wyginięcia gatunków miejscowych"

Szczawik rożkowaty występuje zwykle w siedliskach ruderalnych i segetalnych, a więc w miejscach zmienionych już dużo wcześniej przez człowieka, konkuruje zatem z roślinami obcego pochodzenia przybyłymi wcześniej, zawleczonymi lub uprawianymi przez człowieka.

Myślę, że w ten uproszczony sposób wyjaśniłem Ci chociaż trochę ów "paradoks"

#60
od czerwca 2010

2012.07.13 09:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Dastych (johnyd)
Wyjaśniłeś, dlaczego gatunek nie jest uznawany za inwazyjny, dziękuję. Pozostaje pytanie, dlaczego rzadki. Może dlatego, że ten szczawik potrzebuje do życia pełne światło, suchą glebę i wysoką temperaturę? Klimat się ociepla... :) Jak porównać mapę występowania z żółtlicami czy starcem zwyczajnym, to różnica jest kolosalna.

(wypowiedź edytowana przez johnyd 13.lipca.2012)

(wypowiedź edytowana przez johnyd 13.lipca.2012)

#934
od maja 2007

2012.07.13 10:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Szczawik rożkowaty wydaje się być częstszym, niż to podaje mapa występowania tego gatunku. Łażąc po polach uprawnych i ugorach, częściej jednak spotykam pospolity Oxalis fontana. Od czego to zależy? To już sprawa dla speców od geografii roślin, synantropizacji flory i herbologów, którzy zajmują się chwastami (jak nazywają tego typu rośliny). Spotkałem się z opinią, że niektóre gatunki roślin (warzywa, jarzyny) uprawiane przez człowieka, stają się bardziej dorodne, gdy konkurują o światło, wodę i sole mineralne razem z "chwastami". Więc może mniej tych herbicydów :)

#61
od czerwca 2010

2012.07.13 11:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Dastych (johnyd)
Kolejny paradoks przyszedł mi na myśl: z jednej strony tępi się używanie słowa "chwast" wśród biologów - jest to ponoć pojęcie czysto ekonomiczne; z drugiej strony istnieje nauka o biologii i zwalczaniu chwastów, czyli herbologia. I gdzie tu logika?

#62
od czerwca 2010

2012.07.13 11:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Dastych (johnyd)
Ja to tak rozumiem, że herbologia jest nauką czysto użytkową. Pozostając nauką, musi definiować podstawowe pojęcie chwastu, które zyskuje wymiar naukowy.

Po wykładzie z biochemii na UJ, prof. Andrzej Kozik tak wyjaśniał studentom zawiłości struktury białek: "Państwo myślą, że tu chodzi o konformacje, naprężenia i całą tę teorię - tak naprawdę tu chodzi o pieniądze". Jeszcze jedno jego powiedzenie dobrze pamiętam: "Prawdą jest to, co jest najbardziej prawdopodobne". Sorki za offtop :)
i

#2975
od kwietnia 2001

2012.07.13 16:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Snowarski (marek)
Bo to są takie kody komunikacji w danej grupie ludzi - pewnych określeń "nie wolno" używać.

Chwast to pojęcie używane w naukach rolnych na określenie wszelkich roślin niepożądanych w uprawach. Herbologia jest nauką rolną zajmującą się chwastami (ich biologią, dynamiką populacji chwastów, efektywnym zwalczaniem itd.)
Botanik jak ma niepożądane rośliny w swoim obszarze badań to nazwa je np. inwazyjnymi - może badać ich biologię, dynamikę populacji roślin inwazyjnych, metody efektywnego zwalczania itd.
ale nie nazywa tego herbologią (własnej nazwy chyba na to jeszcze nie ma bo badania w tym obszarze nie mają takiej tradycji ani znaczenia gospodarczego jak herbologia).
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaka to roślina? Oznaczanie « Archiwum (zapytania do grudnia 2018) « Archiwum 2012 « starsze wątki (do 20 lipca 2012) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji