Mchy bardzo trudno oznacza się ze zdjęć. Jednak ten, według mojej wiedzy to gatunek z rodzaju płaszczeniec - Plagiotecium
Oznaczanie gatunków mchów na podstawie zdjęć, to w niektórych przypadkach (w sumie w dużej liczbie przypadków) to trochę wróżenie z fusów.
Jeśli dodatkowo brak jest makra na puszkę, liście, a oprócz tego nie ma skali, żeby stwierdzić jak długa na przykład jest seta czy sama puszka, to jest jeszcze gorzej. Dobrze byłoby znać również siedlisko, na którym rósł dany okaz, żeby wiedzieć czy mamy do czynienia z mchem np. epiksylicznym, epifitycznym czy jeszcze innym. Wtedy można kombinować, choć takiej kombinowanej diagnozy nie należy traktować jako pewnik.
W przypadku powyższych fotografii stawiałabym na krzywoszyj płożący (Amblystegium serpens), ale głowy nie dam :)