Jest coś takiego jak macierzanka cytrynowa - produkt hodowli ogrodników , ale to tylko luźne skojarzenie...
Tu rosły zupełnie dziko, dziękuję serdecznie!
#699
od maja 2007
Jeśli chodzi o zapach, to ja spotykałam Thymus pulegioides w naturze (murawy kseroterniczne), które miały intensywny, cytrynowy zapach. Niektóre osobniki na tej murawy pachniały cytrynowo, a niektóre tymiankowo. Wtedy zastanawiałam się, czy może nie jest tak, że mieszańce np. Thymus x oblongifolius nie mają cytrynowego zapachu, jednak w tym przypadku cechy wskazywały, że jest to raczej macierzanka zwyczajna, niż mieszaniec. Później jednak wyczytałam, że jest coś takiego jak chemotyp, więc może w niektóre osobniki miały większą zawartość garanialu niż inne.
Oczywiście, te macierzanki na zdjęciu nie wyglądają mi na macierzankę zwyczajną. W Bułgarii pewnie jest więcej różnych macierzanek, pewnie też rośnie tam w naturze tymianek. Ale ogólnie temat wydaje mi się ciekawy.
Dziękuję serdecznie za ciakawe wiadomości!