Nie mikroskopowałem ale to zapewne ona? ... wobec tego zachęcam do kąpieli błotnych:-)
Czy to były ubiegłoroczne pędy turzycy błotnej (Carex acutiformis) tego pewien nie jestem ... ale coś z Carex na pewno.

A gdyby tak Myriosclerotinia scirpicola? :-)


(wypowiedź edytowana przez przemochle 19.maja.2018)

Też by było fajnie:-)
Wczoraj znalazłem, dziś w pracy przeglądam internet ale bez zagłębiania się w temat ... klienci przeszkadzają:-)
Dzięki!
Masz jakieś opisy cech mikro do nich albo nakieruj ... czasu zbytnio nie mam na szukanie:(

Przemku! - kiedyś bardziej roślinkami interesowałeś się?
Te "zielepuchy" to bardziej chyba Scirpus sylvaticus a nie Carex???
- ja to nie jestem za bardzo "roślinożerca":-(
Jakby tak to masz rację:-)

Poczekajmy, może wypowiedzą się nasi botanicy. Mnie to zdecydowanie bardziej przypomina sitowie leśne - u mnie na słonecznych stanowiskach już kwitnie.
Na tym samym substracie od dłuższego czasu poszukuję Kriegeria eriophori, co było by równie interesującym znaleziskiem jak Twoje. Warto zwrócić uwagę na ewentualne występowanie tego rzadko notowanego gatunku. :-)

Jak pewnie zauważyliście nie mam zdjęć z terenu poza jednym poglądowym. Wszystko odbywało się w niemałym pośpiechu. Byłem dwa kilometry od domu i zupełnie nieprzygotowany na jakieś ekscesy pogodowe a tu jak dotarłem na to miejsce to nade mną rozpętała się niezła burza. Coś tam udało mi się zebrać w pośpiechu ale musiałem ewakuować się. Chociaż i tak porządnie zmokłem to mnie zupełnie nie zmartwiło, obawiałem sie jedynie o sprzęt. Miał być krótki spacerek i nic nie zabrałem ze sobą do jego zabezpieczenia:(

Wczoraj wieczorem wrzuciłem pod "szkiełko". Wg. NM podstawowa różnica w długości worków oraz w substracie. Co do substratu to jednak początkowo byłem w błędzie ale Przemek "wyprostował":-)) Długość worków pasuje do Myriosclerotinia scirpicola ... i tak chyba pozostanie:)

Dzięki serdeczne za pomoc:)

niżej zarodniki oraz wymiary jednego z dłuższych worków.