Tak samo, jakaś gwiadnica. Mam propozycję, zamiast zmuszać nas do podziwiania swoich paneli podłogowych, może by robić większe zdjęcia roślin. Najlepiej kilka ujęć tego samego okazu.
#739
od lipca 2009
Popieram powyższą uwagę w 100 i więcej procentach. Rośliny identyfikuje się po konkretnych cechach, które nie zawsze są widoczne na zdjęciach z daleka, zwłaszcza, jeśli trzeba różnicować oznaczenie między kilkoma taksonami. Jeśli ich brak, to równie dobrze możemy od razu iść do wróżki ;)
Proponuję na początek przynajmniej obejrzeć dokładnie górne listki pod kwiatostanem oraz działki kielicha i odpowiedzieć nam na 2 podstawowe pytania:
1. Czy u nasady tych listków widać drobne rzęski, czy niczego nie ma (wskazane uzycie lupy)?
2. Jak szeroko obłonione są działki kielicha i czy ich koniec jest wyraźnie ostry?
Dodatkową wskazówką jest też ocena zabarwienia tej gwiazdnicy - sinozielona z jakby woskowym nalotem, czy też nie.