#616
od lipca 2009
Ja bym się z takim oznaczeniem bynajmniej nie spieszył, ponieważ Rumex confertus ze znanych mi stanowisk nadwiślańskich wygląda całkiem inaczej, poza tym gatunek ten jest wciąż rzadki i spotyka się go przede wszystkim na wschód od Wisły. Poczekałbym na owoce, żeby się upewnić, czy nie jest to po prostu Rumex obtusifolius, bo na razie wszystko na ten właśnie gatunek wskazuje.
Pokrojowo rzeczywiście nie przypomina w ogóle Rumex confertus, który jest wielką rośliną z mocną łodygą. Jednakże na pierwszym zdjęciu jest widoczny spód blaszki liściowej z krótkim, gęstym owłosieniem takim jak ma R.confertus. Rumex obtusifolius ma liście pod spodem nagie, ewentualnie długo owłosione. R. confertus nie jest też wybitnie rzadki na zachód od Wisły, choć do częstych też nie należy. Ja najczęsciej go spotykam na zaburzonych łąkach i miejscach ruderlnych na obrzeżach wsi i małych miasteczek.
Dlatego właśnie zaczekałbym na pełne wykształcenie cech generatywnych, które usunęłyby wątpliwości.