#8001
od października 2007
Bardzo się ucieszyłem, gdy cztery tygodnie temu, zauważyłem w doniczce z paprotką wyrzynające się żółte grzybusie. Miałem nadzieję, że będę mógł udokumentować cykl rozwojowy tych pięknych grzybków, gdyż założyłem, że to będzie właśnie wzmiankowany gatunek. Niestety owocniki jak gdyby zamarły ( tu się chyba sprawdza powiedzenie, że raz zobaczony grzyb już nie urośnie :-)) ) i nic się nie zmieniały, a po tych kilku tygodniach zaczęły już obumierać.
Zauważyłem tą żółtą grzybnię w jeszcze innej doniczce i gdyby tam pojawiły się owocniki to chciałbym, aby dane im było dojrzeć. Pytanie zatem, co im mogło zaszkodzić? Temperatura w pokoju wahała się od 21 do 24 st, paprotki podlewane raz w tygodniu, ale tej z grzybkami podlewałem troszkę wody ( z myślą o grzybkach ) jeszcze między podlewaniami. Doniczki z paprotkami miały przez niecałe dwa dni trochę zmieniane położenia ( siła wyższa ), potem oczywiście doniczki wróciły dokładnie w swoje miejsca, ale czy to aż tak mogło zaszkodzić grzybkom?