#779
od października 2007
Za nic nie mogę sobie przypomnieć nazwy tej rośliny, choć jestem pewien że ją znam.
Czy można przy okazji prosić o wyjasnienie dlaczego pyleniec pospolity z mojego wątku sprzed paru dni wyglada zupełnie niepodobnie do tego ze zdjęć powyżej? Tamtem na końcach łodyg miał znacznie mniej i mniejszych lisci,bez "zaczerwienienia", charakterystyczne kwiatki, a do tego wszystkie liście miały małe, okragłe dziurki na swojej powierzchni. Czyżby pyleniec pyleńcowi nierówny?
Nie upieram się co do pyleńca. Tak mi się napisało. Drugą możliwością, która poważnie rozpatruję jest wieżyczka gładka, obecnie Arabis glabra. Ponieważ roślina jest poważnie sponiewierana udzielenie prawidłowej odpowiedzi jest utrudnione.
Być może wiesiołek czerwonołodygowy?
Jak na ten gatunek wiesiołka to zbyt siwy. Poza tym wiesiołek ten posiada żywo-zielone liście oraz liczne czerwone włoski. sądzę, że w tej sytuacji należy zalecić obserwację i poczekanie na nowe kwiaty z bocznych pędow.
#288
od maja 2007
Pyleniec pospolity moim zdaniem również, znam ten gatunek. Rośliny na terenach kolejowych często mają nietypowe pokroje, są zdeformowane etc., głównie z powodu pryskania różnymi chemikaliami, podobnie jest z chwastami na polach.
#781
od października 2007
To Pyleniec. W okolicy jest go sporo, prawdopodobnie osobniki o których piszę są regularnie przycinane przez pociągi, poza tym potraktowane jakąś chemią, czy to celowo, czy na skutek nieszczelności któregoś z transportów.