#134
od października 2006
#135
od października 2006
Nie widzę go na czerwonej liście, czy zgłaszać?
Chciałabym, żeby na jego temat wypowiedział się jeszcze ktoś.
Dla mnie trudne do odróżnienia są te trzy gatunki:
B. Le Galowej (B. legaliae)
B. rudopurpurowy (B. rhodopurpureus)
B. purpurowy (B. rhodoxanthus)
#137
od października 2006
Poczekamy więc, może ktoś nam pomoże :)
#1119
od maja 2002
Myślę, że Anna dobrze oznaczyła - Boletus rhodopurpureus.
U Le Galowej w górnej, jasnej części trzonu nie powinno być siateczki wogóle.
U purpurowego miąższ żółty-żółtawy, bardzo słabo przebarwiający się - szarzejący - niemal wyłącznie w kapeluszu, ewentualnie w górnej części trzonu.
Takie moje zdanie.
"Konsultant pozaforumowy" twierdzi, że jest to borowik rudopurpurowy w szerokim ujęciu, a w wąskim może być rzadszym, czasem synonimizowanym z tym gatunkiem Boletus rubrosanguineus.
Ciekawa jestem zdania Andreasa jeszcze :-)
Aniu, chyba nie ma co czekać. Przyjmujemy, ze to szeroko pojęty rudopurpurowy.
#183
od października 2006
Aniu, przejrzałam przez ostatnie dni kilka kluczy i mam większy chaos w głowie zamiast mniejszego. Chyba pozostaje nam jeszcze tylko konsultacja z prof. Wojewodą.