Pszeniec leśny - Melampyrum sylvaticum.
#1115
od grudnia 2006
Dzięki Zbyszku, po cichu na ten gatunek liczyłem. W rejonie Łodzi (tu konkretnie 'zielone płuca Łodzi' czyli Las Łagiewniki) pierwszy raz go spotykam i chciałem się upewnić.
#577
od lipca 2009
A mnie interesuje podstawa takiej diagnozy, ponieważ nigdy dotychczas nie spotkałem Melampyrum sylvaticum z:
- tak wyciętymi górnymi podsadkami,
- tak długą rurką korony,
- nie wzniesionych ku górze kwiatach.
Dla mnie jest to tylko niezbyt typowy okaz pszeńca gajowego Melampyrum nemorosum, względnie polskiego M. polonicum (ale to można stwierdzić z całą pewnością oglądając owłosienie kielicha).
Klasyczny pszeniec leśny ma zawsze małe, wzniesione kwiaty i wąskolancetowate górne podsadki, najwyżej z 3 niewielkimi ząbkami. Na zdjęciu natomiast mamy klasyczne górne podsadki pszeńca gajowego (z co najmniej 5 ząbkami), a nie leśnego, poza tym fioletowa barwa nie występuje u typowego Melampyrum sylvaticum, lecz jest charakterystyczna dla M. nemorosum.
faktycznie wygląda jakby było z 5 zabków ale dla pewności przydałoby się dokładniejsze zdjęcie ewentualnie wykadrowanie pierwszego
#218
od września 2009
Przepraszam, Grzegorz - pomyliłem się - niezbyt dokładnie przyjrzałem się tym ząbkom. Sebastian jak najbardziej ma rację. Przypuszczam, że na leśnego w końcu trafisz.