Typując początkowo ten gatunek (Pluteus inquilinus) posiłkowałam się uproszczonym kluczem opartym o cechy makroskopowe:
https://www.mycodb.fr/key.php. Teraz, mając już nieco szersze możliwości zmierzyłam się z kluczem Funga Nordica, który po dłuższej analizie (związanej z poszerzaniem wiedzy ogólniejszej natury;) również doprowadził mnie do P. inquilinus. Żeby się jeszcze upewnić, zrobiłam w oparciu o ten klucz, pomocnicze zestawienie różnych cech dla podobnych makroskopowo gatunków:
Ostatecznie, po przeanalizowaniu tych wszystkich cech myślę, że te "moje" grzybki najbardziej pasują właśnie do typowanego gatunku, a zadecydowały o tym:
- biała, a u młodszych owocników w środkowej części kremowa barwa kapelusza;
- skórka kapelusza gładka (nie aksamitna), co dobrze widać zwłaszcza na wysuszonym owocniku - fot. poniżej);
- trzon biały (u najstarszego owocnika nieco żółtawy), lekko podłużnie prążkowany, gładki i błyszczący, bez kłaczków i bez bulwkowatego zgrubienia u podstawy;
- rozmiary kapelusza (od 1,5 do 3 cm);
- rozmiary zarodników: 6,0-8,3 x (-4,3)4,7-6,2(-6,8);
- brak hakowatych pleurocystyd.
A teraz trochę dodatkowych zdjęć.
Skórka kapelusza (barwy przekłamane bo nie umiem jeszcze ustawić właściwie balansu bieli w kamerce):
Przykładowe pleurocystydy:
Zarodniki:
No a teraz - bardzo Was proszę o wyrażanie opinii czy to faktycznie może być Pluteus inquilinus:) Wiem już, że jest trochę zamieszania z tym i podobnymi gatunkami i nie wszystkie są jasno rozdzielone taksonomicznie (nawet różne źródła podają różne, czasem sprzeczne cechy), jednak szkoda by było te ciekawe grzybki pozostawić bez oznaczenia, gdzieś na dnie kartonu:) I proszę jeszcze o "łagodny wymiar kary" jeśli popełniłam gdzieś błędy, wszak dopiero raczkuję;-)